Ani@k
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Czerwiec 2011
- Postów
- 3 540
Heeej Lalki!!!
Słuchajcie Kasica przypomina mi synka naszych znajomych. Piotruś w przyszłym roku idzie do komunii... i jakiś czas temu spotkaliśmy się na ulicy i dumny tatuś mówi ze Piotruś ma urodziny.. i zeby Piotruś powiedział ile to latek własnie kończy.
- no powiedz Piotruś ile masz lat..(tata P.)
- nie wiem.. (Piotruś)
- no jak nie wiesz.. no powiedz ile masz lat!!! (tata P.)
- tato, ale ja nie wiem ile mam laaaat (Piotruś)
- no jaaak nie wieeesz ileee masz laaat!!!! no powiedz ileee masz lat, no powiedz ileee maaaaasz lat!!!!
(tata P.)
- taaato, aaaale jaaaa naprawdę nie wieeem ile mam lat... (Piotruś)..
no i się nie dowiedzielśismy.. Tatus był wsciekły bo Piotruś nie wiedział ile ma lat..
Kasica - bez urazy - jesteś naprawdę dobrym materiałem do schizkółka..
dzięki Twoim instrukcjom "mokrego kroku" też wczoraj czułam że albo się posikałam albo dostałam @.. ale ten drugi przypadek był prawie nie możliwy do zrealizowania.. więc czując że to właściwie żadne siku - postawiłam na "zmęczenie materiału upalnym dniem" :-)
no to się jednak przemieszczają.. albo pani stomatolożka niezły "trzask - prask" w szufladkę dała.. skoro górna 6 na miejscu prawej 1!!!! ło matulu!!!! to Ty teraz chyba zębów zacisnąć nie możesz!!!!!
Kok.o zapomniałaś dodać aby dmuchać na te zioła przez lnianą ściereczkę.. bo jezeli "podmuch" będzie z zawartością śliny nośnej (takiej która w nieprzewidzialnym momencie wydostaje się z jamy gębowej) to będzie po ptokach.. i pleśń gwarantowana.. i jeżeli lnianej ściereczki ktoś nie ma bo z lnu na codzień nie korzysta, można dmuchać przez moskitierę.. nie używaną oczywiście..
Caterina spoko, jak już Cie dopada amnezja starcza.. to jest ekstra zwłaszcza w pracy - możesz zwalać wtedy wszelkie "zaniedbanie obowiązków" na amnezje.. proponuję zeby nie nadużywać tego terminu przy kierowniku.. bo wiesz.. z reguły kierownik jest osobą od Ciebie starszą.. i jezeli będzie nadto często słyszał takie okreslenie - będzie Cię zawalał masą roboty do wykonania.. także - warto przemysleć i wykorzystywać w miarę rozsądku oczywiscie;-)
więc się kochana przygotuj że od dziś ewentualnie od jutra ostra jazda bez trzymakni.. dopiero będziesz się nam sklarżyć.. ze tyyyyyyle roboty ze nie wiadomo w co ręce włożyć
;-)
wedle życzenia <kop w doopę>
oj Katiuszka czy koleżanki z watku robiły kiedykolwiek z kogokolwiek jaja??? nie przypominam sobie...

