reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Witam niedzielnie:-)
U nas wreszcie się trochę się przejaśniło. Może wyciągne mojego M na jekieś ciacho i lody.
Wczoraj odebraliśmy ze sklepu tapetę do pokoju Ani. Mieliśmy czekać pięć tygodni a przyjechała po dwóch. Może ją rozpakuję i Wam pokażę:confused:
Poza tym trochę mnie koleżanki nastraszyły, opowieściami o pomyłkach lekarzy w określaniu płci maluszków. Szczerze powiem, że już tak się nastawiłam na córcię, że nie wyobrażam sobie Ani z siusiakiem:-D
Car też widziałam w Tesco tę markę i rzeczywiście ceny zachęcające. Pewnie kupimy siedmiopak body tylko takich większych, bo na maleństwo 0-3 mamy już chyba za dużo rzeczy:-)
 
reklama
Witajcie,

A ja ledwo z wakacji wrocilam i od razu do pracy :-D:tak:. Wczoraj w Kraq bylo Allegro Power - wyscigi samochodow Leszka Kuzaja (Porsche, Lamborghini, Bentley itp...), a dzis ide na Dni Wieliczki - ma byc koncert Brathankow....
Dzis troche zdolalam ogarnac mieszkanie, poskladac pranie, porobic troche porzadkow i poukladac wszystko w szafach... I jakos brakuje mi atmosfery Egiptowej w domu :-( ale bym tam jeszcze posiedziala...
A teraz napisze kilka slow o naszych wakacjach:
Jestem bardzo zadowolona - tak jak Sensi Wam napisala ;-). Dzien przylotu byl meczacy. W Egipcie wyladowalismy o 3.30 po polnocy a do hotelu dotarlismy dopiero po 5. Zanim nas zakwaterowali to po 6 dopiero weszlismy do naszego pokoju... alez to byla ulga, klima byla nastawiona na 19 stopni a na zewnatrz bylo kolo 28 stopni. Szybki prysznic, drzemka, sniadanko i nie mielismy sily isc na plaze tylko poszlismy spac. Na plaze dotarlismy dopiero po obiedzie. Dopiero wtedy zrobilismy "rozpoznanie terenu":-D. Ogolnie: hotel polecam, jedzenie tez bylo dobre, 4 baseny, jaccuzi, calkiem bogaty program animacyjny. Pokoje dosc duze z klima (trzeba bylo troche oszukac bo inaczej to klima bylaby wlaczona tylko wtedy kiedy klucz jest w czytniku), lodowka, sejfem. No moze lazienka nie byla najladniejsza ale tez nie byla tragiczna. Troche "ponurkowala', poogladalam fragmenty rafy, ktore byly dostepne z wody po pas :-D:-):tak:, bylismy na dwoch wycieczkach: w Kairze i na safari. Kair nie wspominam zbyt milo - cos mi siadlo na zoladku i zamiast ogladac mumie to zwiedzalam WC. Dopiero no-spa, ktora dala mi jakac polka poskutkowala i dzieki temu w Gizie juz nie umieralam... Natomiast Safari bylo super. Najpierw jeepami przez pustynie do wioski beduinow, pozniej wielblady, zwiedzanie wioski i piekny zachod slonca na szczycie gory. Na koniec dostalismy maly poczestunek i spowrotem autami do hotelu.
Przez caly nasz pobyt nie bylo na niebie nawet najmniejszego obloczka. Zar lal sie z nieba i gdyby nie morze to nie szlo by tam wytrzymac. W Gizie bylo 48 stopni :szok:. Nie pomogly nam zadne olejki, kremy z filtrami... spalilo nas niezle. Zuzylam tam 2 opakowania panthenolu. A na sloncu bylismy tylko tyle co siedzielismy w wodzie!!! Reszte czasu spedzalismy w cieniu pod parasolami.
Mam troche zdjec ale jeszcze nie zdazylam ich zrzucic na komputer...
To chyba tyle wrazen. Ogolnie: polecam hotel!!!
 
KUBUSIU KOCHANY z okazji ukończenia roczku, życzę Ci dużo radości, zdrówka i samych pogodnych dni:-):-):-)
ricorrenza026.gif
ricorrenza042.gif
 
dzień dobry:happy2:

dziękuje kochane za życzenia-tym bardziej miłe, że niestety o urodzinach wnuka zapomnieli dziadkowie (moi teściowie-pisałam Wam kiedyś o ich stosunku do nas:wściekła/y:), ale Kuba ma swoja ukochana Babcię (moją Mamę) i to musi mu wystarczyć.

Kuba wszedł w drugi rok życia na własnych nóżkach, jeszcze trochę nieporadnie, ale już chodzi:tak:. Ten rok minął nam szybko, ale z drugiej strony-kiedy wszystko przeanalizuję-tyle się działo: już zapomniałam o kolkach Kuby, o karmieniu co 2 godziny, o nauce picia butelką, o skazie białkowej.....uff. Teraz mam małego chłopczyka, który rozumie, co się do niego mówi, który się przytula i cieszy się na mój widok. Cień na to wszystko rzuca awersja teściów, ale...

Roczniak:)


 
witam w upalny poniedziałek:-)

ufff..jak dobrze, że już po weekendzie, goście pojechali, nareszcie sobie odpocznę..:tak:

Sensi uściskaj roczniaka- przystojniaka ode mnie:-):-):-)
Esch ale Wam zazdroszczę tego wyjazdu!;-):-) bardzo się cieszę, że jesteś zadowolona:tak: no i nieustająco czekam na fotki:-)
Carioca jak miło Cię tu widzieć:happy2: uściski dla Stasia:-)
Antilko eee no myślę, że dr by siusiaka nie przeoczył;-):-D wrzucisz fotki tapety? a wózek już macie, czy na razie wybrany tylko? jak już będzie, to też poproszę fotkę:-)
Ewuś uśmiałam się z tej kupy:-D a cóż Ty tak chudniesz ekspresowo?:szok: ;-)
Kajduś jak się czujesz?
Anusia dałaś radę z gośćmi w taki upał? bo powiem Ci, że nawet ja ledwo dycham, to co mówić Ty z brzucholem;-)
Vonko jak zakupy się udały?:-)
Moniś czekam na Was..:-)

Mnie dziś mdli od rana:baffled: chyba przez ten upał, wmusiłam w siebie śniadanie, ale ledwo wlazło:baffled: nawet na picie nie mam ochoty, ale wiem że muszę..
Kochane w którym tygodniu wy robiłyście USG z przeziernością karkową?

miłego dnia:-)
 
reklama
Witamy z domku :-)

Bardzo dziękujemy za gratulacje, oswajamy się powolutku ze sobą, zaliczyliśmy też żółtaczkę, ale na szczęście jesteśmy już u siebie.

Marta jest przesłodka, teraz pojedzona słodko śpi w łóżeczku. Powklejam zdjęcia w wolnej chwili
 
Do góry