reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Czerwiec 2012

Iwon - 100 lat dla Julka
A i sprostowanie - wczoraj w poradni porady udzielała połozna z prywatnej kliniki. Poradnia działa przy Fundacji Wsparcia i Rozwoju Człowieka PASIEKA. U nas akurat przy parafi Dominikanów bo udzielają im wsparcia technicznego - czyli pomieszczeń. Papierek trzeba było tylko podpisac ze nie stac mnie na poradę laktacyjna :)
O Fundacji :: PASIEKA - Fundacja Rozwoju i wsparcia
Moze u Ciebie też cos takiego działa??

Hej :)
Dla mnie te Wasze 5-6 posiłków dziennie to abstrakcja...P. na piersi, ale tez słoiczki i mm i tych posiłków jest pewnie ze 12 w ciagu 24h...bo słoiczka nie zje więcej niż 80-100ml (najczesciej 60-70), mm też maksymalnie 120ml...je też w nocy ze trzy razy...może powinnam się gdzies zgłosić po porade, zeby unormowac te posiłki? Na poradni laktacyjnej mi nie zalezy, bo zaraz wracam do pracy i bardziej chodzi mi o to, zeby ją powoli wyciszać (w sensie laktacje ;)), a nie pobudzac...macie jakies pomysły...

Hatszept nie jestes sama. Mam dokładnie to co ty. Dlatego poszłam do poradni laktacyjnej - bo pomimo, że wracam do pracy to zamierzam dalej małą na moim mleku "chować". PAni wysłuchała, pokiwała głową zważyła i zarządziła zwiększenie kaloryczności posiłków w dzień (tym bardziej że moja nie przybiera dobrze). Czyli po każdym karmieniu UU mam odciagać mleko i podawać małej oprócz zupki 2 kaszki dziennie. Jakby mi się 3 udalo to cudownie było ( nie ma szansy na 3) Kaszki najlepiej nie owocowe tylko np kleik lub kaszka bezsmakowa z owocami np jabłkiem, bananem, gruszką lub nawet łyżeczką soku malinowego. Do zupki
dodatkowo kaszka bądz kleik. I mówiła ze jak się tak naje w dzień to powinna budzic się max 2 razy w ciagu calego cyklu snu. Byłabym szcześcliwa gdyby tak sie udało. Wczoraj nie miałam już jak ale postarałam się cos zacząc wprowadzać. Więc w poradni o 19 zjadła UU, o 20 w domu 80 g kaszki o smaku bananowym bo taką miałam i 21 po kapieli cos tam ociągneła z cycka. Spała od 21 z minutami do 2!!!!!!!!!!!!! (modle się oaby to było pokaszkowe a nie przypadek) potem o 4, 5 (sama ja przystawiłam bo myślałam ze mi cycek peknie) i 6.30. Teraz zjadła kleik z kawałkiem banana i poszła drzemać.
 
reklama
W końcu się wyspałam i wypędziłam migrenę:-D:-D wstałyśmy po 6.00 i wzięłam się za prasowanie, pranie. Uwielbiam taki poranek, kiedy mam tyle chęci do roboty!:-D

Munka, a co to za patajemne spotkania dwójkami???!!! :-p;-);-);-) :-p strzelam takiego małego foszka!!!

Hatszept strzelam foszka z Tobą:-)

aaa bo to takie umówione spotkanie odnośnie naszej ostatniej rozmowy na FB :-) ale musimy się na pewno spotkać wszystkie razem, czekam z niecierpliwoścą:-) i proszę mi tu bez foszków! ;-)

Hej baby,

Przypomnijcie mi, o której wasze maluchy wstają i kiedy macie pierwszą drzemkę?

moja wstaje przeważnie między 7 a 8, a pierwsza drzemka między 10 a 11.
Dziś jednak wstałyśmy po 6.00, więc młoda zasnęła o 9.00 na 40 minut i teraz też poszła spać.

Mój bąbel ma 5 miesięcy :sorry:

Sto lat, sto lat!!:-D
 

Aylin
dzięki za informacje o tym zwiększaniu kaloryczności posiłków, może i ja spróbuję? Ostatnio jak daję mu wieczorem mm z kaszką manną, to mamy dwie pobudki - o 24 i około 3. Ale wczoraj np. dałam mu samo mleko, to była pobudka o 23, 2.30 i chyba około 4, więc lipa. Jak nic musi mieć więcej kalorii w ciągu dnia.


Muńka
a Twoja mała budzi się jeszcze w nocy na szamanko? Zapraszam na wątek nt. harmonogramu ;-)


Mój Kornel znowu chory :( Dostaje inhalacje i ma zwolnienie do niedzieli. Pediatra powiedziała, że to na pewno z powodu alergii, dlatego musimy się wybrać do pulmunologa, ale i tym razem prywatnie, bo zapisów na ten rok już nie ma. Co za kraj! :no: Myślałam, że jakoś nam się uda przeczekać do tego stycznia żeby pójść w ramach NFZ, ale szkoda dzieciaka - już trzeci raz chory odkąd poszedł do szkoły.


