reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Ja tu jechalam (ale niestety na prawym siedzeniu):

2714.jpg

Najka musze czyms to zycie wypelnic skoro nie mam na razie szczescia do bycia mama :-( I wydaje mi sie ze jest to dobra metoda....

Antila wesele jest 25.10... i ja mam im robic fotki :szok:... mam tylko nadzieje ze pogoda dopisze...

Vonko no dyr obiecal mi ten wyjazd to bede sie tego trzymac!!! i juz nie moge sie doczekac...
 
reklama
Witam niedzielnie :-)

Teraz zauważyłam, że wcięło mojego piątkowego posta :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: w takim razie od nowa

Anuś chyba już wiesz wszystko, ale ja też dodam 5 groszy. Teraz karmię tylko na żądanie, mimo że godziny karmienia powinny się uregulować Marta ma na ten temat inne zdanie ;-) zdarza się, że je co 3, 4 godziny ale jest też tak, że zje o 3:00 a o 5:00 znowu się domaga. Zresztą cieszę się, że udało nam się przejść tylko na cyca więc niech je ile wlezie ;-)
Co do smoczka no cóż nasze Dziecię jak poczuje smoka w buzi albo go wypluwa albo ma odruch wymiotny natomiast namiętnie pcha piąstkę do buzi. Chciałam ją nauczyc smoka łatwiej zapanuje później nad higieną no ale uparciuszek wypluwa a piąstka jej jak najbardziej smakuje.

Eschen aleś sobie tempo narzuciła Korea, Akademia Bezpiecznej Jazdy fiu fiu. Siostra wie co robi, będzie miała super zdjęcia

Antilo jesteś a już myślałam, że Cię kartony w pracy przywaliły ;-)

Vonko nie denerwuj się, może się sytuacja wyjaśni. Na pewno nie wszyscy mają wypowiedzenia miesięczne, będzie dobrze zobaczysz! Też nie polecam czekania na ostatnią chwilę czy ja dobrze kojarzę, że jesteś z Katowic nie wiem, gdzie chciałaś rodzić ale są dwa szpitale godne polecenia - Markiefki i Raciborska.

Najeczko życzę dużo cierpliwości, mąż będzie wracał do zdrowia i na pewno szybko Ci pomoże w opiece. Ściskam Was! Ucałowania dla Ewusi

Vinniki popieram Antilę

Kajduś widzę, że Filip przyjął postawę najbardziej bezpieczną czyli sen ;-)Marta też przespała całą uroczystość, otworzyła tylko oczko jak ksiądz polewał główkę wodą. Kajduś o jabłkach słyszałam o marchewce nie, ale może warto spróbowac wyeliminowac je z diety.

Mnie wzięło lekkie przeziębienie, dzisiaj jest już lepiej, ale piątek i sobota to był koszmar. Dobrze, że mąż wczoraj zajmował się małą, bo bolały mnie wszystkie mięśnie. Martwię się żeby Mała ode mnie nic nie chwyciła, ale temperatury nie miałam. Dzisiaj mnie męczy tylko katar - może polecicie mi jakieś skuteczne i dozwolone krople do nosa? A jeszcze miałam odpowiedzieć Ewie-Krystynie o USG bioderek. Marta nie miała żadnych wskazań do wykonania, ale u nas wszystkim dziewczynkom dają skierowania, u niej wszystko w porządku następna kontrola za 3 miesiące. Martwi mnie ropiejące oczko, masujemy, zakrapiamy, smarujemy maścią i guzik. Wieczorem jest podpuchnięte, tak się martwię, że będzie miała przetykane kanaliki.
 
wiadomość od Monik75
Przedwczoraj wieczorem miałam już silne regularne skurcze. Na szczęście dało się je opanować. CC pewnie będzie na dniach. Buziaczki dla dziewczynek z BB:biggrin2:
__________________
 
Witajcie kochane,

Ja dzis smutna. W nocy zaczelam plamic na brazowo. Rano do poludnia nie moglam zlapac ani jednej ani drugiej ginki, zdecydowalam nie jechac doszpitala, bo wiem, ze w niedziele w malomiasteczkowych szpitalach moga bardziej zaszkodzic niz pomoc, a i tak kaza czekac do poniedzialku... Po poludniu zlapalam z ginkami kontakt; jedna i druga kazaly lezec plackiem i sie nie ruszac, bo to bedzie kwestia przodujacego lub odklejajacego sie lozyska, a to najlepiej wylezezc, nawet transport do szpitala moze zaszkodzic. Do szpitala jak zacznie sie krwotok i jutro na USG.
Problem ginek rozwiazal sie sam - przy takim lozysku odpada 40 min jazzdydo dalszego szpitala... Szkoda tylko ze ten blizszy mi szpital ma tak fatalna opinie...
Tak sie bardzo boje o moje dziecko, jestem przerazona.
Bardzo przepraszam, ze dzis egoistycznie o sobie.
 
ojej, wracam z podróży, vinniki, trzymaj się. Leż plackiem i bądź dobrej myśli, tyle już przeszłyście z maluszkiem to i z tym musi być dobrze. pamiętam o Tobie.
 
A ja znowu pierszwa witam sie w ten dzisiejszy dzien z Wami :-D:tak:

Moniolek moze nie tyle szkola bezpiecznej jazdy co przejazd moja ukochana subaryna!!! :tak::-):-D

Majeczko przekaz Monik usiciski rowniez ode mnie!!!

Vinniki trzymam za Was kciuki!!!! I lez kochana caly czas!!!
 
