margot
Mamma Mia!
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2004
- Postów
- 12 476
Mi rozstępy w poprzedniej ciąży wyszły w ostatnich dwóch tygodniach (z czego większość czasu to juz było po terminie - 10 dni - może gdybym wcześniej urodziła, to by mnie ominęło
) i najgorsze na biodrach, na brzuchu małe. Wcześniej miałam też rozstępy na udach i pośladkach, chyba jeszcze z okresu dojrzewania, ale one są po prostu takimi jasnymi pasmami, i w sumie mi jakoś specjalnie estetycznie nie przeszkadzają. Te na biodrach najgorsze, choć to i tak mały miki w porównaniu z tym, co można zobaczyć w sieci pod hasłem rozstępy. A cellulit to niestety mój główny problem estetyczny
ale nie zauważyłam, żeby się akurat w ciąży nasilił.
A co do naczynek, to raczej łatwo odróżnić rozszerzone naczynka od rozstępów. Jeśli wyraźnie widać żyłki, są cienka i mają nieregularny kształt to są naczynką, rozstępy są szersze i widać, że to przerwa w strukturze skóry, a nie coś pod skórą.
Niestety rozstępy to głównie sprawa genetyczna, i jak komuś są pisane to i krem za milion dolarów przed niminie uchroni, choć na pewno regularne natłuszczanie i nawilżanie skóry jest wskazane.
Majeczka ja też nie miałam jeszcze KTG i nie będę miała aż do terminu, bo tak mi lekarz powiedział, że w jego szpitalu przyjmują na KTG dopiero w dniu terminu. Chyba, żebym nie czuła ruchów (które kazał mi już teraz liczyć regularnie po każdym większym posiłku), wtedy mam natychmiast jechać na KTG. Także nie denerwuję się, że inne mają, a ja nie, bo ufam swojemu lekarzowi.
Debi trzymaj się, rozumiem te nerwy na końcówce... I u mnie też szykuje się duże dziecko (teraz ma ponoć prawie 3,5 kg), także fajnie by było już szubko urodzić.
Mamba zakraplaj oczko solą fizjologiczną i masujcie delikatnie kącik oka (wewnętrzny) - to może być przytkany kanalik łzowy.
Esi nooo, kto wie, może coś się zaczyna u Ciebie dziać... fajnie by było!
Elutka ja też póki co nieskurczowa. Łapią tylko pojedyncze słabiaki, od czasu do czasu, nieregularnie i na chwilkę.
Emotion może być taki ucisk na nerwy przez dziecko, to normalne. Mnie to łapało w poprzedniej ciąży, w tej szczęśliwie nie (za to wtedy nie wiedziałam, co to zgaga). Ja też jestem wciąż jeszcze dość żwawa i ruchliwa, tylko schylać się i schodzić do poziomu nie cierpię.


A co do naczynek, to raczej łatwo odróżnić rozszerzone naczynka od rozstępów. Jeśli wyraźnie widać żyłki, są cienka i mają nieregularny kształt to są naczynką, rozstępy są szersze i widać, że to przerwa w strukturze skóry, a nie coś pod skórą.
Niestety rozstępy to głównie sprawa genetyczna, i jak komuś są pisane to i krem za milion dolarów przed niminie uchroni, choć na pewno regularne natłuszczanie i nawilżanie skóry jest wskazane.
Majeczka ja też nie miałam jeszcze KTG i nie będę miała aż do terminu, bo tak mi lekarz powiedział, że w jego szpitalu przyjmują na KTG dopiero w dniu terminu. Chyba, żebym nie czuła ruchów (które kazał mi już teraz liczyć regularnie po każdym większym posiłku), wtedy mam natychmiast jechać na KTG. Także nie denerwuję się, że inne mają, a ja nie, bo ufam swojemu lekarzowi.
Debi trzymaj się, rozumiem te nerwy na końcówce... I u mnie też szykuje się duże dziecko (teraz ma ponoć prawie 3,5 kg), także fajnie by było już szubko urodzić.
Mamba zakraplaj oczko solą fizjologiczną i masujcie delikatnie kącik oka (wewnętrzny) - to może być przytkany kanalik łzowy.
Esi nooo, kto wie, może coś się zaczyna u Ciebie dziać... fajnie by było!
Elutka ja też póki co nieskurczowa. Łapią tylko pojedyncze słabiaki, od czasu do czasu, nieregularnie i na chwilkę.
Emotion może być taki ucisk na nerwy przez dziecko, to normalne. Mnie to łapało w poprzedniej ciąży, w tej szczęśliwie nie (za to wtedy nie wiedziałam, co to zgaga). Ja też jestem wciąż jeszcze dość żwawa i ruchliwa, tylko schylać się i schodzić do poziomu nie cierpię.
Ostatnia edycja: