reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październikowe Mamy 2010

E-lona piszę, piszę namiętnie.
Mała_mi, Dawidowe, Sarisa, Rysia łazanki były przepyszne, żałujcie że nie dotarłyście :laugh2:
Zostało troszku dla męża, Oliwia już po obiedzie więc pewnie czas będzie na podwieczorek.
Chyba będę musiała jej zwiększyć ilość mleka, bo zaczyna mi się w nocy budzi i jeść :-/
Zmykam, miłego popołudnia i wieczoru, buziole :***
Happy nawet nie mam Twego nr...
 
reklama
KANIA dzięki,jestes kochana:****:tak:
A telefon był w "zwykłej" skrytce,czyli pod koszem z zabawkami.A tam nie szukałam,bo wydawało mi się,że ten dźwięk smsa z innej strony dobiega:zawstydzona/y:
 
Kania "mami" urocze,takie rozbrajające:tak::tak:
My zaraz tradycyjnie na spacerek- Amelka kończy podwieczorek.niestety,jako ze zakupiony w tym celu jogurcik przy kasie mi z koszyka w Tesco dorwała,przebiła wieczko zębami górnymi i wylała na siebie,usiłując wypić,to je kanapki z tuńczykiem:-p.
W tym tesco masakrycznie wyglądała:eek::szok:,cała w tym jogurcie...dobrze,że byłyśmy dużym wózkiem i chusteczki jakies w koszu pod spodem były:baffled:
 
Nie ma sprawy :-)
Happy masz bardzo miły głosik :-)
też tak uważam
mój nastrój nadal jest kiepski. chce mi się płakać i jest mi bardzo przykro:-( dzisiaj się widziałam z Michałem i póki co nic się nie zmieniło w związku z moim humorem... ale wiecie co? bardzo żałuję, że on nie mieszka w Łodzi:-( nawet nie zdążyliśmy dobrze pogadać bo musiał jechać:-( Agusia już śpi a mi strasznie zimno co jeszcze bardziej psuje mi humor. no i to tyle bo nie wiem co mam więcej pisać.
 
a moje dziecko marudził i marudził. wypiła 260 mleka z kaszką i zostawiła 30 ml . Za 30 minut kazał sobie dać i mało jej było. Jak dorobiłam 130 ml wciągneła i śpi. ufff.
Padam na pysk o tych dojazdów i wczesnego wstawania. Myśle jak się zrelaksowac. Chyba zaraz kąpiel z pianą a może potem mam lody truskawkowe. Obym tylko nie zapomniała o szamponie :szok::eek:
 
reklama
Dawidowe zazdraszczam bo ja nie wiem co juz mam robić żeby moje dziecko szlo spać o przyzwoitej porze:(((ostanimi czasy około 22 i jestem przez to wykończona, bo nie mam wieczorku dla siebie:((
 
Do góry