reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Witam

Monik Gratulację, Maja witaj Skarbie na świecie, czekamy na Was!

Vinniki odpoczywaj i nie denerwuj się, na pewno wszystko z dzidzią będzie w porządku.

Oluś USG połókowe, ale ten czas leci no i gratuluję mega wyprawki.

Vonko pogadaj ze swoim lekarzem, na pewno coś wymyślicie

Eschen a mnie zawsze zsie po basenie i ta milka to pewnie wylądowałaby w brzuchu po pływaniu :-p

Kajduś a Ty kiedy wracasz do pracy?

Anuś jak Pawełek?

Majeczko co u Grażynki?

Nie zapeszając, oczko Małej coraz lepiej. Już nie ma takiego czerwonego wieczorem i mniej ropki się zbiera. W przyszły czwartek idziemy na kolejne szczepienie - ja wyznaję zasadę - we wszystkim umiar więc jeżeli chodzi o szczepionki nie daję sie "marketingowym chwytom" typu chyba nie będzie pani oszczędzała na zdrowiu dziecka? W każdym razie ja daję szczepienia obowiązkowe + rotawirusy.
 
reklama
hej !!!
Urodziłam moja Tosię rok temu, jak miałam skończone 32 lata , a teraz planuję nastepnie :) u mnie ciąza była dośc cięzka, ale mój lekarz twierdzi , że to raczej niezalezne od wieku, a ponadto czy nastepna ciąża bedzie w wieku 35 lat czy 37, to własciwie nie ma juz dzisiaj wiekszego znaczenia, bo wszystko sie w naturze opóźnia:) wczeniejsze pokolenie w wieku 20 lat miało potomstwo , dzisiaj około 30 się mysli jak zorganizowac sobie przyszłośc:))


Więc powodzenia, trzymam kciuki!!!!!
:-)
 
Witam.

Monik GRATULUJĘ:happy2::happy2::happy2: Majeczko - witaj Skarbie:happy2::happy2::happy2: CZEKAMY NA WAS:-D:-D:-D

Tonia witaj:-) Zyczę szybkiego ziszczenia planów;-) Buziaki dla Tosi:-D

Maniolek ciesze się że z oczkiem lepiej, mam nadzieje że niebawem bedziecie mogli zupełnie o tym zapomnieć:tak:. Jak to jest z tymi szczepionkami? Czy jest jakiś "pakiet" obligatoryjny?

Esch no tak, Ty jak zwykle :-D kobieta biegająco/latająca lotem koszącym na wysokości lamperii...... na nic nie masz czasu:-p. Wiesz a może to i dobrze:tak: ... i ..... nawet nie zauwazysz jak fasolinka się rozgości;-)

Kajda czyli wysypka juz prawie wypędzona? Czuję, że jeszcze troche i staniesz sie skarbnicą wiedzy m.in. w temacie dietowo-przepisowo-karmieniowym. Te ciasteczka sama wymysliłas?

Alek kurcze juz połóweczka, alez to zleciało:-D Grunt że samopoczucie w porządeczku. No i super wyprawka! Z tego co piszesz niewiele trzeba bedzie dokupowac;-) Ach, świetne sa te maleńkie ciuszki:happy2:


Ja staram się trzymac nerwy na wodzy. Dzisiaj rano odwiedziłam laboratorium, w piatek wizyta i powazna rozmowa z moim ginem. Nie dzwoniłam do niego wczesniej bo przez telefon to zaden kontkt a skoro mamy sie spotkac w piatek to jakos wytrzymam. Dowiem się wreszcie czy Mały zdecydował sie na zmianę pozycji:confused: no i co dalej?
W sumie czuje sie nieźle, brzuch czesto mi się "stawia" ale to chyba normalne, czasem odczuwam bóle w podbrzuszu podobne do miesiaczkowych (ale przyznaje ze raczej słabe), czasem nawiedzaja mnie lekkie bóle krzyzowe ale tez szybko przechodzą. mdłosci i wymioty sa u mnie w standardzie - wiec to zaden objaw:sorry2:. Ale zdałam sobie sprawe, że juz niewiele czasu mi zostało:tak: Dobrze że prawie wszystko przygotowane, musze tylko spakowac torbę, ale to po wizycie.
Ja sama jestem wczesniakiem, mąz też ...ciekawe czy to sie jakos przekłada na nastepne pokolenia?
A tak przy okazji może któraś z Was poda mi komórkę na priva, bo jak sie Dziecię pospieszy:-p

