reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Hej dziewuszki...

Aga Mazury  -witamy i gratulujemy podwojnie!!! Wiekszosc z nas tu chcialaby miec blizniaki :-)

misiamisia ja proponuje polezec z pupa do gory ale tak naprawde nie przejmuj sie tym ze wylatuje moze maz ma poprostu bardzo duzo spermy a i tak co ma wlaciec to wleci i sie zassie :-)

Lapisku a moze to jednak cieza?
 
reklama
Przede wszystkim Aga Mazury witaj i gratuluje podwójnych skarbów pod serduszkiem, fajnie że nas znalazłaś :)

Misiu również Witaj - dziewczyny już Ci doradziły, ale powiem Ci że na początku też miałam takie obawy jak Ty, że niby mi wszystko wylatuje i dlatego nie ma dzidzi :)

Anuś no to dzisiaj po Ikei szalałaś :)

Majeczko jak z humorkiem?

Lapisku buziolka Ci posyłam na poprawienie humoru i masz racje wykończymy się jak tak dalej nasze organizmy będą sobie z nami w kotka i myszkę grały :(

Ja dzisiaj padam, wysprzątałam wszystko co sie dało włącznie z myciem okien - jestem już w pełni przygotowana na laparo - przynajmniej nie będę się stresowała, że brudno w mieszkaniu ;) Ciekawe tylko czy mój gin też przygotowany no, ale tego dowiem się we wtorek
 
Nie mialam czasu napisac w ciagu dnia wiec teraz pisze.. Maz byl u androloga -to podobno znanay profesor... I on oznajmil ( po przebadaniu meza ) ze zadna operacja nie jest konieczna.. Ze takie zylaki ( jak to powiedzial ) to ma 90% spoleczenstwa...Ze ten urolog, ktory badal poprzednio meza jest rowniez chirurgiem i najcheteniej by wszytskich operowal - a to kosztuje i to niemalo bo wszystko w prywatnej klinice.. Maz pokazal mu swiezo odebrane wyniki- wszytko bylo idealne z wyjatkiem patologicznej budowy plemnikow. Co oznacza ze zmiany pochlamydiowe zniknely A najprawdopodobniej przyczyna patologicznych plemnikow jest leczenie ketokonazolem i zapisal mu 2 miesieczna kuracje lekami bez zadnych zabiegow... Ale ja czytalam w necie ze patologiczna budowa moze tez powstawac wskutek zylakow wiec... I teraz oboje jestesmy skolowani co robic komu wierzyc i co robic??? :(

maniolku
z humorkiem roznie... Mulinki i bol piersi ustapily kilka dni temu ale od wczoraj znowu muli i cycuchy moze nie bola jak poprzednio ale czuje je. A w prcy kolezanki powiedzialy ze widac ze mi biust urosl .. :-[ :)
 
hmmm...niestety pierwsza ciaze straciłam :( ale za drugim razem wszystko poszło ok....jeśli chodzi o sam fakt zajscia w ciaze to..."złapałam za pierwszym strzałem' w obu przypadkach...:)
 
Dzień dobry moje drogie :)

Majeczko nie wiem co Ci doradzic, ale pisałam wcześniej że mój mąż też ma żylaki i ani androlog ani mój lekarz nie wysyłali go na operacje. Moim zdaniem jezeli lekarz wysyła na I wizycie od razu na operacje i jeszcze najlepiej w prywatnje klinice to troszke podeszła bym do tego z rezerwą. Do mnie przemawia kuracja lekowa - operacja jest zawsze ostatecznością. No właśnie - dobrze że Lapisek tu czuwa jak sprawa drugiej kreski na teście?

Lapisku bardzo się cieszę, że już dzisiaj jest lepiej :)

My jedziemy do rodziców na obiad wiec pełny luz mam dzisiaj ;D
 
Jakie miłe powitanie mi zgotowałyście.. :laugh: bardzo dziękuję, jest mi bardzo miło:)

Powiem Wam tak...ja myślałam, że ja nie mogę mieć dzieci bo jakoś przez tyle lat nie zaskoczyłam i przestałam w ogóle liczyć na cokolwiek a i sama tak do końca nie wiedziałam czy chcę dzidziusia czy nie:)
Latami brałam środki antykoncepcyjne potem przestawałam potem znowu brałam...miałam takie przebłyski, że może czas na dzidzię i odstawiałam....ale po jakimś czasie jak nic nie wychodziło zawsze coś sie wydarzyło, że znowu dochodziłam do wniosku, że może jeszcze nie teraz a bo to nowa praca, nowy facet;) itd...itd...i znowu zaczynałam brać tabletki:)
W czerwcu tamtego roku doszłam do wniosku, że szkoda kasy na te tabletki bo i tak nie są mi potrzebne i je odstawiłam:) i proszę bez planowania, liczenia, spontanicznie.....(kiedyś sobie nawet dni wyliczałam płodne) odrazu dwójeczka:)
Zaczęłam więc się kontrolować u endokrynologa bo mam chorą tarczycę i muszę teraz uważniej pilnować poziomu hormonów i dał mi skierowanie na badanie ANTY TPO ...to takie antyciała przeciw własnemu organizmowi (autoagresja) i okazało sie że mam normę 15 krotnie przekroczoną i dopiero teraz dowiedziałam się, że taki wynik wskazuje na wiekie trudności z zajściem w ciążę (hmmmm...dotor z uśmiechem stwierdziła, że widać, że jednak nie w moim przypadku) ale...tak sobie pomyślałam...setki razy się pytałam róznych endokrynologów czy moja tarczyca i jej choroba może mieć coś wspólnego z możliwością zajścia w ciążę...twierdzili, że nie.......tak trudno było zrobić mi te wyniki na ANTY TPO....chociaż może i lepiej, że nie zrobili bo tego nie można wyleczyć i nie ma poznanej przyczyny jak to powstaje........a wniosek z tego taki, że w ciąże zajdziecie wbrew wszytskiemu i wszytskim....kwestia czasu....popatrzcie na mnie...stara baba jestem a przyjdzie mi dwójkę wykarmić;)

pozdrawiam


sorki, że może trochę namieszałam, ale trudno się pisze na leżąco;) a i tysiąc myśli na sekundę trudno logicznie przelać....na klawiaturę:)
 
Aga problem w tym ze podchodzilas do tego luzacko i... jest... Ja nie potrafie nie myslec i do konca sie wyluzowac.. tak dlugo naprawde czekam i tyle juz przeszlam... No i lata leca a ja chce wiecej niz jedna dzidzie...
 
reklama
Dzień dobry moje drogie :)

Aga_Mazury wszystko jasne i zrozumiałe nic nie było zagmatwane po prostu czasami jest tak, że wiadomości do przekazania dużo - super, że tak się udało to dla nas znowu takie swiatełko w tunelu. Dbaj o siebie i maleństwa :)

Majeczko i co z testem?
 
Do góry