Zobaczcie co moje dziecię wyprawia na leżaczku ;)

DSCN6586.jpg


A tutaj koncert Kornela ;)

Zobacz załącznik 517243
 
Ostatnia edycja:
Muńka a Twoja mała budzi się jeszcze w nocy na szamanko? Zapraszam na wątek nt. harmonogramu ;-)

Zobaczcie co moje dziecię wyprawia na leżaczku ;)

Zobacz załącznik 517240

Pewnie, że się budzi:baffled: po zaśnięciu ok. 23.00, ok. 3.00, no i rano ok.6.00 - 7.00. Zdarza jej się budzić częściej, ale kończy się to zwykle podaniem smoka. Nie wiem, czy o tej 3.00 nie powinnam może podać wody, ale zawsze tak mi jest żal ją oszukiwać wodą...:-)

Ale Julek szaleje, no i podobny jest do taty :-D
 
MsMickey jeszcze raz zdrowka dla Gosi.

MlodaK jak Szymek? Goraczka przeszla?

Iwon 100 lat dla Julka - alez on ma duze oczy. I pieknie siedzi :D

Kasienka oby nastepna nocka byla lepsza.

Hatszept moze zrob tak jak Josie radzi. Stopniowo zwiekszaj porcje i odstepy miedzy karmieniami.

Munka dobrze, ze wypedzilas paskude :D

Aylin - znaczna poprawa ze spaniem. Oby tak dalej :)
 
MsMickey, fajnie, że sobie pochodziłaś po Nowym Świecie...trzeba czasem się "przewietrzyć"...dosłownie i w przenośni...:)
Jestem bardzo ciekawa tego artykułu o logopedii! Jak mogłabyś wkleic po powrocie to byłabym wdzięczna!
"co 15min wcześniej kłaść" - to sposób też z Tracy Hogg...taaaaaa...:baffled: a od której godziny??? ;-):baffled::wściekła/y::-D
Oczywiscie, ze kojarze ten cytat ze scarlet! Sama często używam!

Iwon, gratki dla Julka! Jestem ciekawa nowego wątku! I przypominam się nieśmiało z przepisami...mogłabyś zamieszczac sukcesywnie przepisy z Twojej ostatniej listy :tak::-)

Miałam jeszcze napisane epistoły do Rysicy, Aylin i Munki, ale sie skasowały...uzupełnię jak najszybciej...
 
Hatszept dodałam już kilka przepisów na wątku kulinarnym, nie sprawdzałaś? :sorry: Nowy wątek nt. harmonogramu dzieci też już jest :tak:
 
ja tu sobie siedze i czytam bb, mlody na macie lezy i piszczy nagle patrze a ten na brzuchu!!!!! sam sie przewrocil :) wczoraj tez mu sie udalo wiec w koncu to nie przypadek chyba:-)


super z tym harmonogramem:)



acha jeszcze mialam pisac, cos narzekacie na poranne drzemki - u mnie bylo to samo, bralam malego do lozka po jedzeniu o 7, i kiedys sobie po pol godziny zasypial, a ostatnio zamiast spania bylo marudzenie az w koncu placz, i tak sobie pomyslalam ze moze on nie potrzebuje juz tej drzemki i po prostu mu sie nudzi w lozku. wiec teraz NIESTETY dla mnie, wstaje razem z nim o tej 7, biore go do lazienki na kocyk, myjemy sie i ubieramy, no i zabawa az do 11, mleko i spac. no i jest lepiej. zreszta gdzies czytalam ze w pewnym wieku juz z 3 drzemek robia sie 2, i ze pierwsza do wyeliminowania jest wlasnie ta poranna...
 
Ostatnia edycja:
Josie u nas to samo - jak pobudka jest o 6.45, to kolejna drzemka dopiero najwcześniej po 9, bo inaczej płacz.
No chyba, że się budzi np. około 6 na jedzenie i rozbudzi się, to coś tam pogada i idzie jeszcze w kimono tak na godzinę.
 
reklama
Rysica, sensowne te ochraniacze. Ja mam takie miekkie i nie jest zadowolona.
Uwazam też, ze wzorki będą ciekawsze dla maluchów.

Munka, fajnie, ze juz po migrenie! inne zycie, nie? A foch nadal jest :-p;-) bedziesz musiała się wkupic duuuuuzą ilością piszingerków ;-);-);-)

Aylin, może rzeczywiscie to jedzenie w ciągu dnia mało kaloryczne...w ogole mam wrazenie, że on je mało w dzien...tylko jak zmusic go do większej ilości? Pewnie sukcesywnie coraz wiecej...z drugiej strony nie chce go paść, bo mały w 50 centylowej, wiec ok.

Iwon, sprawdzałam przepisy :tak: dzieki! ale czekam caly czas na bitki, bo chyba też o nich pisałaś, prawda? :zawstydzona/y:;-)

Ja dziś na 19.00 idę na spotkanie w mojej firmie...:eek::baffled: trochę chora godzina, ale to korporacja...w sprawie szkoleń, na jakie maja mnie puścić w przyszłym roku i przyznam, ze trochę się denerwuje...jednak pół roku nieobecności w firmie robi swoje...
 
Do góry