Miłego dnia wszystkim :-)
 
Dzień dobry

O jakie dobre wieści:tak:

Monik gratulacje ogromne! Czekam na Ciebie i Malutką!

Vonko wysłałam ci numer na privka;-)


A ja dziś w pracy ledwo ciepła, bo Kuba chyba z 10 razy budził się w nocy z płaczem-nieszczęsne zęby:wściekła/y:
 
Wiadomość od Monik75
Ślicznie dziękujemy za wszystkie życzenia:biggrin2:
Rano miałam jakiś kryzys,który na szczęście już przeszedł. Udało mi się już wstać i nawet byłam już pod prysznicem. Maja nadal na wspomaganiu oddechowym,ale staj jest stabilny i mamy nadzieję,że szybko nabierze sił. Dzisiaj może uda mi się tam do niej zaglądnąć.Zawiozą mnie do niej na wózku. Jeszcze raz bardzo,bardzo dziękuję za życzenia-przesyłam buziaki. Jesteście Kochane:biggrin2:
 
Witajcie :-)
Monik to cudownie, że pomału dochodzisz do siebie i czujesz się coraz lepiej :-) Maja na pewno szybko nabierze sił i będziecie już wszyscy razem :happy2: ogromne uściski przesyłam przez Majeczkę:-):-)
Vonko no ja mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni i urodzisz spokojnie i bez stresów :tak: nr tel podeślę ;-)
Tonia witaj :-)
Moniś i ja myślę o takim samym zestawie szczepionek :-)
Esch przełożyłaś badania :confused:
Kajduś no to nieźle już Wam Filip przesypia :tak: oby mu jeszcze ta alergia przeszła :-)
Antilko nie odzywasz się :-( mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku..

Ja jestem zła, bo miało być dzisiaj słońce i lipa..W ogóle mam taki dziwny nastrój..Wczoraj wieczorem dowiedziałam się, że taki kolega z pracy zginął w wypadku :-:)-:)-( Miał 29 lat..Co prawda już nie pracował w naszej firmie, ale ja go zatrudniałam 2 lata temu i długo siedzieliśmy obok siebie :-:)-:)-( Aż się popłakałam wczoraj..Takie krótkie to życie..:no:
 
witajcie.
Przede wszystkim wielkie gratulacje dla Monik i Małej Majki. Dla dużej dzięki za wiadomości :)
no to teraz czekamy na wieści od Vonki :)
Alek, no to się oblowilaś, Jak ten czas leci, już połówka... Moja koleżanka wychodziła za mąż tydzień przede mną czekala dlugo na dzieciątko i juz minęło im 100 dni... Ja bylam w tym czasie dwa razy w ciąży i nic... Smutne to. Dziś bylam na kontroli,. moge wracać do pracy (choć wcale nie chce) no i zaproponował jakieś dalsze kroki. Trochę się podłamalam, wogóle jakiś kiepski dzień. Jeszcze za meblami jeździliśy ale sił już do tego nie mam :(
 
