reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

1 DZIECKO PO 30-STCE

Zuza ja jestem na poczatku cyklu.. Ty chyba już nie możesz.. trza by było umówić jakąś popijawę.. ale qrcze Caterina też nie moze.. Bionda też.. hmm.. aaa jeszcze mi Bzzzz została.. zaraz odszukam jej wykres! (znalazłam, Bzzzz też jest w 2 połowie cyklu) no jak i ona jest w czasie ochronnym to nie pozostaje mi nic innego tylko samej się upić :dry::cool2:

która ze staraczek jest w pierwszej połowie cyklu??? zgłaszac mi tu natentychmiast!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
no cholera !!! no to nie dobrze no !!! jak My będziemy w pierwszej połowie cyklu to Ty przejdziesz na drugą połowę :angry: musimy czekać na wspólny cykl ;-):-)


hehe a ja w przyszłym tygodniu się umówiłam na picie :-D
 
Kasiu a jak ja do tej pory brałam 1x2 to mogę zacząc brać inaczej??? np. od jutra 2x2??? czy dopiero w kolejnym cyklu??? bo do owulacji się tylko łyka, tak???

a myślałam ze ja taaaka obeznana a okazuje się że w zupełności czarna ze mnie masa :cool2:
możesz zmienić bo obserwując regulujesz jak za mało to zwiększasz a jak za dużo to zmniejszasz :tak:
 
Dziewczynki :-), miło mi bardzo, że mnie jeszcze wspominacie :-). Ja nie piszę bo nie mam co pisać :sorry2:. Poza pracą od rana do świtu nic sie u nas nie dzieje. Dzieci żyją i się bardzo kochają - na to wygląda :-D. My pracujemy i się starzejemy. Ze starań nic nie wychodzi, nie mierzę temp. , no chyba że przed końcem, ziół nie piję i chyba doszłam do wniosku - co ma być to będzie.

Ale to, że nie piszę to nie zanaczy, że nie czytam :tak:. Jesteście moją lekturą obowiązkową rano przy kawie i wieczorem przy winku. I trzymam za Was wszystkie kciuki !!! Za staraczki aby wkońcu się wystarały i za brzuchatki żeby tak jak u Kasi.natki i Mumy wszystko było jak najsuper :-).

Gatto, WSZYSTKIEGO NAJJJJJJJJJJJJJJJJ !!!! i trzymam kciuki za 6.11 :tak:. Bedzie wszystko OK.


Buziaczki Laski :-).
 
Bionda u mnie też się nic nie dzieje, opisuję codzienny trud wstawania rano ;-) ,przyjemność z picia kawy i to co mi ślina na język w danej chwili przyniesie a ja bardzo chętnie posłucham co u Ciebie w pracy i o tym jak się nie staracie :tak:więc proszę mi tu "nic" pisać :-)
 
Aleksis powiedz mi bo ja się chyba zgubiłam , teraz miałaś inseminację ,czy oni robili Ci usg na wielkość pęcherzyka a później sprawdzali czy pękł itd?bo ja czegoś nie rozumiem?


Gatto jak u Ciebie?




Ani@k Ty to masz sny :szok:jakieś horrory normalnie :sorry2:
Zuziu, tak, w srode mialam IUI. Przed i po nie zrobiono mi USG. Zdaniem lekarki, pecherzyk MUSI peknac po tym Pregnylu. Nie wiem, moze oszczedzaja na USG...

Dzis mam 20dc, wiec tez sie nie napije, a kusi mnie oj kusi;-)

kciuku za udany cykl
 
Hej dziewczynki,

Aaronka urodziny, te 18te oczywiscie:)

Zuza ja robie ciasto jogurtowe z borowkami, jak nie wyjdzie to sie chyba trzasne sama, bo tescie maja przyjsc :-(

Ani@k tez ostatnio miewam dziwne sny:-(chyba ze strachu!

Bionda no wlasnie, pisze za Zuza!! pisz co ci slina na jezyk przyniesie, myslisz, ze u mnie sie cos dzieje? nudy, albo koleduje po lekarzach, co akurat nie jest szczytem moich marzen:no:

Aleksis trzymam kciuki, coby fasol sie jednak dobrze przyjal i umiescil sie mocno:tak:
 
Aleksis no tak jak najbardziej ma rację ale sprawdza się po to żeby wiedzieć w jakim momencie wstrzyknąć armię...dziwne dla mnie podejście mam nadzieję ,że się uda bo jak dla mnie to oni w ślepo strzelają ,ale każda klinika ma swoje metody więc nie wolno mi wydawać opinii , trzymam mocno kciuki&&&&&&&&

Gatto a TY miałaś dzisiaj jakąś wizytę ?a powiadasz ciasto jogurtowe ooo mniam,mniam za mną ostatnio chodzi coś i sama nie wiem co bym zjadła ...:sorry2:konia z kopytami ,ale i bez tego jestem opuchnięta jak balon :baffled:
 
reklama
A tak Zuza mialam wizyte u anestezjologa. Godzine czekalam, a potem 5 min i po sprawie. Powiedzial, ze nie jestem w grupie ryzyka ze znieczuleniem i heja. Zadal oczywiscie kilka pytan oczywistych i tyle go widzieli. Wiec nie bylo za bardzo o czym pisac hihi
 
Do góry