reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

no i naprawiłam swój wykres:tak:
bionda miałaś rację, zazębiały się i to pewnie dlatego, mam nadzieję, że już będzie dobrze.
kasica no szkoda, że się dziś nie udało...ale teraz już wiecie, że np. w poniedziałek mała akcja, w w piątek na badania:tak:
Dziewczynki, pewnie Wy już macie dość tych upałów...ale ja chyba zwariuję w tej Anglii:angry: jest tak paskudnie, że mam wrażenie, że jest pażdziernik albo listopad!!!! leje, ciemno, szaro, buro...brrrrrr A na domiar złego czytałam wczoraj w gazecie, że to lato ma być jedno z zimniejszych i mokrych:szok: tak jakby co roku była tu Majorka!!!! no to już mogę sobie wyobrazić co to będzie....ehhh trzeba będzie spierniczyć do Polski w połowie sierpnia:tak:bo tu to tylko deprechy można się nabawić!!! no i jak ja mam nie spać na okragło????
zuzanka...ani@k??? a co z Wami cioteczki dzisiaj???
Haszitka ja się nie wypowiadam na tematy tarczycowe, nie że Was zlewam i mam to gdzieś, broń Boże!!! tylko ja kompletnie nie wiem nic w tym temacie, sama robiłam sobie badania na początku roku, bo coś czułam, że mogę mieć problemy z tarczycą i może stąd ciężko mi było zajść...no ale wszystko wyszło dobrze, więc dalej już się ni einteresowałam tym tematem. A Wy to widzę ekspertki już jesteście, więc nie zabieram głosu...bo i z czym;-):-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
kok.o co do imienia Milenka jest cudne!!!!!!!!!!jeje jak mi się podoba !!jest na lście "moich imion":-)bo bardzo mi sie posoba!!mam nadzieje,że i ja,bede mogła zastanawiać się nad imieniem dla dzidzi......oj MARZĘ O TYM!!!!!!!!!!!!:tak:masakra to pogoda dzisiejsza,ja jestem padnieta jak mopsssss,na dodatek brzuch jeszcze mnie boli:wściekła/y:a propo...to mierzenie temp.to mnie coraz bardziej "rajcuje"ha ha ha ha:-Dto pewnie dlatego,ze mam juz wykres i jest tak jak byc powinno,ze kazda moze "rzucic"okiem itd,a nie tylko spisywałam sobie na kartce.......no ale fajnie,ze już mam!!!!!!!!!!!!!jeszcze jedno....do którego dnia cylu bierzecie wiesiołka???bo widzę,że niektóre z was biora dosyc długo itd...ja biore tak do 12-13 dnia cyklu....nie wiem,ale słyszałam,ze powinno sie go brac do owulacji tylko....
 
Ostatnia edycja:
Gatto,biegnij jutro na betę!!testy sie mylą!!!!!!!!:-)nie raz sie słyszało,ze na tescie jedna krecha,a ciąża była!!!!bo beta była wyskoka!!wiec nie zastanawiaj się.....:tak:
 
Ostatnia edycja:
Wieśka powinno się brać tylko do owu bo niby powoduje mikro skurcze macicy.
Gatto czekamy na wyniki bety i trzymamy kciuki.

A co tu tak cicho! :angry:
Wszystkie siedząprzed TV i boskiego Ronaldo oglądają;-)
 
Ostatnia edycja:
ja nie oglądam caterina!!!!oglądam WYZNANIA GEJSZY,piekny film,a książka jeszcze lepsza!!Ronaldo jest według mnie przereklamowany jak mało który sportowiec!!!wkurza on mnie!!!:wściekła/y:
 
oj cichutko...cichutko...
Ja też zmuszona jestem do oglądania meczu, a wolałabym "Wyznania gejszy", piękny film:tak: A Ronaldo dla mnie też przereklamowany na maksa!!! tzn. technikę ma...ale wkurzają mnie te jego fryzurki i ogólny "look". Jestem za Pepiczkami:-D
kasica wieśka bierzemy do owu...ja przestawałam tak ze dwa dni wczesniej, bo nigdy nie wiedziałam dokładnie kiedy szanowna owulacja u mnie wystąpi.
Dziewczyny...trochę się zmartwiłam...ale może niepotrzebnie. Dostałam wyniki progesteronu, dziś wynosi 46,48ng/mL. Norma jest od 13,30 do 53,3. Czyli niby jest ok, ale ostatnim razem miałam około 50:baffled: Napisałam już do mojego ginka czy to jest ok, czy lecieć do apteki wykupić receptę, ale jeszcze mi nie odpisał. Co Wy o tym myślicie??? zażywać ten sztuczny progesteron tak na wszelki wypadek czy nie??? kurczę...nie ochrzaniajcie mnie, że panikuję...ale wiecie...nie chcę czegoś przeoczyć...:baffled::sorry2:
Gatto tempka wciąż wysoka!!!! kurczę...trzymam kciuki&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Ja też za knedlami :-) Ale cicho sza żeby mój M się nie dowiedział:happy::happy:
katiuszka poczekaj aż gin ci coś odpisze. Ale wydaje mi się że jak wypisał ci receptę i pewnie powiedział jak brać to niczym nie ryzykujesz, to nie zaszkodzi maleństwu.
 
Ja też za knedlami :-) Ale cicho sza żeby mój M się nie dowiedział:happy::happy:
katiuszka poczekaj aż gin ci coś odpisze. Ale wydaje mi się że jak wypisał ci receptę i pewnie powiedział jak brać to niczym nie ryzykujesz, to nie zaszkodzi maleństwu.


No właśnie nic mi nie powiedział:no: Jak go zapytałam co i jak, to powiedział, że nie ma co się martwić na zapas tylko zrobić badanie. Ja się boję na własną rękę to brać...chyba jednak poczakam na jego odpowiedź.
Ale Portugalczycy cisną teraz Knedliczków:szok::-)

ps. no i przycisnęli...ehhh ten Ronaldo....
 
reklama
Do góry