Monik wielkie gratulacje ! Życzę , żebyście szybciutko byli razem i w dobrej formie!
Vonko na pewno w piątek lekarz Cię uspokoi i będzie dobrze!:tak:Trzymam kciuki! A mąż czuje się nieźle, nie boli go, tylko ma dość siedzenia w domu i poruszania się o kuli, ale to jeszcze trochę. Zobaczymy co na kontroli wtorkowej powiedzą.
Vinniki trzymaj się i leż grzecznie! Życzę dużo cierpliwości, bo wiem z własnego doświadczenia, ze leżenie nie jest łatwe. Ale to dlsa Maluszka:tak:
Ewo u nas z karmieniem po powrocie do domku wydawało się ok, potwierdziła to połozna (była tylko raz), potem lekarka, ale potem jakiś kryzys był i w 6 tygodniu już pediatra kazała dokarmiać, bo z małą nie było najlepiej. No trudno, z drugim dzidziusiem mam nadzieję, ze będzie lepiej, najważniejsze, że pomimo tego dokarmiania Ewcia do tej pory chce ssać pierś. Wprawdzie już karmię tylko 3 razy na dobę i raz odciągam, ale już teraz dostaje kaszki, kleiki, zupki, więc to pewnie ok. Pierwsze inne pokarmy zaczełam podawać pod koniec piątego miesiąca, najpierw zupkę z gotowanej marchwi, potem dodałam ziemniaka i wzbogacałam stopniowo zupkę i tarte jabłuszko.
Aluś smutno, bardzo to przykre:-(
Fajnie, ze dostałaś tyle ubranka, ja też w styczniu prałam i prasowałam, ale to było przyjemne!:-) Teraz już trochę mniej:-D
Kajduś fajnie, ze Wasz synek ładnie śpi w nocy:-) A ja wracam do pracy w połowie lutego, za 4 miesiące. I prawdę mówiąc już trochę mi brakuje...
Sensi oj te ząbki, przykro, ze Kubusia też męczą. :no:Ewunia też często płacze w nocy...
Antilko Moniolku Onna Esch Carioca Anusieńko pozdrowionka!
 
Hej:-)

Sensi, Alek - złapałam Wasze kontakty - dzięki:-). Jakby co.....dam znać:tak:
Sensi współczuję Kubusiowego ząbkowania, bidulek, sam nie pośpi i mamie nie da. Miejmy nadzieję, że zębolki szybko wyjdą :tak:
Najka sliczna ta Twoja Ewunia:tak::-D ..... też ząbki dokuczają?
Onna nie masz ochoty na powrót do pracy, to może dałoby sie jeszcze przedłuzyć zwolnienie?
Antila - gdzie Ty?
 
reklama
Monik! Ogromne gratulacje! :-):-):-)Wszystkiego dobrego dla Ciebie i córeczki! Życzę jak najszybszego powrotu do dobrej formy! :tak:
Moniolek, cieszę się, że z oczkiem lepiej. Zgadzam się z Tobą co do szczepień - nie ma co się dać zwariować, ale na rotawirusy zaszczepić warto. Dzieci szybko je łapią, ja sama ze swoimi byłam dwa razy w szpitalu (biegunka, wymioty, odwodnienie) - wtedy jeszcze nie było szczepień.
Tonia, witaj:-)
Alek, półmetek, gratuluję! :tak: Teraz to już pójdzie z górki. :-)Tak już chciałabym być na tym etapie, wtedy będę wiedzieć czy z łożyskiem lepiej.
Sensi, mam nadzieję, że ząbki Kubusia przestaną wkrótce dokuczać.
Onna, nie możesz przedłużyć L4? Trzymaj się kochana, będzie lepiej.
Najka, dobrze, że mąż ma się lepiej. Ewunia cudna:-)
Esch, basen śni mi się po nocach. Uwielbiam pływać, nie myślałam, że tak mi będzie brakować. Na skurcze dobry też potas, np aspargin (potas + magnez).
Vonka, czekam na jutrzejsze wieści po wizycie. Mam nadzieję, że gin pomoże Ci podjąć najlepszą decyzję.

U mnie bez zmian. Leżę. Czytam i piszę (laptop), choć pisanie niezbyt dobrze mi idzie z tej pozycji. Po południu zajmuję się dziećmi (rozmowy, lekcje, itp). Dobrze, że mam męża przy sobie, wyjeżdża dopiero w sobotę i wtedy przyjeżdża na dyżur mama. Z alimentami dalej nic, nie chcę się teraz stresować. Muszę trochę sił zebrać. Cieszę się, bo przestałam plamić.
 
Do góry