Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Sunshine śliczne te sandałki, zwłaszcza białe 
Mój bąbel już śmiga w butach Bartka, które dostałam od koleżanki. Nówka sztuka, nie używane, więc łyknęłam z miłą chęcią
Josie fajnie, że z młodym lepiej
Ja mam w wózku taką małą kieszonkę przy budce i jest idealna na drobiazgi, typu komórka, portfel, chusteczki. Natomiast jeśli chodzi o napoje, to może dokup sobie zwykły uchwyt na butelkę? Myślę, że na soczek też będzie ok.
Witam nowe/stare koleżanki, fajnie że jesteście :-)
Mój M. zaczyna się martwić moim wyjazdem, twierdzi że nie przeżyje beze mnie tych trzech dni. Myślałby kto
;-)

Mój bąbel już śmiga w butach Bartka, które dostałam od koleżanki. Nówka sztuka, nie używane, więc łyknęłam z miłą chęcią
Josie fajnie, że z młodym lepiej
Witam nowe/stare koleżanki, fajnie że jesteście :-)
Mój M. zaczyna się martwić moim wyjazdem, twierdzi że nie przeżyje beze mnie tych trzech dni. Myślałby kto
;-)
Ostatnia edycja:
mamy na razie za jakiś czas powtórzyć ogólny
Bąbel często chce na ręce i nie mam serca, żeby go zostawiać płaczącego, a robota musi być zrobiona. Powiedzcie mi czy jest coś, co można używać w domu do noszenia na rękach/biodrze (bo chyba nie na plecach?
). Coś, w co można bąbla szybko i sprawnie zapakować uwalniając się oburącz ;-) Tak wiecie, żeby można było w garze zupę zamieszać, coś do szafki schować...
ogrom dzisiejszych złych wiadomości mega mnie zdołował , nawet nie chce o tym pisać 
