reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

ufffffffffffffffffffff my juz po żłobku
Musiałam go rano budzić bo oczywiście 7:30 to nie jest pora na wstawanie, heh A strasznie nie cierpie go budzic, chyba nie umiem, hehe:szok:

Tuz przed oddaniem go w rece nakarmiłam go w żłobku, em go przekazał z rak bo mi łzy w oczach stanęły, serce sie ścisnęło i o malo nie poryczałam sie. Taka miękka jestem :(

Mieszko i bawil sie i płakał, śniadanka nie zjadl.
Panie kołysały go w bujaczku do snu, tylko pieluszki ani ulubionej przytulanki nie daly, zostala w szafce w szatni :/ Jutro im powiem zeby wrzucily do lozeczka, beda tam czekaly jak cos. Pospal w zlobku z 10min bo my o 10 juz po niego bylismy.
Po przyjściu do domku od razu do cyca go przystawiłam, i pospaliśmy godzinkę, em wrócił do pracy.
Teraz zjadl kawalek kanapeczki, i bedziemy sie bawic.
Wpadne pozniej, milego dnia kochane :*
 
reklama
Hejka,

My już z powrotem w domku, Glut udaje, że zasypia to ja mam chwilkę ;-)

Szyszunia - to normalne, ze chciało Ci się płakać, ja też na pewno będę :tak: Tego pierwszego dnia, nigdzie nie jadę, nic nie załatwiam, tylko waruję pod żłobem. Mieszko się przyzwyczai, troszkę czasu minie ale przecież wiesz, że będzie kochał chodzić do żłobka jak wszystkie małe Szynki :tak:**

Ani@K
no to brawo dla Patrysiowej Babci :tak: Oby dała radę :tak: Dawaj Małemu wit. C w kropelkach i możesz już profilaktycznie dwa razy dziennie po łyżeczce Lipomalu zapodać, u nas ładnie działał.

EMka trzymam kciuki mocno za wizytę, Ty już w blokach startowych jesteś kochana, jeju niedługo będziemu znów się cieszyć z nowego Dziecia :tak:&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

maiev - książki kłamią, część położnych też :-p To Ty wiesz co jest najlepsze dla Twojego dziecka. Moje dzieci przez pół roku albo i lepiej zasypiały wyłącznie z cyckami w buzi inaczej nie dało rady. I wcale nie próbowałam na siłę bo po co. Tak było im dobrze. I karmiłam nonstop nie w godzinach i nie z zegarkiem, generalnie czasem cały dzień. Jest dobrze i będzie, wychodzisz na prostą przecież. Ściskamy:-)

tere -
zdrówka dla Taty i Ciebie bo też zdrowie trzeba mieć do tego wszystkiego, co nie ??

zuza *** Ty wiesz..

Dziś miałam prawdziwy chrzest bojowy, full korki, trąbienie, pośpiech, całe miasto wzdłuż i wszerz i wszystko OK i nawet samochód cały ;-) A Oli w drodze powrotnej chrapał sobie i już :happy2:

Smętna pogoda u nas, taki smutek dookoła, ale od jutra powrót lata zapowiadają,
I oby !!! My jutro do lekarza a w środę na 9tą do żłobka,

Miłego dnia !!!
 
Czesc dziewczynki
Młody spi wiec moge cos skrobnąć.
Emka czuje sie dobrze, za tydzien wizyta wiec zobaczymy co tam u dziecka slychac
Ani@k zdrowka dla Patryka, ja juz sie boje tego okresu jesienno- zimowego. W zeszlym roku tylko raz chorowal i mam nadzieje ze w tym roku tez nas choroby oszczedza
Szyszunia ja bym pewnie ryczala i jak.pojdzie so przedszkola to pewnie tez tak bedzie. Juz sie boje jak to bedzie bo on takie cieple kluchy...mam rok zeby go troche zmienic.
Muma to jeszcze kilka dni i Oli tez do zlobka...ehh ciezkie to dla nas mam.
Jakos ostatnio nie mam weny do pisania, dzis u nas tez pochmurno ale krotki spacer zaliczylismy. Em w sobote mial wypad z kolegami i wrocil z opuchnieta reka. Tak to jest gdzies go wypuscic bez opieki. Teraz chodzi po domu i sapie tak jak kazdy chory chlop, jakby przez to mniej bolalo. Dzis posmarowal altacetem, zawiazal bandaz i do pracy. Mam nadzieje ze mu przejdzie bo inaczej trzeba bedzie przeswietlenie zrobic.
Milego popoludnia
 
