reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pytania i odpowiedzi

nadalka mońcia ja bym się też na waszym miejscu nie patyczkowała tylko grzała na zwolnienie, bo prawda jest niestety taka jak już tu któraś dziewczyna pisała- nikt nie podziękuje wam za to, że naginałyście do roboty z brzuchami, albo przy złym samopoczuciu a jeszcze ciągle będą się czepiać, że coś robicie nie tak:wściekła/y:, a po porodzie nawet nie zadzwonią żeby zapytać co słychać. Znam to z własnego doświadczenia dlatego w tej ciąży poszłam na zwolnienie tak szybko jak to był możliwe, nie oglądając się na nikogo i jakoś sobie poradzili

Dziewczyny mądrze mówią, a L-4 czy od gina czy od internisty płatne 100%
 
reklama
asik ja jestem w tej sytuacji że chce pracować żeby nie umrzeć w domu z nudów , nic mi nie jest , nie mam mdłości , wysypiam się , nie czuje w ogole tego że jestem w ciąży , brzuszek czasami lekko widać .... a w domu bym zkapciała ... a na miejścu nadalki bym poszła , bo ma ciężką pracę
ja mam lekką , pracuje w sklepie w którym od świąt nie ma ruchu i siedze cały dzień na dupie ... ale jak będzie niemiło w pracy to idę na L4 i się nie zastanawiam , znajdę sobie jakieś zajęcie wtedy
 
nadalka to tym bardziej ze jest starsza i ma dzieci to powinna wiedziec co to znaczy duzy brzuch i zle samopoczucie- chyba jeztes za dobra ja to bym sie na maksa wkurzyla i i tak bym zwolnienie dala nie patrzac czy ona ma urlop czy nie a poza tym lej na nia i na pewno na czarno nie chodz do pracy a nie daj Boże czegoś i co wtedy kto weźmię za to odpowiedzialność..... ja bym nie ryzykowała..... niech się baba martwi a nie tobie dupke zawraca

asik ja jestem w tej sytuacji że chce pracować żeby nie umrzeć w domu z nudów , nic mi nie jest , nie mam mdłości , wysypiam się , nie czuje w ogole tego że jestem w ciąży , brzuszek czasami lekko widać .... a w domu bym zkapciała ... a na miejścu nadalki bym poszła , bo ma ciężką pracę
ja mam lekką , pracuje w sklepie w którym od świąt nie ma ruchu i siedze cały dzień na dupie ... ale jak będzie niemiło w pracy to idę na L4 i się nie zastanawiam , znajdę sobie jakieś zajęcie wtedy

też miałam fajną pracę i pracowałabym dalej bo było wszystko ok aż nie pokazały się dwa bąbelki hehehe i teraz nie dość że siedzę w domu to jeszcze karzą mi leżeć no ale co zrobić a wy kobitki odpoczywajcie jak możecie bierzcie L4 i odpoczywajcie bo potem nie bedzie tak łatwo heheh
 
W takim razie mońcia życzę ci abyś jak najdłużej dała radę tam pracować, choć czasem niby praca lekka ale atmosfera nie do wytrzymania i człowiek ma dość. Przynajmniej ja tak mam- rękawów sobie nie wyrywałam ale środowisko tak okrutnie wredne, że uciekłam od razu. Ale tobie życzę żeby u ciebie było inaczej:tak: Może nawet kierowniczka zmądrzeje;-)
 
no dostałam właśnie smsa od mojej przyszywanej siostry(bo pracuje z nami ) że Sylwia (kiero) chyba jej już nienawidzi . Pisała do mnie Agnieszka ta co jest już na L4 że zaniosła L4 Sylwii i że była miła i że gadały o pierdołach chwile ....
nie kumam ludzi którzy potrafią obrazić się na kogoś za to ze nic nie zrobili i zaraz dla innych być takim miłym że aż niedobrze się robi....
jak atmosfera po weekendzie się nie poprawi to idę na L4 , chociaz chciałam jeszcze się załapać na szkolenie 20 stycznia ;p
 
Dziewczyny byłam na usg . Jestem w 12 tyg. a dziecko wielkością odpowiada 13 tygodniowi. Czy to jest normalne?
 
Lindi myślę, że tak :tak:moje też było większe niż wg OM, a poza tym przecież owulka się mogła ciut przesunąc, a już w ogóle to jakby co to lekarz na pewno by zauważył, że cuś nie tak. nic się nie martw, bo to normalne:tak:
 
Lindi77- myślę, że nie masz się czym przejmować. Mój Franek też cały czas był większy. Każde dziecko na tym etapie będzie rosło własnym tempem. To się może jeszcze zmieniać.
 
reklama
Do góry