reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Rozszerzanie diety maluszków

oIwon gdzieś mi umknęło że ty już mm podajesz, teraz rozumiem czemu kaszka na mm :tak:

Po dzisiejszej akcji chyba będę próbowała jednak odciągać do tej kaszki swoje mleczko, wtedy mm nadal będę podawała sporadycznie :tak:


kaszkę podaje bo jak byłam w desperacji (z niewyspania i wstawania co 1,5 h) to w biedronce była tylko kaszka i to bananowa.

No właśnie te kaszki są najczęściej owocowe i tak się zastanawiam - skoro dziecko z owoców mmoże na razie zjadać tylko jabłuszko, to czy można dawać kaszkę np. malinową, bananową? :confused: Nie czytałam składu i nie wiem, ile tego "wsadu owocowego" jest w takiej kaszce.
 
reklama
ja podaję Nestle i chyba Bobovitę, na zmianę jabłko lub malina. Do wody wsypuję z mlekiem, zamieniam jedną miarkęmleka na miarkę kaszki. Podaję róznie, czasem w dzień, czasem na noc. Kupy w normie, bąki również. Butelka BabyOno smoczek 3+ płyny
 
juz ci czytam, tj pisze jedna reka bo druga konkurencje łaciatemu robie...
banan - 0,6%
jabłko - 1%
malina - 0,6%

ściągnełam 130 ml... super
 
No to ładnie Ci poszło :)

Czyli mało tych owoców w kaszce, chyba dlatego można. No bo normalnie to powinno się najpierw zrobić kilkudniowe wprowadzanie owocu i dopiero potem "potrawy" które je zawierają.
 
Zaza, na wodzie, na wodzie. Do tego miał maść na bazie owsa i ciągle buzia była czerwona i szorstka. Jak odstawiłam owsiankę i maśc to przeszło. A na kukurydzę Marcel też był uczulony, więc się zbytnio nie zdziwiłam.

A jak u Sergiuszka się objawia uczulenie?

z lewej strony główki pojawiły mu się takie jakby wypełnione wodą bąbelki, które wysychają i zamieniają się w suche plamki, koło ucha ma suche placki i na ramieniu, które zaogniają się, gdy zjem coś co mu nie pasuje. ostatnio próbowałam włączyć nabiał do diety za zgodą pediatry, ale raczej nic z tego:-( no i po tym zielonym groszku te bąble na główce mu znów wyszły i suche placki zrobiły się czerwone:-(
w ogóle to te suche miejsca wyglądają jak AZS u mnie i nawet mi wychodzi w tych samych miejscach, więc chyba sama mogę postawić diagnozę :-:)-(
na razie zbieram się w sobie, żeby iść do lekarza po skierowanie do alergologa, ale w sumie dietę mam eliminacyjną, wprowadziłam emolienty do pielęgnacji i mam to na razie pod kontrolą
jedyne co mnie zastanawia to nie wiem od czego mu to wyszło pierwszym razem, więc na wszelki wypadek odstawiłam mleko sojowe



a co do uczulenia na maść owsianą - mnie próbowali leczyć maścią, która zawierała bardzo skondensowaną ilośc lanoliny - skutki były opłakane, a niby też nie powinna uczulać:confused2:
 
Aylin to prawda z tym spieraniem marchewki - masakra :wściekła/y: próbuję zapierać wanishem i na świeże plamy działa :tak: a może macie jakieś sprawdzone sposoby/preparaty na takie plamy???


czyli kleik jest zdecydowanie bardziej naturalny :sorry: a ciekawe czy są kaszki bez cukru?


kurcze widzę że u was tak ładnie idzie to odciąganie a u mnie już trzeci dzień jakiś deficyt i tylko 60-80 :-(
 
Iwon dokup sobie smoczek 3, a w tym jeden wytnij dziurkę na kaszkę, bo te smoczki typowo na kaszkę strasznie dużą dziurę mają :eek: Ja tak zrobiłam i mój ładnie pije i się nie krztusi :tak:
 
kasia.natka ja też miałam taki "kryzys" z odciąganiem i naprawdę nie robiłam tego chyba ponad miesiąc. Wczoraj sama byłam w szoku, że tak ładnie zeszło, nie wiem od czego to zależy :confused2:
 
Aylin to prawda z tym spieraniem marchewki - masakra :wściekła/y: próbuję zapierać wanishem i na świeże plamy działa :tak: a może macie jakieś sprawdzone sposoby/preparaty na takie plamy???


czyli kleik jest zdecydowanie bardziej naturalny :sorry: a ciekawe czy są kaszki bez cukru?


kurcze widzę że u was tak ładnie idzie to odciąganie a u mnie już trzeci dzień jakiś deficyt i tylko 60-80 :-(

Mydełko galasowe - działa nawet na te zaschniete. Jak na razie nic go nie przebije.

A jak ściagasz? Bo ja w tej chwili zamiast karmienia o 21. Czyli tego po kapieli. I daje to mleko dziecku z kaszką na 2 dzień. I 130 to z 2 ściagam
 
reklama
ostatnie karmienie mam koło 20-21 i zanim pójdę spać około północy odciągam :hmm: może to po prost początek końca...:-(

Aylin a skąd wziąć to mydełko? i jak go używać? to jest zwykła kostka?


dziewczyny jak dajecie słoiczek na dwa razy to podgrzewacie w pierwszy dzień całość a w drugi to co zostało czy w pierwszy dzień przekładacie do czegoś?
 
Ostatnia edycja:
Do góry