yyyy ale się ojadłam

chyba pęknę!!! mogłabym ten makaron jeść tonami

i pewnie niedugo będę tonę...ważyć
Muma na tamtym wątku tez była wczoraj dyskusja odnośnie tych ochraniaczy

Połowa będzie uzywać, połowa nie...bo tak jak piszesz, a po pochłaniają kurz, a to blokują dostęp świeżego powietrza... Zwariować można od tego...Ja tam będę używać, mam kilka, to je wykorzystam. W ogóle mnie się wydaje, ze teraz za bardzo się świruje na temat opieki nad dzieckiem, wychowania itp. Patrzcie na nasze pokolenie...nasze mamy miały ocet na półkach, niczego nie było, nie było tylu "mądrych" księżek, inetrnetu, witamin, specyfików itp. A jakoś wyrosłyśmy, wychowały nas na ludzi. A teraz...każdy radzi co wolno, co nie wolno, przesadnie się trzęsą nad niemowlakami, potem dziecko takie zmizerniałe jest, szkodzi mu byle bakteria, zero odporności itp. No nie wiem...takie są moje spostrzeżenia
Aleksis kurcze drogo...ale jak nie ma wyjścia...niech Ci się tam ładnie wszystko oczyszcza, no i żeby nic nie bolało przy tym. Trzymaj się !!!!
aaa
Muma ja takie "śpiewki" słucham niestety na codzień

niby wszyscy chwalą, że tutaj można wszystko załatwić bez wychodzenia z domu, czy to przez internet czy przez telefon...ale człowieku dodzwoń się gdziekolwiek!!!! zanim ponaciskasz odpowiednie numerki, zanimi podniesie słuchawkę "pani żywa",a nie automat, to wieki schodzi. Potem zaczyna się przerzucanie z działu do działu, wysłuchiwanie setek melodyjek, żeby na końcu trafić do pierwszego gościa, z którym się gadało na początku!!! to jest dopiero paranoja!!! a ile razy tak miałam, ze musiałam zadzwonić w sprawie gazu czy prądu, naczekałam się nawet godzinę, aż ktoś podniósł słuchawkę, ledwo zaczęłam gadać, a tu bateria mi padła w komórce


no i się nie wku...sz???;-)