reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Czesc Babeczki:-)

Ciesze sie, ze u wiekszosci wszystko ok.
Wlasnie, Katiuszki nie bylo.
A Zuza to pewnie szaleje na wakacjach na calego, wiadomo, pompki, brzuszki, chystanie eMa itd.:-D

Vinga- podejdz optymistycznie. Bedzie wszystko ok. Czekamy na relacje

Jakos dziwnie, dzis 14dc, test owu znowu negatywny.
Juz jakies 2 dni czuje ten jajnik, a tu lipa.
Jutro znowu zatestuje. W kazdym razie eMa chystalam, mowil :"Ty mnie wykonczysz!" He he, ale jakos mi sie chce naprawde:zawstydzona/y:
Moze ten upal na mnie tak dziala, bo ja uwielbiam upaly. Wygladam sama bardziej jak dziewczyna z poludnia Europy, wiec chyba dlatego:-)

Stosowalam 3 razy ten zel Zestica. Poczytalam o nim, i sie zdecydowalam na zakup.Aptekarz potwierdzil, ze jest dopuszczony w Niemczech do sprzedazy.
Aplikacja zelu jest b.latwa, jest przyjemny, bezzapachowy no i w moim przypadku jak najbardziej przydatny, bo u mnie ten sluz jakis nie teges.

Dzis przyjezdza moja przyjaciolka, wiec jakies winko musze kupic. Ona to ma jazdy w zyciu, eh. Nie dosc, ze i drugie jej malzenstwo to porazka, to jeszcze jak bylo dobrze, dowiedzieli sie, ze jej M jest bezplodny. Teraz to i tak nie ma znaczenia w sumie.

Cieszmy sie, ze mamy fajnych chlopakow w domku;-)

Ani@k- sprawdzaj te hormonki, moze popros lekarza, aby dal Ci recepte na sztuczny progesteron po owulacji? Moze tam tkwi problem? Ja bralam 3 x dziennie, i sie znowu nie udalo.
Czekam na wynik hormonu Anti-Müller. Jestem ciekawa, bo ostatnio estradiol byl podwyzszony, a to niedobrze.
Moze to clo mialo tutaj wplyw?
Jesli okaze sie, ze wszystkie hormony sa w normie, to problem lezy gdzies indziej. Ale gdzie? Ta niewiedza doprowadza mnie do szewskiej pasji. Bo spermiogram ok, jajowody drozne, macica prawidlowa. Więc co?
Chyba muszę mój łeb sobie zacząć leczyć, na to wygląda:-D

Katiuszka-czekam na Twojego posta.
 
reklama
hejka ... to znowu ja
wiecie tak sobie myślę, że właściwie ja tu już nie powinnam zaglądać skoro nic się nowego nie dzieje u mnie:-:)-(
wiem że pewnie nie zgodzicie się ze mną ale może to jednak nie ma sensu i trzeba cieszyć się z tego co się ma

... cały czas rozważam to ...
 
bzzz- Ty widzę też jesteś z tych co lubią sobie potestować Ja tam też lubiłam i zawsze, ale to zawsze jak miałam '-' to mówiłam sobie: za wcześnie zrobiłam I Ty też za wcześnie zrobiłaś bo jest ładnie , trzymaj się kochana
o tak.... ale tylko dlatego że miałam pod ręką te tanie testy ....
a co do cukierków - no cóż kiedyś miałam niezbyt miły wypadek z jogurtem do picia- wszystko było białe w torebce :confused2:... to u ciebie będzie brązowe no i mniejsza szkoda bo mniejsze elementy ...
babeczki u mnie w cieniu 35 st C :cool:
 
hejka ... to znowu ja
wiecie tak sobie myślę, że właściwie ja tu już nie powinnam zaglądać skoro nic się nowego nie dzieje u mnie:-:)-(
wiem że pewnie nie zgodzicie się ze mną ale może to jednak nie ma sensu i trzeba cieszyć się z tego co się ma

... cały czas rozważam to ...

ani się waż babo jedna !!!:angry: masz sie tutaj codziennie meldować - koniec kropka !!! Bo jak cię zacznę szukać po naszym pięknym kraju ... a już jak cię odnajdę do nakopię do .... i już !!!
A tak mniej nerwowo- to ładnie cię proszę - zostań , u mnie też nic się nie dzieje ciekawego, ale jak to Ani@ak powiedziała - ważne że tutaj jesteśmy ... nawet jak nic się nie dzieje to zawsze jest o czym pogadać ...Proszę ....:tak:
 
hejka ... to znowu ja
wiecie tak sobie myślę, że właściwie ja tu już nie powinnam zaglądać skoro nic się nowego nie dzieje u mnie:-:)-(
wiem że pewnie nie zgodzicie się ze mną ale może to jednak nie ma sensu i trzeba cieszyć się z tego co się ma

... cały czas rozważam to ...

zwariowala kobieta!!! Muma ty jej jakies ziolka wyslij na wariacje!!!

