reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Aleksis,ja trzymam kciuki,zeby wszystko było dobrze!!!zeby tym razem udało się!!!musi sie udac!!!!!!!!!!!!!MUSI!!!!!!I ja bede trzymała za ciebie kciuki i za fasoleczkę!!!!!:-)Adam mój w srode ma badania.....na wynik posiewu około 5-6 dni czekac bedziemy.....no i 10 grudnia do warszawy do androloga.Aleksis,teraz szans na fasoleczkę nie mamy raczej:-:)-:)-( Adam musi miec dobre wyniki.......a jak narazie takich niestety nie ma:-(Ale mam nadzieje,ze jestesmy na dobrej drodze i wszystko zmierza ku dobremu...?!!!!!!!!!OBY,TAK BARDZO,BARDZO BYM CHCIAŁA.........za kciuki nie dziękuje...żeby nie zapeszyć:tak:
 
reklama
czesc babeczki:-)
no ja dzisiaj po kilku godz pracy i szkole rodzenia..jakaś taka znów wypompowana:eek::eek:
Aleksis nooooo to jak pechowo sie zaczeło, to MUSI sie szczesliwie zakonczyć to Twoje dzisiejsze działanie:tak:;-) &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& kurcze, no MUSI!!! do 3x sztuka:tak:

Ani@k, caterina
to przepis ze strony tvn-u, ale troche zmodyfikowałam go (jakos surowe ziemniaki mi nie pasowały tam) :

Gołąbki z ziemniakami
Składniki:
1 kapusta włoska
6 ziemniaków
3 cebule
ser parmezan (ja kupiłam kostke jakiegoś zwykłego zółtego, ilosc wg upodobań ;-))
przyprawy (ja dałam oregano,bazylie, majeranek, sól, pieprz)
olej do smażenia
Ja dodałam jeszcze pieczarki i czosnek (obydwu sporo,bo lubie;-))

Przygotowanie:
Kapustę włoską parzymy w wodzie i zdejmujemy liście. z liści odcinamy białe grube unerwienia. Pieczarki przesmażamy z cebulą na oleju. Ziemniaki (ja wczesniej ugotowałam je na tak półmiękko) kroimy w kostkę i dodajemy do pieczarek. Do przesmażonych pieczarek, ziemniaków z cebulą dodajemy pokrojoną w paski (lub drobniej)część środkową kapusty i czosnek. Wszystko razem mieszamy, smażymy aż masa zacznie nam się sklejać. Na koniec dodajemy starty ser, doprawiamy przyprawami. Farsz wykładamy na liście i zwijamy gołąbki.

Alex
nooo frajda w kupowaniu nawet była, musiałam troche wyhamowac bo nie zdazylabym we wszystko Młodej ubrac;-) a skapnelam sie, ze lapek-niedrapek nie mam...ale skarpetki są,tez sie nadadzą:-)

pozdrowionka
 
co do przepisu na gołąbki z ziemniakami,to ja robie zupełnie inaczej...i bardzo,bardzo je lubie,sa mega smaczne!!!!!:-)ale kazdy ma jakis tam swój przepis
 
ja scieram surowe ziemniaki,tre je tak jak na placki ziemniaczane,do tego dodaje około1,5-2 szklanki sypkiego ryżu,sól,pieprz,wegete.To wszystko stawiam na garnek z gotującą się wodą,czyli robie taką kąpiel.Mieszam bardzo czesto,zeby te ziemniaki mi nie oprzywarły do miski.Gdy woda z tych ziemniaków osparuje,a ryz troszke zmieknie,odstawiam na bok.Do tego dodaje posiekana wczesniej drobno ceblukę,usmażona na złoto w smalcu i margarynie,ale nie za duzo tego tłuszczu.Gdy mam to wymieszane wszystko,"ciasto ziemniaczane"zawijam w liscie kapusty,wczesniej sparzonej i daje do rondla i wkładam do piekarnika na około godzinke lub troszjkę wiecej1ZAJEBISTE SĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!:-)aaa ziemniaki z ryzem i przyprawami koniecznie do metalowej miski trzeba dac,bo one maja byc w kąpieli wodnej nad gotująca sie woda,po prostu daje miste na garnek w którym mam wrzatek i mieszam.A gdy gołabki sa gotowe to równiez smaze cebulkę z tłuszczem i nim polewam gołąbki
 
Ostatnia edycja:
(...)musialam dowiezc ten czarodziejski plyn, ktory trzymalam miedzy (.)(.)
a nie lepiej było w słoiczek wlać 'nektar bogów'??? ;-):-)
Aleksis ja moje badania zrobię chyba w kolejnym cyklu.. i tak muszę na nie czekać ok 2 tygodni, co mi nawet odpowiada bo w terminie ewentualnej owu zamówię sobie wizyte u Magika.. zresztą jak będę miała wynik biopsji to chyba nie w głowie będą mi wtedy inne wyniki :baffled:

Kasica
tak chaotycznie piszesz że się pogubiłam i w przepisie i w tym kiedy Adam będzie robił wyniki ;-)