cześć Dziewczyny!!!
matkooo...myślałam, że mi login wygasł:baffled: noo po takiej długiej nieobecności, to by było zrozumiałe nawet:sorry2:
Dziewczyny, my nadal w Pl, tzn.ja z Julciem. eM wraca jakoś za tydzień. I całe szczęście, bo ja już wymiękam:baffled: Młodemu idą chyba wszystkie możliwe zęby, płacze niemiłosiernie, już nie wiem jak mu pomóc :-( Apetyt oczywiście poszedł się.....ehhhh...Teściowa mówiła, że się nim trochę zajmie...ale gdzie tam...Jak Dominisia jedzie do domu, to tyle tesciową widzę:no: dobra...jakoś dam radę. Poza tym nic się nie dzieje, niby nudno trochę, a czasu wolnego brakuje.
Kochane, nie czytałam, tylko ostatnią stronę, więc nie jestem zorientowana co i jak, tylko tyle, że Mieszko już jest żłobkowiczem:tak: a Oli się szykuje:-)
Ahaa a ja nie piszę, bo mówiąc szczerze, oprócz braku czasu, brak mi weny i nie mogę się jakoś "zahaczyć":sorry2:jakoś wypadłam chyba z rytmu i nie wiem jak wpaść na stare tory;-)Ale to kwestia kilku postów i znowu będę epopeje pisać:-D
A teraz już się pożegnam, bo młody dostał syropek na noc i póki co śpi, ale w każdej chwili może być syrena. Postaram się wpadać częściej!!!
Pozdrawiam Was wszystkie i każdą z osobna!!!!
 
Dobry Wieczor,

Terefere
-zdrowia dla ojca i duuzo sily dla Ciebie. Usciski dla Timka

Muma, Pieknaszyszunia kciukasy trzymam za to, aby sie Dzieciom w zlobku podobalo. I nie plakusiajcie mi prosze, bo mi sie tez chce wyc na mysl o tym, ze i ja musze wrocic do cholernej pracy. Jakos mi smutno czytac, ze Maluch nie moze byc dalej non stop u mamy. Ale takie jest zycie i jestem pewna, ze po czasie bedzie super. Szyneczka i Olus to super chlopcy, dadza rade:tak:
Muma jestem z Ciebie dumna:tak:
Gochson chyba musisz poszukac jakiegos kumpla dla Adasia, takiego troche rozrabiake, moze od niego Adas odpatrzy co nieco i bedzie przygotowany na przedszkolne przeprawy. Zdrowka dla Ciebie i duzo sily na nastepne miesiace

EmKa oj to juz blizej niz dalej..Fajnie tak kompletowac wyprawke dla Dzidziusia, prawda? Ja wzielam 2 rozne komplety dla Malego plus body, czapeczke, kocyk ni i pamperesa, choc w klinice byly do dyspozycji no i tez ubranka szpitalne trzeba bylo oddac. Super, ze Wasze wesele sie udalo i masz piekne wspomnienia
Ani@k jak z Patrysiem? Juz lepiej i gile ida przecz???Zdrowka dla smyka

Katiuszka?