a co do ciąży.. własnie ta 'polityka' angielska troszkę mnie deprymuje..
czułabym się tam w ciąży troszkę 'odstawiona na bok' a przecież środki które się stosuje - takie np. na podtrzymanie mogą zdziałać cuda!!! no ale systemu się przecież nie zmieni.. a chwała za to ze tacy polscy lekarze są i można się przy nich czuć bezpiecznie
pewnie mówiłaś też o ewentualnym zwolnieniu od pracy.. jak to jest??? też są wypłacane świadczenia??? 100%??? czy to, że się jest w ciąży traktowane jest jako 'zwykle zwolnienie" i płaci się wtedy mniej??? że też ja wcześniej sie tym nie interesowałam..
Koleżanka opowiadała mi o porodzie - w wielkim skrócie: położna jest chyba jednyną osobą która zajmuje się ciężarną.. na specjalnym druczku wypisuje się lub zaznacza preferencje co do pordou i tą katrkę wręcza się w momencie przekroczenia progu porodówki.. nie robią nic czego nie ma na kartce.. tzn. jeżeli przyszła mama zaznaczy ze chce urodzic przez CC to takowe jest wykonywane.. chyba dobrze zapamiętałam???
istnieje też 'doula' która matkuje Matce dziecka.. bo wbrew opiniom.. kobieta w okresie połogu potrzebuje szczególnej opieki.. ufff alem się rozpisała!!!!
Kasica.. placze się jak już @ przyjdzie, po co wcześniej???
pamiętam skecz Laskowik-Smoleń to było o pani G. Laskowik zauważył pierwszy siwy włos na jej skroni.. ona stwierdziła, ze lepiej osiwieć niż 'ocipieć' :-)
Gatto po to Kok.o jest prezesową aby wszystko ładnie wytłumaczyć.. spróbuj ją zapytać o jakis 'myk' na schizkółku.. Kok.o bez zająknięcia odpowie..
a co do plaień.. hmm. skoro się wszystko ładnie uregulowało.. stawiałabym że to plamienie jest po przebytych przytulankach z eMem.. tak się zdarza, że zaciążona kobieta 'po' odnosi wrazenie ze 'plami'.. więc spoko luz..
bo to wino to chyba najprawdziwsza prawda.. musi być czerwone i conajmniej połsłodkie.. lepiej oczywiście wytrawne - ale jak kogoś muli.. to lepiej półsłodkie... przypływ krwi jest wtedy 47% (mniejszy niż w przypaku picia wina wytrawnego.. wtedy jest 68% przypływu krwi).
Uuuuu aaaaaaaaaaaaaaaale dłuuuuuugi post mi się napisaał...
Słuchajcie Kasica przypomina mi synka naszych znajomych. Piotruś w przyszłym roku idzie do komunii... i jakiś czas temu spotkaliśmy się na ulicy i dumny tatuś mówi ze Piotruś ma urodziny.. i zeby Piotruś powiedział ile to latek własnie kończy.
- no powiedz Piotruś ile masz lat..(tata P.)
- nie wiem.. (Piotruś)
- no jak nie wiesz.. no powiedz ile masz lat!!! (tata P.)
- tato, ale ja nie wiem ile mam laaaat (Piotruś)
- no jaaak nie wieeesz ileee masz laaat!!!! no powiedz ileee masz lat, no powiedz ileee maaaaasz lat!!!!

- taaato, aaaale jaaaa naprawdę nie wieeem ile mam lat... (Piotruś)..
no i się nie dowiedzielśismy.. Tatus był wsciekły bo Piotruś nie wiedział ile ma lat..
Kasica - bez urazy - jesteś naprawdę dobrym materiałem do schizkółka..

Ani@k, to się zęby przemieszczają w obrębie tego samego dziąsła, czyli górne nie zchodzą z górnego dziąsła na dolne i ustawiają się po swojemu. U mnie jest tak , że tam gdzie przedtem miałam prawą jedynkę to retaz mam górną szóstkę.
no to się jednak przemieszczają.. albo pani stomatolożka niezły "trzask - prask" w szufladkę dała.. skoro górna 6 na miejscu prawej 1!!!! ło matulu!!!! to Ty teraz chyba zębów zacisnąć nie możesz!!!!!

