Muma wyobrażam sobie pod jakim jesteś wrażeniem !ja miałam to samo w środę ...tylko że musiałam jechać do pracy, a poza tym nie mogłam uwierzyć że to się dzieje ... a jak usłyszałam o becie, to myślałam że zejdę ...Myślę że beta potwierdzi jutro u ciebie fasolkę, a to będzie dopiero początek nerwów :no bo czy dobrze przyrasta? czy będzie serduszko, czy wszystko tam w porządku ....Ciesz się tym dzisiejszym dniem i postaraj zdystansować i zrelaksować ...(łatwo powiedzieć
)