My i Janis zlapalismy juz tam jakis rytm rano, pozwala mi sie wysypiac po jego porannej kupce i karmieniu. Potem sie chichramy, dostaje witaminke D z fluorem, globulki homeopatyczne za rada poloznej i jak go znowu nie karmie idziemy na spacer. Ja wczesniej sie szykuje na ludzia, jem sniadanie i pije swoja kawe. A rano parze sobie niemiecka Inke z mlekiem. Z tym spaniem Janisa roznie: maksymalnie spi w nocy 3 godziny, zazwyczaj sie budzi co 2-2,5. Ale nie jest zle, bo oczywisie spi w 99% z nami(eM sie smieje, ze ja spie a Janis ma cyca przy buzi i tez chrapie) Nie wypuszczam sie z nim czesto samochodem, bo nie lubi gdy ja chodze po sklepach, choc czasem musze(jest chyba za glosno, nowe zapachy itd.) Musze w kazdym razie ponownie na badanie krwi wz. z tarczyca a potem za kilka tygodni badanie u lekarza lacznie z USG
Janisek zlapal tez maly katarek, ale po dawce kropli EMCUR i masci majerankowej jest juz lepiej. Kochany ten moj Synus, jets radosny i rano zawsze sie chichra. W dzien czasem sie budzi z placzem, no bo mleko jeszcze nie leci do buzki a on glodny jest:-D
Aha, 3 dni temu zlapal lewa raczka za platek z takiej miekkiej zabawki (pak kwiatu i w srodku jest wyciagalna pszczolka) W kazdym razie bardzo ruchliwy jest, wywija nogami na przewijaku, przesuwa sie. Juz raz wylal mi do lozeczka troche wody z miseczki, ktorej uzywam do mycia pupy. Tylko na to czekalam, kiedy to nastapi. Dzis zalozylam body rozmiar 62 i jest dobry, wiec rosnie. 24 wrzesnia kolejne badanie u pediatry, 10tego ma kolejna dawke przeciw Rota(znwou bedzie placz i plucie)

Dobrej Nocy Kochane!
 
Mialam wpasc i poczytac co u was i post napisac a tu klops, Mieszko ma katar wodnisty i kicha :wściekła/y: Teraz em z nim lezy, bidulkowi ciezko oddychac. W sumie nie wiem czy to mozliwe zeby po 2 h w zlobku sie tak zalatwil, moze em go zarazil, ale w sumie em kataru nie mial, tylko go gardlo bolalo, taka pogoda jest, albo to od gornych dwojek, bo tez slyszalam ze tak moze byc, pierun by to strzelil:angry:
Temp mial przez chwile 37,5 ale podalam ibum, odciagam odkurzaczem gile, zapodaje wit c, smaruje mascia majerankowa, lipomal tez jest i mnostwo chusteczek:-( jutro nie daje go do zloba, nie bede go stresowac, poprzytulamy sie, pospimy, moze szybko przejdzie, oby

duzo zdrowka dla Was i milego wieczorku:*
 
Szyszunia - ja myślę niestety , że to możliwe.. Stres mały jest i do tego płakał troszkę i się spocił.. Podleczycie się i będzie OK, dobrze, że jutro zostaje w domku:tak:

Ani@k -
jak u Was z gilem ??

Aleksis -
no jak miło czytać, że już się Wam tak układa :tak: Tak to jest, do 3 mca, nie ma zmiłuj , jest już super. Teraz tylko zostaje sama radość i miłość. I ten piękny czas bycia razem:tak:

Gochson - no dobry pomysł z tym kumplem dla Adasia, może w jakiejś grupie lokalnej z bb ?? Bo Młody po prostu ma z jednej strony za dużo energii a z drugiej nie ma jak ćwiczyć kontaktów z rówieśnikami. A może czasem skoczcie sobie do jakiegoś figloraju na parę godzin , nawet tak żeby się z obcymi dziećmi pobawił trochę.

katiuszka -ale które to zębole idą teraz, czwórki pewnie ?? Trzymajcie się tam dzielnie.