Haszitka mowisz, ze taki wynik to gites w ciazy? bene, bene!!!

Aleksis ty to masz sile kobieto, ja bez klimy to mojego nawet palcem u stopy nie dotykam!

Ja bylam u rodzinnego po recepte i zanioslam mu rowniez moje badania, coby zerknal. Wszystko jest ok, aczkolwiek nie przechodzilam toxo, wiec jestem bardziej narazona, co za tym idzie musze sprawdzac co miesiac wynik i oprocz tego bardzo uwazac na higiene, glownie owocow i warzyw, ktore jem. Ja co prawda jestem zwariowana na punkcie mycia rak i dokladnego plukania zarelka, ale teraz to juz bede miala obsesje. A na dodatek nie zjem nic u nikogo
baffled5wh.gif
 
Ostatnia edycja:
lopop ani mnie się nie warz-chyba tak to sie pisze:eek:
Jesteśmy tutaj po to żeby się wspierać, razem cieszyć i płakać.
Pomiętaj kobito w kupie siła:happy:

Ani@k ja wieśka zaczełam w tamtym cyklu łykać,poczytałam ze trzeba 3 razy 2 łykać. Ale powiem szczerze ze mnie macica kuła więc zmniejszyłam .Teraz łyka 2razy 2 i jest ok.
Tak więc wszystko zależy od osobnika.

Katiuszka kochana nic nieudało mi się załatwić ,nawet w aptece chciałam wydębić na krzywy ryyyj:baffled:
I nic z tego.
 
witam wszystkie laseczki!!!My dzis na badaniu żołnierzyków męże bylismy......wynik bedzie we wtorek!!az się boję!!bo jak w marcu robił Adam tez wynik,to nie był on tak super,piękny jak powinien byc:(:(:(:(:(:(Bierze salfazin,kwas foliowy...owoce,jogurt to na porzadku dziennym,no zobaczymy jaki wynik będzie...Ja prolaktyny nie zrobiłam,bo wynik na prolaktyne powinno sie robic do godziny 11 do południa,bo mi pozniej tym gorzej,ze wynik nie jest wiarygodny,pani dzis mi powiedział,ze prolaktyna jest to taki hormon "skaczący"!!a z rana jest on najbardziej stały!!i wtedy najlepiej robic wynik!!wiec w poniedziałek,do południa pojade i zrobię wynik!!Potem poszlismy na pyszny koktajl:-)ja wzięłam bananowy,a Adam owoce leśne!!oj pyszne to było!!!!!!!!
 
hej popołudniowo!
Kasia.natka Misia jak się 'rozhuśta' to się nawet nie zorientujecie kiedy zacznie jeść jabłuszka, biszkopciki.. podobno mleczko Mamy jest najzdrowsze.. zastanawiałaś się już jak długo będziesz karmić??? chyba za wcześnie na takie pytanie:zawstydzona/y: ale niektóre kobiety już w ciąży wiedzą ze 'rok i koniec'..:sorry:dlatego pytam.. ja bym chciała karmić jak najdłuzej.. moja Siostra karmiła dość długo (obydwoje dzieci) i wiecie że choróbska się ich nie trzymały??? albo odporność ma na to wpływ.. albo tak jak mi się wydaje mleko Mamy.. hmm choć ja podobno tylko 2 tygodnie piłam.. moja Mama nie miała dużo pokarmu i też zdowiuteńka byłam:baffled:
Aleksis ja też się zastanawiam.. bo jak już obadam prolaktyne.. będzie co nieco jasne.. a to co piszesz o zdrowiu.. ze wszystko si a ciąży brak..może to zależy od psychiki??? troszkę odpuścić i może to na tym polega???? w pierwszą ciążę tak właśnie zaszłam.. skupiłam się całkowicie na czym innym..mianowicie miałam zacząć obserwować cykl.. no i zaczęłam mierzenie, które nie ukazało mi cyklu bo od owulacji temp. nie spadała poniżej 36,85;-)
Lopop a proszę bardzo - spróbuj bez nas wytzrymać dłuzej niż dwa dni bez podglądania o czym my tu gaworzymy!!!;-);-);-);-) nie sądzę ze wytrzymasz.. więc nie oddalaj się lepiej wogóle.. nie masz o czym pisac??? zajmij się mierzeniem temperatury - temat będzie zawsze!!!! poza tym można odkryć siebie.. zobacz na mój przykłąd - kilka cykli i co??? i mam co robić teraz;-)!!! :D (muli mi się komp jak używam ikonek - więc nie będę używać) poza tym Bzzzz ma rację! temat do pogaduszek jest zawsze!
Bzzzz przypomniałaś mi o testach.. na ten cykl (który mi się jeszcze kurka wodna nie zaczął) muzę zakupić teściaki owu!!!! i se zaszaleję i 1 ciążowy kupię, a co! i chciałam powiedzieć ze trzymam za Ciebie kciuki!!!! Gatto też się zarzekała że w ciąży nie jest i co???? i niespodzianka ;D
Gatto no grubo to zabrzmiało.. oczyma wyobraźni widzę Cię tzrymającą mega szczotę do szorowania.. opaskę na głowie, rękawice na rękach - molestując warzywko ;D
a tak poważnie - musisz być czujna!teraz Twój organizm 'żywi' dwie istoty!!!! ;)))
Caterina a wieśka masz w tabletkach???czy w syropie??? ja widziałam buteleczkę..chyba 100 ml..;O
Kasica no tak czwartek!!! nie przejmuj się badaniem.. armia nawet jak jest 'zła' czyni cuda!!!! i tu przywołam przykład naszej Mumy!!!! będzie dobrze.. a prolaktynę (jak @ przylezie) też będę robić w poniedziałek!!!!;)))
 
