reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2013

Witam się cieplutko.
Zacznę od pogody - znów leje , a ten tydzień miał być piękny i słoneczny - pewnie wszędzie tylko nie na pomorzu :/ Oczywiście brzydka pogoda to mi moje samopoczucie też kiepskie.
O jedzonu piszecie a mnie już od wszystkiego odtrąca, nie mogę pieczywa wsadzić do buzi, herbata też blee, woda mi nawet już nie smakuje i wszędzie tylko śmierdzi. Nie wiem co zjeść, jak czegoś nie zjem to będzie rozmowa o pustym żołądku :/
Och ponarzekałam.
DzikaBez - jestem Tobie bardzo wdzięczna za odpowiedź na nurtujące mnie pytanie - czy można jeść smażony serek cammembert : uwielbiam w takiej postaci :
przekrojony na pół serek upiec w piekarniku, położyć na liściach sałaty z pomidorem pokrojonym w małe ćwiarteczki i polać to wszystko sosem winegret - pycha palce lizać !

Piszecie dziewczyny, że siedzicie bez mężów, ja to mam odwrotnie, 24 h/dobę jestem z moim S bo wspólnie prowadzimy firmę. Nawet jak chorujemy to jednocześnie :)

Prezenty to najlepiej w listopadzie robić bo w grudniu ceny są strasznie wywindowane w górę. Ja wszystko kupuję przez neta bo w necie i tak najtaniej. Z zabawkami to generalnie nie mam problemu. Synkowi oczywiście Lego, chrześniakom jakieś edukacyjne bo mają 1 i 1,5 l. no i jeden ma 10 lat - temu to muszę pogłówkować. A z mężem to może kupimy sobie coś do domu, myślimy o drugim TV. :confused:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej kobietki. Dobrze, że ktoś poruszył mój problematyczny temat - prezenty. Proponuję dzielić się pomysłami bo może komuś się to przydać. Ja w ogól nie mam weny a do tego wieczorami po pracy nie chce mi się przy kompie siedzieć więc nawet w necie pomysłu nie poszukam.

Piszecie dziewczyny, że siedzicie bez mężów, ja to mam odwrotnie, 24 h/dobę jestem z moim S bo wspólnie prowadzimy firmę. Nawet jak chorujemy to jednocześnie :)

Królestwo za taką możliwość.
 
Hejka dziewczyny
Ja zaraz zmykam na wizyte mam nadzieje ze wkącu mnie wysle na usg bo bym chciala wiedziec czy jest jeden maluszek czy wiecej i oczywiscie po nowe l4 bo w pracy mnie nie chca :( a mi sie juz w domu nudzi nie narzekam bo mam co robic bo synka mam cały dzien bo z przedszkola zrezygnowałam do przyszłego roku.
To ja sie ubieram budze śpiocha i zmykam
 
Dziewczyny, macie coś takiego jakby brakowało wam powietrza w płucach?
Nie mogę czasem złapać tchu.Musze wtedy głebowo powdychać i mi trochę lepiej. Jest to nie tylko podczas wysiłku, ale i podczas siedzenia np. przy biurku.
 
Hejka dziewczyny
Ja zaraz zmykam na wizyte mam nadzieje ze wkącu mnie wysle na usg bo bym chciala wiedziec czy jest jeden maluszek czy wiecej i oczywiscie po nowe l4 bo w pracy mnie nie chca :( a mi sie juz w domu nudzi nie narzekam bo mam co robic bo synka mam cały dzien bo z przedszkola zrezygnowałam do przyszłego roku.
To ja sie ubieram budze śpiocha i zmykam

Mocno trzymam kciukasy!!!!!!!!!!!!:tak:


​Dziewczyny może Wy znacie kogoś kto sprzedaje taniej orginalne perfumy???
 
Dziewczyny, macie coś takiego jakby brakowało wam powietrza w płucach?
Nie mogę czasem złapać tchu.Musze wtedy głebowo powdychać i mi trochę lepiej. Jest to nie tylko podczas wysiłku, ale i podczas siedzenia np. przy biurku.
O tak, tak, i odkryłam dlaczego - to wszystko przez rosnący brzuch. Rano tego tak nie mam - jak brzusio pusty ale wieczorem to jest masakra, brzuch napięty, skóra aż boli bo nie nadąża się rozciągać i problem z oddychaniem gotowy. Zazwyczaj oddychamy brzuchem a nie klatką piersiową i brzuch nie ma się jak przy wdechu rozciągnąć - tak to zaobserwowałam wczoraj.

Misianka - kciuki zaciśnięte ! Jak wrócisz to proszę o relacje :)
 
Cholera, wstałam z łóżka i prawie się wygrzmociłam - aż mi się gorąco zrobiło. Na szczęście nic się nie stało - wylądowałam spowrotem w łóżku. Ale jak mi kolana powykręcało. Stanąć dobrze nie mogę. Już wcześniej zaczęły mi dokuczać, ale nigdy aż tak :( Wam też takie pokręcenie się zdarza?
 
"Pokręcenie" nie zdarzyło mi się jeszcze - takie o którym piszesz Palindromea . Ale ze złapaniem tchu mam problemy . A rankiem czasami jestem bardzo osłabiona po wstaniu z łóżka. Ja też należę do niskociśnieniowców - to może dlatego.
 
reklama
Witam wtorkowo :-)

Ja mam to samo z oddychaniem, wieczorem to tchu mi brakuje ;-)

Wczoraj zrobiłam maraton po sklepach, kupiłam 2 pary spodni ciążowych w H&M i 2 bluzeczki ;-) Uffff mam z głowy ...
 
Do góry