reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

hej dziewczynki caluje was wszystkie w ten piekny dzien:cool2: u nas tu takie slonce ze dostalam takiej energi ze hohoh :p,
asialc- pozdrawiam cie serdzecznie :-) tu w chicago polakow ci pod dostatkiem, ja normalnie czuje sie prawie jak w polsce :-D temu chce tu zostac , no ale jak to bedzie nie wiadomo, ja mieszkam na przedmiesciach chicago -dokladnie des plaines- takie miasteczko, tak jak w polsce osiedla tylko ze troche wieksze
-pozatym piekny dzien u nas, a jeszcze jak zadzwonili do mnie ze zajecia odwolane w szkole to juz wogole jestem w skowronkach :-)
ataata-apropo ciebie to naprawde ciezko cos powiedziec, nie wiem prawie nic apropo choroby twego meza,ale czy ja da sie wyleczyc calkowicie??czy tylko zaleczyc ? mysle ze najlepiej jak usiadziecie porozmawiacie i zastanowicie sie kiedy byloby najlepiej miec malutkie bobo, ja zycze wam powodzenia i szybkiego powrotu do zdrowia -trzeba byc optymista mnie to trzyma przy zyciu :-) staram sie widziec wszystko w tych lepszych kolorach -do przodu -bedzie dobrze
pozdrowionka i buziaczki
 
reklama
Ataata hehe ładnie was pani doktor z Asentrą urządziła :laugh2:

sertralina - nazwy handlowe: Asentra, Stimuloton, Zoloft
Zamienił stryjek siekierke na kijek, ale dobrze, jeśli odzwyczai się od Asentry, a jeśli będzie " źle" reagował na Stimuloton to możesz mu wytłumaczyć, że różnią się firmą i niczym po za tym :laugh2:.
Inhibitor wychwytu serotoniny - czyli leki szczęścia (które wcale go nie dają, znajomi Stimuloton też źle oceniają. Ogólnie przeciwdepresyjny psychotrop.

Fluanxol - tu mnie wasza pani doktor zaskoczyła, to jest neuroleptyk, ale po cholewcie mu neuroleptyk :confused: stosuje je się w schizofrenii, urojeniach i zaburzeniach myślenia, działa aktywizująco (czyli ma pobudzać do życia), chociaż lęki to stany urojeniowe. Tak czy siak, opinie na temat tego leku jak najbardziej pozytywne i polecane :laugh2:

Niestety oby trzy z Cloranxenem należą do psychotropów, ale tym się nie przejmuj, czosnek też jest antybiotykiem, a nikt o tym nie pamięta :-p

Jeszcze muszę Ci coś powiedzieć - Efectin ER to bardzo dobry lek, ale nie na depresje, tylko po wyjściu z depresji, zapobiega jej nawrotom i występowaniu nowych stanów depresyjnych. Facet wam dał dobrze, ale za szybko.

A co się tyczy Hydroxyzyny to może ją spokojnie brać, a jeśli jest alergikiem - chyba dobrze pamiętam :-p - to jest nawet wskazana, bo ma działanie przeciwalergiczne dodatkowo.

To bardzo dobrze, że rozmawiacie, rozmowa naprawdę pomaga, życzę powodzenia :-D

Co się tyczy dzidziusia - tylko szczera rozmowa może tu pomóc. My z Miśkiem mamy podobny problem - tylko, że to ja histeryzuję zmieniając zdanie co 15 min :-p Bardzo chcemy oboje dziecka, ale chwilami mam tyle wątpliwości, ze mam ochotę się wykastrować. Tylko, ze u Ciebie to ty będziesz rodzić - ty "zdrowa" - u mnie Misiek nie ma jak urodzić, więc ja dodatkowo panikuję przed ciężarem 9 miesięcy z przodu na brzuchu i porodem. Do mnie trafił jeden jedyny argument który można zamienić na płeć przeciwną: "Kochanie i tak będziesz najwspanialszą mamą na całym świecie, wiem to, zawsze będę Cię kochał." W tych kilku słowach jest zawarte to co dociera najgłębiej "i tak" (nieważne co, gdzie i kiedy, ja zawsze będę przy tobie i w moich oczach zawsze będziesz tą najwspanialszą osobą). To chyba tyle mojego, jakbyś miała jeszcze jakieś pytania, to pisz na priv, bo mam w ten weekend zjazd i raczej będę zaglądać na 5 min na bb :-(
Pozdrawiam i ściskam mocno ;-)

asialc - a dobrze dziękuję, wymaltretowana, ale żyję :tak:;-)
 
