reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zadbane Mamusie :)

Ja się farbowałam w pierwszej ciąży co 1,5-2 miesiące na rudo.Pytałam gina i lekarza ogólnego i powiedzieli że nie widza przeciwwskazań tylko żeby nie eksperymantowac z kolorem bo przez hormony może różnie wyjść.Może z rozjaśnianiem jest inaczej. Ja farbuję u fryzjera używają bardzo łagodnej wody,Ja muszę się farbować bo miałabym siwy odrost na pół głowy bo włosy mi expresem rosną. Już kiedyś pisałam że depresja gorsza niż farba:-p
 
reklama
Ja tak jak Iryska, farbuje odrosty co 1,5 miesiąca, w tamtej ciąży i w tej tez juz farbowałam, nie widze siebie z odrostami na pol glowy :-) moj lekarz i polozna ze szkoly rodzenia nie widzieli przeciwwskazan .......
 
A ja w ogóle nie mam tego problemu - nigdy nie farbowałam włosów ;)

Chciałam Wam polecić kosmetyki Palmer's. Już się na nie przeżuciłam z oliwki z Rossmana (była super!). Bardzo ładnie, delikatnie pachną, świetnie się wchłaniają. Jestem bardzo zadowolona :)
 
Ja nie wiem co mi się dzieje ostatnio, ale kupuję kosmetyki jak szalona:-) Dzisiaj wyszłam z drogerii z nowymi pędzlami (katjoshka to twój wpływ :-)) cieniami a poszłam tylko po farbę do włosów (też farbuję i farbowałam regularnie w ciąży, robię też żel na paznokciach). Wczoraj kupiłam sobie nowy podkład liftingujący i nieziemski lakier do ust w kolorze fuksji.
 
Sanya chyba błyszczyk albo pomadkę;-)
też mam ochotę pomadkę w tym kolorze sobie zapodać.
Wybieram się na jakieś farbowanko, ale pod koniec kwietnia. Dzisiaj się do kosmetyczki umówiłam i na podcięcie końcówek, bo mam takie ble poczapkowe. Ja regularnie robię hybrydy, jak dla mnie to genialny wynalazek.
 
Sanya chyba błyszczyk albo pomadkę;-)
też mam ochotę pomadkę w tym kolorze sobie zapodać.
No właśnie nie, hehe to się nazywa lakier do ust :-) nie da się tego prawie zlizać, trzeba się postarać :) wiadomo o co chodzi, ale teraz wszystko się nazywa inaczej :D
Hybryda fajna sprawa, ale ja mam tak kruche pazury, że od razu lecą, dlatego robię warstwa żelu i na to hybrydzia.
 
sanya a próbowałaś wzmocnić sobie paznokcie odżywką z Eveline? są dostępne w Rossmanie. stoją na półce ze zmywaczami. jak dla mnie genialne! kilka moich koleżanek też stosuje i tak samo, rezultaty super.
 
Odżywka z Eveline jest fajna, ale zawiera formaldehyd;/ więc ja się boję i tego w ciązy już nie używam bo to straszne świństwo...
 
reklama
o masz... nie wiedziałam... to sąsiadka się ucieszy, bo dostanie prezent! a które lakiery/odżywki nie zawierają tych świństw?
 
Do góry