Bzzzz przypomniałaś mi o testach.. na ten cykl (który mi się jeszcze kurka wodna nie zaczął) muzę zakupić teściaki owu!!!! i se zaszaleję i 1 ciążowy kupię, a co! i chciałam powiedzieć ze trzymam za Ciebie kciuki!!!! Gatto też się zarzekała że w ciąży nie jest i co???? i niespodzianka

ja wiem , ale mi się już zaczyna @ (mam małe plamienie,brzuch boli ) ... no nic - widocznie tak miało być , zresztą nie mogę się jakoś tak strasznie nastawiać bo ja mam tylko 1% szans tak statystycznie ... więc... sama rozumiesz ....:confused2:Jak mi się uda to będzie właśnie taki cud:sorry:

A ja jeszcze mam dżem wiśniowy w planie dzisiaj ... na razie :)
 
reklama
cześć Dziewczynki,
wykańczają mnie te upały, wieczorami padam na pysk, w ciągu dnia biegam za Cudem i walczę z remontem, eMek pracuje zmianowo niestety, więc najczęściej zostaję sama na polu bitwy. mam nadzieję, że jeszcze ze 2 tygodnie i będziemy skrzykiwać ekipę do przeprowadzki. i nie myślałam nigdy, że to powiem - mam dość urządzania mieszkania, wybierania tych wszystkich rzeczy, no zmierzła się zrobiłam i tyle.
Ciociu Ani@k - jako, że nowych fot nie mamy, wyślę Ci zaraz mmsa cobyś nie zapomniała o Cudzie i cobyś nas odwiedziła niebawem
Bzzz - będzie Fasolka, będzie Fasolka, lalala
Katiuszka - przy ostatnich badanach miałam w moczu nieliczne bakterie i mi ginka powiedziała, że w ciązy to normalka i zaleciła żurawit łykać
Kasia.natka - te lęki są właśnie najgorsze, ja też przy Cudzie panikowałam strasznie, eMa 50razy do apteki wysyłałam po modyfikowane i butle, a koniec końców Cud na cycu do 6mies., później już mu dokładałam inne pyszności. Jeszcze mi pediatra powiedziała, że nie przepajać żadnymi herbatkami - wyłącznie cyc na żądanie i my w tych upałach lipcowo-sierpniowych ciągle na cycu wisieliśmy, doszło do tego, że ja się ruszyć nie mogłam nigdzie sama na godzinę, bo cyc był potrzebny. i szczerze mówiąc karmiłam cycem, bo wiem, że zdrowe dla dziecka i najlepsze na odporność, ale żadnej magii w tym nie widziałam
Vinga - witamy, witamy, takich historii nam tu trzeba
Muma - super, że idzie do przodu
Gatto
- obstawiasz córę czy syna?
i już mi wyleciało z głowy, co komu jeszcze, grrr

wyobraźcie sobie dziewczynki, że Cud ma pierwszego prawdziwego kumpla z podwórka - sam się zaprzyjaźniał, sam się umawia na kolejne piaskownicowe eskapady, sami spiskują "w kryjówce pod zjeżdżalnią", jak to mawia moje dziecię, a ja rozczulam się na każdym kroku jak na niego patrzę
 
Do góry