hej Babeczki!!!
Żyjecie na tym upale??? widziałam w telewizji, że nieźle przypieka, u nas na Podkarpciu ma być do piątku po 34st.

To się nazywa lato!!! a my tu mamy ledwo 19

...ja to się chyba nigdy nie wygrzeję
caterina ojej...jakby Ci się udało, to byłabym Ci bardzo wdzięczna. A jak się nie uda, to zostaje mi jeszcze lakarz. Ale i tak już Ci bardzo dziękuję za chęci!!!!
ani@k ja też myślę, że wizyta gości może mieć jednak dobry wpływ na Ciebie, zwłaszcza teraz, jak masz trozkę niefajnych spraw na głowie. Mam nadzieję, że uda Ci się je pomyslnie zakończyć, że wszystko ułoży się dobrze!!! A co operacji Twojej mamy, to wiesz...ja tu mam moją dawną pracodawczynię, dość starsza kobieta, po 70-tce, tydzień temu miała operację biodra, po 5 dniach jest już w domu, wiadomo musi mieć pomoc, ale nie cały czas, tylko przy wstawaniu i siadaniu. Nie wiem czy Twoja mama będzie miała to samo robione, ale ja tak, to naprawdę nie tak źle to wygląda, jakby się wydawało. Ja też myślałam, że będzie duuuużo gorzej, aż byłam w szoku jak ją zobaczyłam w czwartek. Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło pomyślnie!!!
kasia.natka eee no daj spokój, nikt Ci nie ma za złe, że wpadasz do nas na chwilkę!!! ja i tak jestem w lekkim szoku, że w ogóle znajdujesz czas i siłe, żeby do nas napisać

A sprawy życia codziennego z niemowlaczkiem są nam wszystkim jak najbardziej bliskie i jesteśmy wszystkiego ciekawe!!!! a że nie zawsze i nie każda pisze wprost, to nie znaczy, że nas to nie obchodzi

buziaczki dla Ciebie i Misi:-)
kok.o a jak Ty się czujesz??? nie raz pisałaś, że niedobrze znosisz wysokie temperatury, a co dopiero takie upały

nalej sobie chodnej wody do wanny i siedz póki sie na zewnątrz nie oochłodzi. A gdyby z tym był problem, to chociaż mocz sobie nogi w chłodnej wodzie, powinno pomóc.
Muma i jak tam kandydatki na opiekunkę? znaleźliście kogoś dobrego? i w ogóle jak się sprawy mają? idzie coś ku lepszemu????
Gatto a jak Ty się czujesz na początku ciąży? odczuwasz już coś? jakieś objawy, typu mdłości, senność itp.? bo mnie już przeszło, dwa tygodnie mnie trzymało, ale póki co jest ok, tylko chyba za szybko tyję

ale zobaczę co mi powiedzą w przychodni, o ile kiedyś sie tego doczekam.
Aaaa chyba wczoraj zapomniałam o tym napisać, że miedzy 12 a 13 tygodniem będę miała badanie w kierunku zespołu Downa, tutaj jest ono za darmo i to jest norma, że sie je wykonuje. Mnie to powiedział wczoraj mój lekarz, że nie ma co za to płacić u nich kupę kasy, bo to prywatnie, a w szpitalu robi się to rutynowo. W pierwszej chwili trochę się wystraszyłam, jak lekarz kazał iść na te badanie, bo wydawało mi się, że coś tam mi wykrył, ale nie chciał nic powiedzec, bez specjalistycznego badania, ale oczywiście od razu weszłam na internet, poszperałam,poszukałam no i na szczęście okazało sie, że wykonują je wszystkim ciężarnym

Dziewczynki, miłej niedzieli życzę!!! wszystkim dziękuję za rady odnośnie mojej infekcji. Nie jest źle, ja nic nie czułam, że coś sie dzieje, może minimalne swędzenie, ale nic nadzwyczajnego. Dlatego myślę, że probiotykami, jedzeniem jogutów, kefirków itp. coś tam wskóram