Katiuszka
no moja droga teraz jak tylko usłyszę że jeździsz do pracy to chyba osobiście do Londynu wparuje i spuszczę Ci lanie:angry: na wolne marsz!!! i kuruj się!!!! :sorry: no! :****

Kok.o a kapusta i pieczarki nie wpłynęły zbytnio na jakąś 'niestrawność' czy 'zgagę'??? a wogóle jest coś czego nie możesz jesć???? choć w sumie teraz to dziecko się domaga a mama wcina ;-)
to przy karmieniu trzeba mieć chyba jakąś specjalną dietkę..:confused2:
Alex___ :**** jak byś chciała pomoc w dźwiganiu Brzuszka - dawaj cynka - od razu lecę!!!;-)
Zuza gdzie się podziewasz???? jak samopoczucie???? jutro endo.. a potem wiesz co będzie??? rach ciach i 'po sprawie' :tak: :*****
Bzzzz ja ostatnio zażartowalam że Cię nie pamiętam.. mam nadzieję że sobie tego do serducha nie wzięłaś.. daj znać czy wszystko w porzadku.. chyba że topisz smutki w związku z rozłąką.. kliknij parę słów :sorry:


nie pamiętam czy jeszcze coś miałam napisać.. ale jak se przypomnę to będzie 'post pod postem' ;-)

u mnie dziś sie słonce wyłania znad resztek mgły... piękny widok..
 
Ahoj:-)
Wczoraj padłam jak zabita ,usnełam chyba o 20.30:szok:
A dzisiaj zaspałam do roboty:-p
Tzn. wstałam15 min po czasie i juz na pomiary czasu mi zbrakło:zawstydzona/y:

Kok.o i Kasica
dzięki za przepisy a co do tego podajecie ?
A chłopy wasze bez mięsa zjedzą :confused:
Bo mój to to tylko mięcho i mięcho :confused2:
Aleksis a myślałm ze tylko ja eliksir życiodajny w (.)(.) woziłam:-p
Ale koniec końców skończyło się dobrze:tak:
Trzymam mocno kciuki za was &&&&&&&&&&&&&&&

Co ja jeszcze miałam napisać :confused: Kurna skleroze mam:dry:

Pozdrawiam z szarego wschodu
 
chyba jestem dziś mega zakręcona..
przeczytałam jeszcze raz obydwa przepisy i zrozumiałam :szok:

ja dzisiaj lepiej powinnam nic nie robić :baffled: gramatycznie mi jakoś też nie wychodzi:confused2: :huh:
 
hello:-)
Ale dziś paskudnie!!! ciemno, mokro, wietrznie...brrr...
Ciężka noc za mną, niewiele pospałam. Na wieczór ożłopałam się zielonej herbaty, bo mój M, pomylił sobie opakowania i zamiast melisy narobił mi zielonej, a że zdzrzemnęłam się po południu, do tego ta herbata, no to zero spania:no: Jak już usnęłam, to M. zaczął swój nocny koncert no i znowu pobudka:baffled: ehh byle do wieczorka...
ani@k no jeżdzę do pracy:sorry: na razie oprócz bolącego gardłai kaszlu nic mi nie jest...nie chciałam od razu brać wolnego, tym bardziej, ze już skróciłam godziny. Gdyby mi gorączka dowaliła i bóle mięśniowe, to wiadomo, że pod kołdrę i od razu wolne, ale mam nadzieję, że nic takiego nie bedzie. Idę dziś na wizytę do przychodni, zobacze co mi powie i co przepisze.
aleksis współczuję wczorajszych ekscesów porannych...na złość to się szybko samo zrobi:baffled: mam nadzieję, że tak jak dziewczyny pisały, że to złe dobrego początki i ogólnie zakończy się pełnym sukcesem:tak: trzymam mocno kciukasy&&&&&&&&&&
caterina coś Ty w nocy robiła, że zaspałaś, he???;-)
zuznaka a co z Tobą??? gdzie się podziewasz???
kok.o i jak w pracy? odczuwasz zmianę godzin? umknęło mi chyba...tak będziesz pracować już do końca ciąży?

Trzymajcie się Babeczki!!! do później!!!!

ps. bez obrazy...ale te Wasze przepisy, to dla mnie profanacja gołąbków;-):-) dla mnie gołąbek, to kapusta, ryż, pieczarki, mięsko mielone, trochę boczku, cebulka. Obowiązkowo z sosem, pieczarkowym lub pomidorowym:tak:ale każdy je jak woli, nie?:tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
cześć Dziewczynki,
dawno Wam tu o Cudzie nie nudziłam to wrzucam:


[h=5]z cyklu świątecznych rozmów z Cudem:
- Mamo, jak się nazywa ten czarny od Świętego Mikołaja?
- Diabeł
- aaa, Święty Diabeł:)[/h]
Ani@k - dźwigać dźwigam, ale spragniona jestem towarzystwa - przyjeżdżaj!

Kok.o - u nas niedrapek nie było wcale, w szpitalu były skarpetki,a zaraz po powrocie do domu obcinałam pazurki
 
Do góry