Acha jeszcze mam zapytanko co do ...................tak,zgadłyście ZIÓŁ!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-)Jak juz bede miała tą mega wypasiona mieszankę,no i jak ona tak sobie bedzie stała w tym mega naczyniu,to mam to czyms przykryc??wiecie jakas pokrywa czy co???!!tylko ja takiej pokrywy nie mam w domu ha ha ha![]()
Nic się nie martw pokrywką, zioła powinnaś postawić bez pokrywki w przeciągu, najlepiej jak w domu zostawisz otwarte conajmniej jedno okno i drzwi. Muszą się wietrzyć bo inaczej Ci spleśnieją.
bionda, zapomniałaś napisać, ze jak jest dzień bezwietrzny, to trzeba 2-3 razy dziennie podmuchać w te zioła, żeby sie nie zleżały :-)
Kok.o zapomniałaś dodać aby dmuchać na te zioła przez lnianą ściereczkę.. bo jezeli "podmuch" będzie z zawartością śliny nośnej (takiej która w nieprzewidzialnym momencie wydostaje się z jamy gębowej) to będzie po ptokach.. i pleśń gwarantowana.. i jeżeli lnianej ściereczki ktoś nie ma bo z lnu na codzień nie korzysta, można dmuchać przez moskitierę.. nie używaną oczywiście..
Cześć dziewczyny:-)
Mnie dzisiaj jakaś energia rozpiera
To pewnie przez to że na zwolnieniu siedzę i przyznam się ze się ciągle nudzę.
Ale na szczęście jutro już idę na 4 godzinki do pracy:-)
Ciężko jest być anonimowym pracoholikiem
Znalazłam sobie robotę i gotuję fasolkię po bretońsku zamówioną przez M.
Miałam coś jeszcze napisać ale mnie chyba też dopadła"amnezja starcza"![]()
Caterina spoko, jak już Cie dopada amnezja starcza.. to jest ekstra zwłaszcza w pracy - możesz zwalać wtedy wszelkie "zaniedbanie obowiązków" na amnezje.. proponuję zeby nie nadużywać tego terminu przy kierowniku.. bo wiesz.. z reguły kierownik jest osobą od Ciebie starszą.. i jezeli będzie nadto często słyszał takie okreslenie - będzie Cię zawalał masą roboty do wykonania.. także - warto przemysleć i wykorzystywać w miarę rozsądku oczywiscie;-)
A pierwszy dzień w pracy nawet spokojny.
Prawdą jest, że większość spędziłam na załatwianiach formalności i na szkoleniach. Jutro normalnie na 6.00.
więc się kochana przygotuj że od dziś ewentualnie od jutra ostra jazda bez trzymakni.. dopiero będziesz się nam sklarżyć.. ze tyyyyyyle roboty ze nie wiadomo w co ręce włożyć

Czesc babeczki. Jakos tu spokojnie. Cosik mnie mala chandra zlapala.Dzis wsciekalam sie na babe w aucie, bo mi sie wcisnela przede mna waskim przejezdzie. I po co sie zloscic z powodu paru sekund?
Chyba sie zanosi na @, dzis 24 dc i znowu mnie jakos pobolewa i chce mi sie slodkiego jak diabli. Cycki bola troche.
Czytam i sie bycze na kanapie, troche sie zdrzemnelam.
Jednak ciagle mysle, czy dostane za pare dni @. Jak robie siku to ze strachem spogladam w dol, czy to juz.
Dajcie mi kopa w dupe, zebym sie otrzasnela i przestala sie uzalac nad soba![]()
wedle życzenia <kop w doopę>
cześć Dziewczyny!!!!:-)
widzę, że kasica znowu daje do piecaTzn., nawet nie kasica, bo się zapytała normalnie, ale nasze "zabawowe" koloeżanki jaja sobie robią
![]()
ani@k ja powoli przebąkuję w pracy o moim odmiennym stanieOgólnie nie musiałabym jeszcze nic mówić, bo wiadomo...trochę wcześnie...różnie może być....ale stwierdziłam, że jak powiem o co chodzi, to nie będę musiała za dużo dźwigać dzieciaków, jakby przydarzyło się jakieś rzyganko to będą wiedzieli z jakiego powodu. A co do ciąży to masz rację, pisałam już o tym nie raz, pierwsza wizyta w gp (to jest angielska przychodnia zdrowia) przypada na tydzień miedzy 12 a 15, czyli jakoś w 3 miesiącu. Wcześniej nie ma mowy o zobaczeniu się z pielęgniarką. Każą przyjść jak się ciąża utrzyma. Wcześniej to dla niech nie ciąża
Dlatego ja latam prywatnie do polskiej kliniki i płącę grubą kasę, ale trudno, nie będę ryzykować. A w środę idę do gp poinformować ich, że jestem w ciąży i żeby ustalili mi wizytę. Ale i tak będę korzystać z usług mojego lekarza.
oj Katiuszka czy koleżanki z watku robiły kiedykolwiek z kogokolwiek jaja??? nie przypominam sobie...


a co do ciąży.. własnie ta 'polityka' angielska troszkę mnie deprymuje..
czułabym się tam w ciąży troszkę 'odstawiona na bok' a przecież środki które się stosuje - takie np. na podtrzymanie mogą zdziałać cuda!!! no ale systemu się przecież nie zmieni.. a chwała za to ze tacy polscy lekarze są i można się przy nich czuć bezpiecznie

pewnie mówiłaś też o ewentualnym zwolnieniu od pracy.. jak to jest??? też są wypłacane świadczenia??? 100%??? czy to, że się jest w ciąży traktowane jest jako 'zwykle zwolnienie" i płaci się wtedy mniej??? że też ja wcześniej sie tym nie interesowałam..

Koleżanka opowiadała mi o porodzie - w wielkim skrócie: położna jest chyba jednyną osobą która zajmuje się ciężarną.. na specjalnym druczku wypisuje się lub zaznacza preferencje co do pordou i tą katrkę wręcza się w momencie przekroczenia progu porodówki.. nie robią nic czego nie ma na kartce.. tzn. jeżeli przyszła mama zaznaczy ze chce urodzic przez CC to takowe jest wykonywane.. chyba dobrze zapamiętałam???


Aleksis..ja mam tak samo jak ty!!nawet dzis już płakałam.....a jak ide do wc to sie po prostu boje....aj...czy keidys to wogóle minie?????????
Kasica.. placze się jak już @ przyjdzie, po co wcześniej???
Hej, ale tempke masz fajna wysoka. Jak u Katiuszki w 27dc, luknij tam;-)
Dostaje do glowy na stare lata. I chyba mam juz pierwszy siwy wlos![]()
Znacie to:" Leb siwieje, dupa szaleje"?
pamiętam skecz Laskowik-Smoleń to było o pani G. Laskowik zauważył pierwszy siwy włos na jej skroni.. ona stwierdziła, ze lepiej osiwieć niż 'ocipieć' :-)
Kok.o wiesz ile pytan na sekunde zada Kasica po zaproszeniu do kolka????czy ktos ma tyle cierpliwosci???? (sorki kasica)
Zauwazylam plamienie, wiec na pewno jutro tempka spadnie na leb na szyje i we srode dokladniutka @ po 28 dniach. Wraca mi regularnosc po #.
Bylam tez dzis u ginka, dal mi eutirox na obnizenie TSH, we srode mam endo to potwierdze. Dal mi tez skierowanie na inseminacje, na ktora u nas czeka sie ok rok (byl termin na koniec lutego). Nic w tym czasie bedziemy probowac oczywiscie all natural z wieskiem![]()
Gatto po to Kok.o jest prezesową aby wszystko ładnie wytłumaczyć.. spróbuj ją zapytać o jakis 'myk' na schizkółku.. Kok.o bez zająknięcia odpowie..
a co do plaień.. hmm. skoro się wszystko ładnie uregulowało.. stawiałabym że to plamienie jest po przebytych przytulankach z eMem.. tak się zdarza, że zaciążona kobieta 'po' odnosi wrazenie ze 'plami'.. więc spoko luz..

Laski, no taki już nasz los, że nas dół łapie. Ja się trzymam do @ a jak przyjdzie to otwieram wino i się sama zalewam tłumacząc że muszę wyrównać poziom krwi bo mi ucieka. Tak to wytłumaczyłam Y i jakos wierzy bo ja się lepiej na tym znam
. Ja też mam cały czas mokro w gatkach i mi się wydaje, że zaraz poleci. Tak sobie ubzdurałam, że jak to owu było wcześniej to powinnam po jutrze dostać okres. Normalnie mam cykle 27 dni, ale chyba nie dotrzymam do tego czasu. W czwartek znów nerwówka w pracy
.
bo to wino to chyba najprawdziwsza prawda.. musi być czerwone i conajmniej połsłodkie.. lepiej oczywiście wytrawne - ale jak kogoś muli.. to lepiej półsłodkie... przypływ krwi jest wtedy 47% (mniejszy niż w przypaku picia wina wytrawnego.. wtedy jest 68% przypływu krwi).
Uuuuu aaaaaaaaaaaaaaaale dłuuuuuugi post mi się napisaał...
