Jestem
Nadrobiłam te wasze wypociny
Jutrzenka kryzys zażegnany? ;-)
Malenstwo wszystkiego naj naj z okazji pierwszej rocznicy

romantyk z tego twojego mężczyzny
Mimii witaj :-)
Sonka widzę że przyjazd mamy udany

;-)
Nikamo zdrowia!!!
Mamba ja się umówiłam z położna która miała moja siostra przy dwóch porodach,chcę mieć swoją opłaconą bo będę na dzień dzisiejszy rodzić naturalnie (chyba że coś się zmieni róznie z tym bywa ) a ty masz cc z tego co pamiętam wiec położnej nie potrzebujesz ;-)
Azorek tekst mamo look woda rozbawił mnie do łez

gratuluję i trzymam kciuki żeby już tak zostało :-)
Ja po spotkaniu z położną i już wiem na czym stoję.Mogę rodzić w pozycji kucznej ,nie będzie nacinać chyba że zaistnieje taka potrzeba (np z dzieckiem) ale to wtedy mnie informuje i nacina minimalnie(wiem że mówi prawdę bo siostre naciel a bardzo malo)mam do dyspozycji wanne,piłki i te inne gadżety,pokój jednoosobowy, i znieczulenie ZZO może być ale najpierw muszę się wybrać do anestezjologa na badanie i on musi mi wypisać że mogę takie znieczulenie zastosować.bez tego nie dostanę.Dostałam rozpiskę co zabrać do szpitala.Opisała mi jak przebiega poród,kiedy zgłosić się na izbę (jak rozpoznać ze to już ),pokazała pokoje,porodówę (akurat rodziło dużo kobiet masakra

).Acha i ponoć weszły nowe przepisy do szpitali że po porodzie dziecko leży z matką 2 h dopiero potem biorą je i mierzą,ważą i przyznają punkty,ponoć dlatego ze malec ma się ze skórą matki stykać zeby uodpornił się na bakterie.Jak tam siedzieliśmy to jechała już na salę mama z takim szkuciatym bąblem na piersiach :-) słodki widok.Także ja jestem na 99% zdecydowana na szpital chyba ze mi sie coś odwidzi jeszcze bo ta eskulapa mi chodzi po głowie

Kazała masować krocze jeszcze i ćwiczyć mieśnie kegla no ale to oczywiste
Z wysypianiem się to u mnie coraz gorzej a i z poruszaniem się juz nie najlepiej
Kupiłam już torbę do szpitala taką sportową na ramię ale jeszcze nie mam spakowanej za tydzień po wypłącie małża się za to zabiorę .