Wszystkie piszecie, że nie macie weny. I ja też nie mam. Jest mi tak przykro, że już się kończy ten czas bycia tylko razem z Olim, że teraz już szarpanina codzienna, raz dwa trzy i przedszkole i szkoła, heh, czas tak leci.. Same zobaczycie...:-(
Dobrze, że mogę być z nim jak będzie chory ale z drugiej strony trzeba się też brać do jakiejś pracy. Nie, że mi sie nie chce, tyle, że to takie proste nie będzie. Ale damy radę jakoś..
I do tego jesień idzie :-(

Jutro budzę Olka po 7mej i wyjeżdzamy o 8mej. Pewnie nie będę mogła spać ale ważne, że Glut już dawno chrapie;-)

Spokojnej nocy.
 
Ostatnia edycja:
Dzis trzymamy kciuki za naszego dzielnego Olusia, ktory rozpoczyna żłobek. Chłopaku baw sie dobrze:-)
Muma Ty wiesz ze On da rade, zrobi Ci papa i pójdzie sobie do zabawek i nowych kolegów i kolezanek ;-):tak:
Trzymaj sie dzielnie i zdaj relacje po ;-)
 
hej

dzięki Dziewczynki że pytacie o Patryka, katar i kichanie trwało dwa dni.. co to mogło być???
Muma &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& i za Ciebie i za Olusia :tak:ja na samą myśl o pozostawieniu dziecia w żłobku mam gęsią skórkę.. płakałabym jak bóbr :zawstydzona/y::tak::sorry2:
Szyszka jak dziś Mieszko???

wczoraj byłam u lekarki aby sprawdziła czy coś się nie rozwija.. wszystko ok oprócz gardła.. było lekko czerwone ale sprawdzała gardło po mocnym wydarciu się przez Patryka bo zaglądała do uszu :sorry2: :sorry2:czasem pochrapuje we śnie, przepisała mi trochę syropów, pryskaczy i do nosa i do buzi.. narazie obserwuję, wczoraj byliśmy na dłuższym spacerku.. po 3 dniach ulewy się należało :tak: teraz piękna polska złota jes.. eeee no przecież jeszcze jest lato ;-):tak:

Aleksis widzisz, suuuper ze się ładnie z Janiskiem dogadujecie :tak: to podstawa udanego związku ;-):tak:
eMKa nie wiem jak u was w szpitalu ale radzę podpisać swoje ciuszki/pieluszki.. położne niby gadają że szpital ciuszków nie ma a ja wróciłam bez dwóch pieluch i rękawiczek niedrapek..
Katiuszka a może Ty tyko w anglii epopeje jesteś w stanie tworzyć.. tak pomyśleć to coś w tym by było.. zobacz, żadna z nas nie pisze tak jak Ty ;-):-):tak:

i gdzie te nasze nowe Dziewczyny???
 
reklama
wczoraj spytałam lekarki czy mogę Patrykowi dawać mleko, takie z kartonika.. bo 'zaleca się stosowanie mm do ukończenia 2 czy 3 lat' zezwoliła, powiedziała ze i ser zółty i mleko nie w wielkich ilościach ale mogę..
bo gdybym chciała ugotować budyń - muszę specjalnie kupić mm, gdybym chciała zrobić makaron/ryż na mleku to też na mm??? jak Wy karmicie/karmiłyście Maluchy, od kiedy wprowadzałyście mleko z kartonika czy prosto od krowy???

bo jak robie kurczaka w białym sosie (mąka+śmietana) to też mogę dawać już Patrykowi??? szukałam w necie przepisy dla roczniaków i widzę ze mamy podają i mleko i śmietanę..

kupować więc mm czy raz na jakiś czas podać mleko z kartonika???

aaa i Gatto bo martwiłam się że Patryk za chudy jest i skonsultowałam z lekarką jadłospis (wiem, wiem mówiłyście ze dobrze Go karmię) i lekarka powiedziała że jest ok i że dzieci w przedziale wiekowym 1-2 lat przybywają na wadze tylko! 2 kg :szok: (bądź do 2 kg) więc ani ja ani Ty ani Tere nie powinnyśmy się martwić o nasze kurczaczki :tak:;-)
 
Do góry