reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Intymne rozmowy listopadówek.

ponko dobrze ze napisalas o tych minipigulkach ;-)

Dziewczyny jesli macie juz jakas antykoncepcje po pologu przy karmieniu piersia to piszcie. Jestem ciekawa czy te minipigulki to jedyna opcja antykoncepcji dla mamy karmiacej (prezerwatyw nie biore pod uwage).



Po pierwszym porodzie nie moglam sie doczekac konca pologu. Odczekalismy tylko do wizyty u gina zeby dal nam zielone światlo na zbliżenia i juz.... Trzeba przyznac ze "pierwszy raz" po pologu byl o niebo przyjemniejszy niz kiedykolwiek wczesniej. moze dlatego ze wtedy nie mialam zadnego pekniecia tam na dole, ani szwów, wiec nie mialam tez obaw ze bedzie bolalo itp. Czulam ze mam tam luzniej, a wiec nawet o otarcia nie musialam sie bac.

Jestem ciekawa czy po drugim porodzie tam sie jeszcze rozluznilo....
Na razie czekamy z wspolzyciem... W naszym przypadku do Nowego Roku, bo wtedy dopiero wizyta u gina i od razu antykoncepcja! To konieczniosc bo nie wyobrazam sobie kolejnej ciazy.
Cos trudno nam bedzie przetrzymac ten miesiac - mąż ciągle ma ochote, a i ja nawet dzis mialam sen erotyczny. Juz mi sie chcica uruchamia ;-) Na razie ratyjemy sie drobnymi przytulankami.... Jakos to zleci.


Ech! Tylko w ciazy mialam ciagle infekcje drog moczowych i teraz chyba nadal jest, bo piecze starasznie przy sikaniu :-( Musze jakos podleczyc to (na razie żurawina), bo jak wrocimy do aktywnosci seksualnej to nie chce aby mi to utrudnialo zycie.
 
reklama
agalodz tak jak napisałam we wcześniejszym poście, nasz organizm jest nastawiny na wykarmienie i opiekę nad dzieckiem...dlatego ochota mniejsza.
Leika ja jestem otwarta na różne tematy, jak ktoś "obcy" chce poczytać to niech śmiało czyta, widocznie potrzebuje informacji na ten temat.Co do karmienia piersią jako antykoncepcji to hmmm...jedynie w PL to( i stosunek przerywany)jest uznawane jako metoda antykoncepcyjna.To nie antykoncecja tylko ruletka.

Ja chciałabym kolejną ciążę ale wiadomo że nie teraz tylko trochę odczekać(rok, półtorej), organizm musi się zregenerować i macica również po takim wysiłku.

Ponko jak się nazywają te Twoje minipigułki? Skład również mi napisz(nazwę farmaceutyczną).
 
Ja po pierwszej ciąży brałam jak karmiłam Cerazette czy coś w tym stylu ale potem jak przestałam karmić przestałam to brać. Może teraz już coś się zmieniło nie wiem!!
 
Ja mówię o metodzie LAM:
Metoda LAM – Wikipedia, wolna encyklopedia oczywiście nikogo do niej nie przekonuję, ale prawidlowo stosowana w pierwszych kilku miesiącach ma skuteczność jak wasze minipigułki. Ja mam spore prywatne doświadczenie w NPR (9 lat bez wpadki, ciąże planowane) więc sie jej nie boję, ale i tak na LAM polegać będziemy tylko 2-3 miesiące pewnie.
Wiadomo, żeby była skuteczna muszą być zachowane wszystkie zasady, bez żadnych odstępstw, ale to jest jak z NPR, jak ktoś stosuje to "na oko" to wiadomo, że może być różnie ;-)
 
AnnaJ007 masz rację, jak ktoś chce poczytać to niech sobie czyta... Nie ma się czego wstydzić...

Nimfii co do snów erotycznych to ja je ostatnio miewam coraz częściej co mnie przybija bo jednak robi więcej chęci.
 
Temat super:-) ja na razie boję się iść na całość, bo miałam cesarkę, czekamy do wizyty u gina! Ale oczywiście przytulanki były, mój M. też trochę spięty był, więc tak jak Ssabrinaa trochę improwizowałam. Mam wielką ochotę, szczególnie, że przez 7 miesięcy była wstrzemięźliwość a nawet jak się przytulaliśmy, to brzuch przeszkadzał;-) Tech bym chciała zastosować tabletki, ale mój M. jest przeciwny, pójdę do gina i zobaczę co on na to. Też karmię, ale mój gin przed porodem mnie ostrzegał, że taka metoda antykoncepcji bywa zawodna.
 
Ja mam jutro ginka i mam nadzieję że da zielone światło.... i receptę na jakieś pigułki;-)

Moja koleżanka z pracy ma drugie dziecko bo myślała ze jak się karmi to nie można zajść w ciążę:eek:
 
reklama
u mnie też 2 koleżanki z pracy zaszły w ciąże jak karmiły piersią:tak::happy:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry