reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Październik 2011

mileczka
ja też już każdego sygnału doglądam, chociaż jeszcze mam czas, a co dopiero Ty... ale nie przejmuj sie w końcu nadejdzie ten dzien i pewnie Cie weźmie z zaskoczenia!

kiwi
to sie musiałaś nastraszyć... ale sama ciekawa jestem co to mogło być....
 
reklama
Łooo potrójne gratulacje dla trzech mam!!!

Moja mama strasznie przeżywa zbliżający sie poród a najbardziej to, że moj M nie zdąży po mnie przyjechać i urodzę w domu. Rodzice wyjechali na ten weekend do znajomych i mama była przerażona tym, że zostawia mnie "samą". Więc zadzwoniła po rodzinie i powiedziała im, że w razie czego będę do nich dzwonić. No i teraz odbieram telefony od dziadków, którzy nagle zaczęli się interesować stanem mojego zdrowia. A mówiłam, żeby tego nie robiła bo ile razy można odpowiadać na pytanie "kiedy rodzisz?"

Anulka- ja też trzymam kciuki :)

A mnie gardło boli :( Martwię się żeby młodego jakimś gównem nie zarazić :((
U Nas w porządku, kolejna noc za Nami, długa i ciężka nie wiem kiedy ja się do tego przyzwyczaje. Młody jak się budzi w nocy na karmienie to potem potrzeba godziny żeby znów zasnął, przez godzinę to ja się już rozbudzę i potem znów się męczę żeby zasnąć i tak w kółko. Nie zawsze się mu odbija, macie jakieś sprawdzone sposoby na bekanie :) ??

A jeszcze mam pytanko? Podajecie maluchom witaminę D i K ??

Justyś jak karmisz piersią to dzidzia raczej się nie zarazi bo dostaje przeciwciała od Ciebie. Ja podawałam Zosi wit D od powrotu do domu i od 8 doby witaminę K. Takie miałam zalecenia ze szpitata

haha no to wesolo :-D Gratulacje z okazji przeterminowania, wkrotce dolacze do tego ekskluzywnego klubu :-)
Ja dzis beczalam pol dnia, bo przyjechala moja mama, ktora niestety jest osoba co najpierw robi, potem mysli.. I jak juz po raz kolejny cos jej upadlo, albo idac ze mna droga szturchnela mnie lokciem w brzuch, to zaczelam miec szczere watpliwosci czy kiedykolwiek zostawie dziecko pod jej opieka.. Bo poki co potluczony przedmiot to jedno,a upuszczone dzidzi to tragedia.. A przyjechala zeby mi pomoc na poczatku.. Czuje sie jak bym po prostu miala kolejne dziecko do zajmowania sie. Masakra jakas, nie radze sobie..:-(

Nie martw się na zapas. Mama może i jest roztrzepana ale gwarantuję Ci, że dziecko to jest "coś" czego się z rąk nie da upuścić. Przynajmniej w normalnych warunkach. Też obstawiam na zagubienie i zaaferowanie Twojej mamy zbliżającym się porodem.

laski ze mna cos nie tak
mam goraczke i mnie trzesie cala
dzownilam do szpitala, mam byc o 17
kurde boje sie , zeby sie jakies gowno nienarobilo jeszcze ;(((((

Oby to nie było nic poważnego. 3mam kciuki. Może to nietypowe objawy :)???
 
Czesc Kobitki! Ja mam jakas mega depreche. U mnie nadal nic się nie dzieje. Po tej kroplowce tylko odszedł czop i nic więcej. Wręcz przeciwnie bo wszystko się wyciszylo. Wczoraj zrobili mi przepływy i wszystko jest ok,dzidziuś ma się dobrze tylko ja wiecznie śpię i beczę. Już mam tego serdecznie dość. Błagałam ich żeby mnie do domu puścili ale nie chcą. Mój lekarz kolejny raz załadowal mnie w ciula bo w dzień przyjęcia przyszedł mi oznajmić że mnie zostawia i jedzie na jakiś kurs który będzie trwaj 2 tygodnie. Jestem strasznie zła i mega zdolowana. Dziennie przyjeżdża do mnie mąż z Milenką, tak mi się chce płakać jak mnie zostawiają. Dziś przynajmniej zauważył że momentami umie się podpiąć pod jakiś internet i zostawił mi swój telefon żebym umiała czasem do Was zajrzeć. Trochę to zajmuje czasu zanim coś poczytam i napiszę na tym telefonie ale dobrze że mogę Was odwiedzić. Jeszcze lepiej by było gdyby ten net był w pokoju a nie w kuchence ale lepsze to niż nic. Pozdrawiam Was Dziewczynki i ściskam mocno
 
Hej monysia dobrze, że się odezwałaś bo zaczęłam się o Ciebie martwić i zastanawiałam się czy pisać smsa o tej porze. Kurde bidulko 3maj się dzielnie. Tego sie właśnie obawiałam, że Cie w szpitalu troszkę pomęczą i będziesz musiała swoje odsiedzieć zanim akcja się rozkręci. Mam nadzieje, że poród zaskoczy cie szybko i już niebawem będziesz mogła nam sie maleństwem pochwalić. W razie czego pisz smsy. 3mam kciuki &&&&

ehhh my tu postanowiłyśmy założyć klub zdołowanych nienadchodzącym porodem. W sumie każda jedna na tym forum ma już dosyć czekania tak, że świetnie cie rozumiemy.
 
Ostatnia edycja:
monysia wspolczuje. mam nadzieje ze akcja szybko ruszy i nie beda Cie dlugo meczyli. 3mam kciuki za Ciebie i dzidziusia

jagmar no co Ty... ja to jestem zachwycona swoim stanem :-D bola mnie tak plecy ze po scianach chodze, ledwo siedze, ale oczywiscie skurczow zero :-(
 
wiadomość od Atram w wątku.

Monysia trzymaj sie! Mam nadzieje, że już niedługo bedziesz tulić dzieciątko!

Herbata Atram mnie troszke pocieszyła bo pisała że też skurczów NIC nie czuła a tu na ktg wyszły już co 10 min. :)
 
Ostatnia edycja:
monysia wspolczuje. mam nadzieje ze akcja szybko ruszy i nie beda Cie dlugo meczyli. 3mam kciuki za Ciebie i dzidziusia

jagmar no co Ty... ja to jestem zachwycona swoim stanem :-D bola mnie tak plecy ze po scianach chodze, ledwo siedze, ale oczywiscie skurczow zero :-(

To ja proponuję w takim wypadku ponadprogramowe 2 tygodnie ;p pochodzisz sobie jeszcze trochę po tych ścianach i ledwo posiedzisz ale za to bezskurczowo ;-).

Ja dzisiaj po wizycie w toalecia poczułam taką dziwną ciężkość w dole i dziwne parcie na... dół i kłucie i bardzo się ucieszyłam bo stwierdziłam, że może rodzę. No i nie rodzę i nie mam już tego uczucia w dole i dupa....

Biedna Atram mam nadzieję, że dadzą jej jakieś leki na ta infekcję i szybko jej przejdzie.


Ja postanowiłam typować się na jutro na poród. Może wywołam wilka z lasu ;p. Mam ponad 24h szansy. Idę grzecznie spać i zbierać siły na wielki dzień. :tak:
 
Ostatnia edycja:
Atram trzymaj się, mam nadzieje ze już dziś będziesz tuliła synka

monysia biedactwo mam nadzieje ze już niedługo będziesz po

gratki dla kolejnych rozpakowanych :-) wiedziałam ze jak mnie nie będzie to dzieciaki się wyklują :-D
 
reklama
Do góry