reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

A w tej ciąży musiałam zjeść dwa kiwi dziennie. I kwaśne żelki. Czy ja już mówiłam że kwaśne to ble a słodkie mniam całe moje życie? Nie w ciąży 🤣kwaśne ostre to super a słodkie to tak niekoniecznie, bardziej z przyzwyczajenia🤷‍♀️
 
reklama
A czy ktoraś z Was miala jakies ciekawe i niespotykane objawy, ktore wystąpiły tylko w ciązy, ale nie są nigdzie opisywane jako typowo ciązowe?

Ja np. kocham czytac, a w ciązy nie mogłam, odrzucało mnie od czytania. Jedna ksiązka miesięcznie to był sukces, a myslalam, ze nadrobię zaległości.
Podczytuję was i się wypowiem tutaj 😂 ja jestem jedna z osób, które są w światowym 2% najwięcej słuchających osób na Spotify, przesłuchuję kilkaset tysięcy minut rocznie.
W ciąży odrzuciło mnie na maksa od muzyki
 
U mnie oryginalnie nie było ale jak od zawsze jestem kawoszem i uwielbiam jeść kurczaka tak w ciąży nie byłam w stanie nawet powąchać kawy bo tak mnie odrzucało a na widok surowego kurczaka to miałam mdłości. Wszystko przeszło jak ręką odjął w drugim trymestrze 😅
 
To dokładnie ile Ci dziś wychodzi z om? 🤗
No ja raczej jestem z tych nie użalających się nad sobą, ale też przyznaję, że w tygodniu jak już dojadę z pracy do domu, to jestem w stanie tylko i wyłącznie spać. Ja ogólnie kocham popołudniowe drzemki, ale teraz to wygląda raczej tak, że np wczoraj położyłam się o 16, obudziłam o 22, ogarnęłam się + to co musiałam i o 23 spałam z powrotem.
Hej, jeszcze odnosnie L4.. ja tez jakos wczesniej bylam troszke krytycznie nastawiona na takie L4 od 6tygodnia na zasadzie bo tak, szwagierki, znajome, zawsze szły od razu I dopytywały dlaczego ja nie..
No i teraz troche mi sie zebralo na przemyślenia.. powiedzcie mi dlaczego nie ma jakiegoś rozwiązania typu obniżenia wymiaru pracy ale np bez wpływu na średnia wyplate ktora dostajesz na macierzyńskim.. (niech liczą mi te miesiace na pełnym etacie, poprzedzajace ciaze, ale teraz chcialabym popracowac na czesc etatu, zgodnie z prawem z obnizona pensja). Chce pracowac, nie czuje sie zle, ale po prostu brakuje mi sil na te 8h.. mam wrazenie ze praca to jedyne co robię, wracam do domu i leze, nie mam sily na nic, tak jak piszesz @kami1094
ale czy tak to powinno wyglądać? nie chce zaniedbywać siebie, domu, dziecka..
Jeśli byłyby takie rozwiązania to z zaletą takze dla pracodawców.. nie znika mu pracownik z dnia na dzien, jest w stanie jeszcze przeszkolić kogos..

Eh pewnie w idealnym świecie...
 
A czy ktoraś z Was miala jakies ciekawe i niespotykane objawy, ktore wystąpiły tylko w ciązy, ale nie są nigdzie opisywane jako typowo ciązowe?

Ja np. kocham czytac, a w ciązy nie mogłam, odrzucało mnie od czytania. Jedna ksiązka miesięcznie to był sukces, a myslalam, ze nadrobię zaległości.
O, to ja może nie aż tak dziwne, gdzieśtam się przewijają w czeluściach internetu, no ale dla mnie dziwne.
Pierwszy tydzień od daty spodziewanego okresu swędziała mnie skóra, już byłam bliska pojscia do lekarza. Do tego denerwuje mnie dotyk ubrań, więc w domu chodzę nago. Miałam jak do tej pory 3 razy orgazm przez sen 🫣
 
A czy ktoraś z Was miala jakies ciekawe i niespotykane objawy, ktore wystąpiły tylko w ciązy, ale nie są nigdzie opisywane jako typowo ciązowe?

Ja np. kocham czytac, a w ciązy nie mogłam, odrzucało mnie od czytania. Jedna ksiązka miesięcznie to był sukces, a myslalam, ze nadrobię zaległości.
Ja też, nie mogłam się skupić na czytaniu. W sumie to w dalszym ciągu jestem w tym zawieszeniu i czytam tylko na dobranoc córce.
 
A w tej ciąży musiałam zjeść dwa kiwi dziennie. I kwaśne żelki. Czy ja już mówiłam że kwaśne to ble a słodkie mniam całe moje życie? Nie w ciąży 🤣kwaśne ostre to super a słodkie to tak niekoniecznie, bardziej z przyzwyczajenia🤷‍♀️
Dziś widziałam w internecie (nie mam pojęcia czy w tym choć gram prawdy) że za to w dużej mierze odpowiada facet i czasem bywa tak że w ciąży kobieta ma ochotę na rzeczy które on lubi jeść. Costam było o tym że łożysko ma dużo męskiego materiału 🤷
 
reklama
Oooo przypomniało mi się jeszcze, że ja nie moglam używać dezodorantu bo każdy mi śmierdział 🤣
O tak, mąż aktualnie myje się moim owocowym żelem, bo wszelkie jego żele i perfumy po prostu mi śmierdzą (przed ciążą mi odpowiadały) 😁 a, i zapach świeżo umytych naczyń że zmywarki mnie przyprawia o mdłości, ostatnio mąż wyszorować całą zmywarkę, wyczyścił filtry, wrzucił odświeżacz - nic to nie dało, śmierdzi i koniec xd
 
Do góry