Vinniki-trzymaj sie i jesli cie to pocieszy,to wszedzie gdzie czytalam na forach to brazowe krwawienia sa "ok", trzeba sie bac jesli sa czerwone i "zywo"czerwone... na pewno bedzie dobrze :-)
Monik-wszystko bedzie dobrze :-)
Moniolek-u nas nie robia usg bioderek u wszystkich dzieci - specjalnie pytalam ostatnio pediatry i one raz jeszcze sprawdzila Adrianny i stwierdzila,ze wszystko jest w porzadku... ja mam teraz problem - szczepic czy nie i co... juz jedna dawke szczepien miala,teraz idziemy w tym tygodniu do lekarza i znowu beda pytac czy chce na rotawirusa i chyba na zapalenie opon mozgowych czy cos podobnego... te szczepionki sa dosc drogie,bo kazda $80-100 za dawke a dawek jest kilka,ale nie chodzi mi o pieniadze,bo bez problemu moglibysmy za nie zaplacic,ale nie jestem przekonana czy nie jest za duzo tych roznych szczepien... na razie wstepnie zdecydowalismy na nie dla szczepien dodatkowych tym bardziej,ze mala ma bardzo ograniczony kontakt z innymi dziecmi...
Esch-a robiliscie juz badania?
Vonko
-mam nadzieje,ze znajdziesz dobre rozwiazanie ze szpitalem....
Najko-ja mam wlasnie wrazenie z czytania forum,ze w Polsce szybko podaje sie mleko sztuczne dzieciom... u nas w szpitalu jeszcze pytalam pediatry o formule ( to nazwa u nas mleka sztucznego) bo mleko mi jeszcze nie pojawilo sie i on mi powiedzial,ze mam tylko czesto mala przystawiac do piersi,bo ona nie tyle potrzebowala jesc co "trenowac" ssanie piersi... i tak dopiero po 24-ru godzinach poprosilam jednak o formule,bo Joe mama mi namacila w glowie podczas odwiedzin,ze glodze dziecko; ale to byla tylko jednorazowa dawka formuly i od tamtej pory mala jest tylko na piersi... mysle,ze mi duzo tez pomoglo pompowanie - pompuje codziennie,a na poczatku pompowalam nawet po kilka razy dziennie :-) szczerze nie wiem czy to ma jakis zwiazek z produkcja mleka,ale jesli piersi produkuja mleko w zaleznosci do potrzeb to logicznie im wiecej dziecko ssie lub pompka pompuje to powinno byc wiecej mleka.... w kazdym badz razie sama nie narzekam i mala ma mleka pod dostatkiem,chociaz mamy tez w spizarce dwie puszki dwoch roznych formul w razie czego.... a kiedy zaczelas podawac Ewie pierwsze "normalne" jedzenie? u nas na lipcowkach dziewczyny juz pisza o podawaniu sloiczkow,a maluchy dopiero maja po ok 3 miesiace... w Kanadzie zalecaja pierwsze posilki dopiero po 6 miesiacu zycia,a jesli rodzice lub rodzenstwo sa alergikami to nawet pozniej - tak dzieci piersiowe,zas dzieci "formulowe" najwczesniej ok 5 miesiaca.... sie zdziwilam,bo znajoma moich rodzicow urodzila syna tez w czerwcu i juz podaje mu sloiczki.... a propos sloiczkow ile one kosztuja w Polsce?
musze leciec,popisze pozniej....
 
Witajcie.

Vinniki lez plackiem i bądź dzielna - wszytsko będzie dobrze:tak:
Maniolku mieszkam w S-cu a zamierzałam rodzic w Świetochłowicach, ale okazuje sie, że juz nawet ograniczyli przyjmowanie pacjentów do nagłych przypadków:-(...totalny impas... Najgorsze jest to, że tak naprawdę nie znam szpitali na tym terenie a na poznawanie mam za mało czasu - własnie "leci" 36 tc. Z tego co się zorientowałam to i tak w szpitalach pierwszenstwo mają pacjentki lekarzy tam pracujących (takie niepisane prawo). Cała ta sytuacja troche mnie "paraliżuje". W piatek mam umówiona wizytę u omjego lekarza - może cos razem wymyslimy? Szczerze mówiąc liczę, ze ten mój gin podrzuci mi jakies rozwiazanie. Nie wyobrazam sobie sytuacji, że w razie potrzeby jeżdze od szpitala do szpitala i szukam miejsca:no: Tym bardziej, ze jesli maleństwo sie nie odwróci to trzeba planowac cc.
Boziu, jakie to stesujące. Trzymajcie za mnie kciuki proszę.
 
Wiadomość od Monik75
Jutro będę miała cc. Nie wiem o której,ale gdzieś tak przed południem. Jak już będzie po i bedę w stanie pisać smska to napisze jak najszybciej:biggrin2: Trzymajcie kciuki żeby wszystko poszło dobrze:tak:
 
reklama
Witajcie,

Monik trzymam mocno kciuki i czekam na wiadomość od Ciebie! Majeczko02 uściski dla Monik również ode mnie :-)
Vonko no właśnie, przecież Twój lekarz powinien się Tobą ,,zaopiekować'', w końcu do niego chodziłaś! Niech się postara!
Vinniki jak się dzisiaj czujesz? Jak plamienia, utrzymują się jeszcze?? Daj znać po USG.
Esch zazdroszczę przejażdżki..:cool2:
Antilko jak powrót M.?;-)
Anusia, Moniś, Kajda, Najeczko, Ewa, Sensi, Carioca :-)

Miłego dnia 30-stki
 
Do góry