reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2011

reklama
Uuu u mnie tez do mikolajek! :-D
Chociaz my mamy juz bilet zabukowany na 13grudnia i u rodzicow to nie bardzo bedzie mozna sie postukac!!!

Ja praktycznie caly czas sie stukam! Elifit przez cala ciaze i nic to nie daje!!!
 
Witam,

Kurcze wchodze a tutaj już dwa brzuszki rozpakowane :-D ja nie mogę aż chce się miec już na rekach swoje pociechy :-D

a co do stukania to czekam do wizyty 24.09 a potem wszystko idzie w ruch mycie okien, seks 3 razy dziennie ;-) też nie chce przenosić :tak: a cholerka wie kiedy się urodzi czasami trafi sie uparciuch ;-)
 
Bo nie wolno z tego stukania czerpać przyjemności ;-).
A tak poważnie to w poprzedniej ciąży jak mi się już dłużyło, a nic nie pomagało wyczytałam gdzieś, żeby rozsypać na podłodze zapałki lub wykałaczki i je pozbierać- każdą pojedynczo. Zaryzykowałam wieczorem w sobotę ( jak je zbierałam klnęłam przy tym jak szewc, bo nie było to łatwe), a w niedzielę o 6:00 rano odeszły mi wody i jeszcze tego samego dnia Tosia była ze mną. Ale to był już koniec 38 tygodnia. Możecie próbować;-)
 
Bo nie wolno z tego stukania czerpać przyjemności ;-).
A tak poważnie to w poprzedniej ciąży jak mi się już dłużyło, a nic nie pomagało wyczytałam gdzieś, żeby rozsypać na podłodze zapałki lub wykałaczki i je pozbierać- każdą pojedynczo. Zaryzykowałam wieczorem w sobotę ( jak je zbierałam klnęłam przy tym jak szewc, bo nie było to łatwe), a w niedzielę o 6:00 rano odeszły mi wody i jeszcze tego samego dnia Tosia była ze mną. Ale to był już koniec 38 tygodnia. Możecie próbować;-)

ale patent :-D ale będę mieć w rezerwie :eek:
 
hej ale jestem zmaltretowana musiałam wstać o 6.30 zeby na badanie krwi pojechać. Zdziwiłam sie jak nie wiem bo babka mi CMV na kase dała a to badanie nie jest refundowane. Zawsze parę groszy w kieszeni. Właśnie coś mi się w oczy o rabbit i rudson rzuciło. Idę doczytać na innym wątku co i jak.

jagmar
właściwie zaczęłaś już 35tc, więc spokojnie, na tym etapie z tego co wiem, szyjka może się już zacząć otwierać, ale nie świadczy to koniecznie, że za raz musisz urodzić, znam kobiety, które z rozwarciem śmigały do 42tc i jeszcze miały wywoływany poród :tak: ja bym poczekała do czwartkowej wizyty, ale jak bardzo cię to niepokoi to zawsze na ip możesz się zgłosić :-)

Poczekam do czwartku bo mi się nie chce na IP jechać. Korki wmieście sa makabryczne. Oby moja akcja porodowa nie zaczęła sie w poniedziałek bo kolby na mieście są największe.
 
reklama
Do góry