asia, może ją w dzień coś rozprasza. Inna sprawa, że jak dziecko spróbuje, że z butki leci a nie trzeba się napracować, już nie tak chętnie chce pierś, jak przed próbą MM, czy nawet mleka mamy z butli.
wrześniowa tylko taki przykładowy wrzuciłam, wiadomo, wszystko z wyczuciem trzeba robić
sińka piszę o zarządzaniu finansami gminy
pomijam fakt, że jestem na zarządzaniu kadrami
ale promotora mam od finansów
Kati nawet z butlą miłość matki i dziecka kwitnie
i tak jak sińka pisze z tymi piersiami, one nie muszą być już nabrzmiałe
mam koleżanki, które z własnej nieprzymuszonej woli dawały MM i nie karmiły wcale piersią, bo nie chciały
misiako do pracy powiadasz... dobra jesteś:-)
Pogoda się spaprała, ale mam nadzieję, że nie będzie padać. W planach mam niespodziankę dla młodego, nic mu nie mówię, żeby się w razie niewypału nie rozczarował, ale mamy zamiar zabrać go do Jaworzyny do muzeum
link do "imprezy" weekendowej. Dawno nie byłam, mąż chyba w ogóle nie był, Michał tym bardziej;-)