1 DZIECKO PO 30-STCE

[Ani@k]

Oj ja chyba zaczęłam złą passę humorzastą..

 

[zuzanka81]

oj katiuszka smutki ,smutki ,przesilenie wiosenne jak zwał tak zwał ja się nie daje :-) a brzuszki w tym pomagają i ćwiczenia od razu się ma lepsze samopoczucie i powiem WAM moje drogie,że trzeba wstać z uśmiechem na twarzy i :-)i cały dzień jest przyjemny....(zastanawiam się kiedy mnie dopadnie chandra ) tak ćwierkam wesoło teraz a jak przyjdzie @ to i humor pójdzie w piz......górę hehe
Ani@k to ja przesyłam Ci fluidki dobrego nastroju <><><><><><><>

zaraz mój ulubiony serial się zaczyna na tvn
dobranoc

 

[Muma]

zuzanka -jak Tobie się pogorszy to innej się polepszy - razem nie zginiemy ;-)

A ja się kochane starałam całą ciążę tj. równo 9 miesięcy - cała wieczność dla mnie...
Prognozy lekarzy sprawiły, że nastawiłam się na minimum 2 lata ale też od razu podjęłam walkę.
Badania moje miałam zrobione przed staraniami.
Wiem,że łatwo mówić ale trzeba wierzyć nawet jak mówią, że d....
Teraz też się boję ale też wierzę bo inaczej nie umiem. Dlatego mam suwaczek bo musi dobrze być, MUSI.
Miłego wieczorku przy piwkach, winku i eMach z długimi wędkami ;-)

ps. patrzcie tylko , nie będę najstarsza http://www.fakt.pl/Najstarsza-matka-na-swiecie,artykuly,147795,1.html

 

[bionda]

Katiuszka, bo ja pojawiam się i znikam. Jak mam humor do d... i przeboje w pracy to wolę wam tu nie smęcić bo dość mamy utrapienia z wyczekiwaniem na II kreski.
Na szczęście teraz mam troche spokoju z pracą i mogę na chwilę odsapnąć, do następnego razu . Y mi się rozchorował chyba na grype, smarcze, kaszle, prycha i biedoli. Powiedziałam mu że w tym domu można tylko raz w roku chorować ale on reguł nie przestrzega. Ja mam też gilka do pasa i ta niestrawność ;-). Od niedzieli mam przeboje z brzuchem, niby mnie nie boli ale po każdym jedzeniu bulgocze mi w jelitkach i zaraz mam wizytę na tronie.
Dziewczyny nie myśle, że to znak na II krechy - już mnie syski zaczynają pobolewać po bokach.
Czyżbym teraz ja szła na pierwszy ogień? Na schizkółku na to wygląda. Ogłaszam wszem i wobec, NIE TESTUJE !!!
Do tej pory jakoś się trzymam bez schizów, a jak zrobie test i d... bedzie to się znów załamię. Miałam wczoraj kupić tampony, bo znów mi wyszły. Ale usłyszałam jakis wewnętrzny głos żeby nie kupować . To samo było z ziołami. Mama mi chciała przysłać a ja jej odpowiedziałam, że w przyszłym miesiącu może bo teraz to nie . Zobaczymy, w każdym razie nie nastawiam się.
Muma wie, a wy jeszcze nie ;-). Ja jeszcze palę i narazie nie dostałam wstrętu do fajek jak to piszą. Ale jak sie dowiem że jestem z fasolem to odrazu ostre cięcie.

Trzymam za Was kciuki kochane!!! Zuzanka u Ciebie też chyba jakies problemy żołądkowe?

 

[Muma]

bionda - nie testuj, nie kupuj tamponów, odpoczywaj, ograniczaj faje i winko Ja też nie kupiłam Alwaysów na zapas , serio ;-)
A moja teściowa do dzisiaj opowiada, że lekarz nie pozwolił jej rzucić fajek jak była w ciąży z M bo powiedział, że to byłby szok dla dziecka Takie czasy były... M nie zapalił chyba ani jednej fajki w życiu w przeciwieństwie do mnie ale to stare dzieje

 

[bionda]

Też szłyszałam, że jak sie rzuci w ciąży to organizm zamiast się oczyścic to w łożysko wciąga. Ja w to nie wierzę i rzucę.
Cos mnie odepchnęło w sklepie od tych tamponów, może to jakiś znak :-).

Muma, przed Julką paliłaś do samej wiadomości?

 

[Muma]

Nie , nie :-) Ja to tylko "popalałam" sobie , imprezowo i trochę w pracy a rzuciłam w momencie decyzji o Julce czyli miesiąc przed zafasolowaniem ;-)
Dzisiaj wieczór serialowy, pewnie wszystkie się naoglądały i już wędkują ;-)

 

[bionda]

Oczy mi się już kleją. Idę się ugrzać koło Y i walnę sobie śpiocha do rana . Buziaczki Dziewczynki.

 

[Muma]

I ja też już odpływam :-) Do jutra

 

[kasica82]

witajcie...@ niestety przyszłafranca jedna,no!!!!!!!!!!!!!!!!!!!tzn.mam takie plamienie,ale brzuch boli jak to zwykle bywa na @!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!więc pewnie jutro mnie "zaleje"Ja jestem załamanawiem,doskonale zdaję sobie sprawe,że kazda tutaj z nas pragnie,marzy,modli sie o dziecko!!!!!!!...tak bardzo się boję....Co do temp.nigdy nie mierzyłam