Dzień doberek dziewczynki,ależ ja jestem niewyspana.... na 9.40 do mojej internistki,więc raczej sie teraz jeszcze nie zdrzemnę,ale po...;-);-);-)
ataata, nie wiem co Ci poradzić. Jedyne co mi przychodzi do głowy to szczera rozmowa miedzy Tobą a Twoim mężczyzną.Tak po cichu to wydaje mi się,że dzięki dziecku wszystko poszłoby w dobrą stronę. Dacie życie małej istotce,która da wam szczęście. Zastanówcie się,ale moim skromnym zdaniem warto...:tak::tak::tak:
 
Witam w ten obrzydliwy dzień :sick: :baffled:
U mnie pogoda pod psem. pada deszcz, zimno i wogóle beznadziejnie.

Dziękuje wszystkim za opinie:tak: :-)

Ataata.

U nas jest inna sytuacja. Mój mąż nie choruje na to co Twój ukochany, ale choroba jest też bardzo poważna. Dowiedzieliśmy się o niej już po narodzinach córci, ale gdyby było wiadomo wcześniej, to i tak bez wahania zdecydowalibyśmy się na dziecko. Chociaż nie zawsze mąż jest w stanie mi pomóc w pracach domowych lub przy dziecku i nie wiadomo jak będzie za jakiś czas. To bardzo nieprzewidywalna choroba. Mimo to nie potrafilibyśmy żyć bez dzieci :-)
Ataata, jeszcze jedno :-) Myślę, a raczej jestem pewna, że dzięki dziecku (i mnie oczywiście ;-) ) mój mąż ma więcej siły do walki z tą chorobą, bo ma dla kogo żyć :-)
Dzieci dają człowiekowi wiele siły i nie pozwalają się poddawać.

Całuję.

asialc o tym samym myślałam... że dzięki dziecku mój będzie miał więcej siły do walki z chorobą, bo będzie miał dla kogo życ...:tak: Mówiłam mu to już pare razy, bo wiem że tak będzie.

gosia ale Ci zazdroszcze słoneczka:tak: u nas tak brzydko, że nic mi sie nie chce:baffled:
Chicago... mam tam znajomego w IL, Polaka, ale nie bede pytać czy znasz bo Polaków tam jest masa... więc pewnie małe prawdopodobieństwo...;-)

Shiraaine
Cyt: "Kochanie i tak będziesz najwspanialszą mamą na całym świecie, wiem to, zawsze będę Cię kochał." -piękne słowa... masz niesamowitego faceta... tylko pozazdrościć..:tak:
O lekach to już na prw napisze bo niechce tu ciągnąc tego tematu:laugh2: i zanudzać dziewczyn;-)

Kindziaaaa!!! No w końcu jestes ;-) Bo sie tu już o naszą nieszczęsną liste dopytują:sick: :laugh2:
P.s. Jak bedziesz nadrabiać zaległości to pomiń moje posty, =nudziarstwo:laugh2: :laugh2: ;-) :-p

Kiniusia moim zdaniem tez warto... Ppogadamy, zobaczymy... Jak bede wiedzieć co i ja to wam powiem:laugh2:

Sreberko witaj, a jak tam u Ciebie ze starankami:confused: Bo niema Cie na liście:baffled: tzn jesteś ale niema żadnych danych... Czyżbyś zafasolkowała:szok: :-) :laugh2: -Mam taka nadzieje i tego Ci życzę:tak:

Doticzka a Ty widze że już po owu...:tak: I wiesz co, tak sie zastanawiałam która z nas pierwsza sie "pomnoży" i szczerze mówiąc stawiam na Ciebie!!!:tak: :-p Mówie serio:tak: :-)

ewitko i jak tam pogoda dzisiaj?? Sprawdziły sie prognozy:confused: Bo u nas na połódnu totalna klapa... szaro, buro i ponuro:baffled:

wagnies co u Ciebie?? Jak tam te nieszczęne ustawy..?;-)

mufka a Ciebie to już ruski rok nie widziałam:baffled: Co u Ciebie??

Renatka, ivi, Puchatka, daga.p. gdzie jesteście:confused: Buziaki dla was;-) :-)

No chyba nikogo nie pominełam...:confused: ;-)
Ide robić śniadanko a potem na zakupki...
Nie wiem czy sie odezwe jeszcze dziś bo mój dziś wraca wcześniej i chce z nim posiedzieć, a jutro jadymy po pierścionek:laugh2: :-p więc też mnie nie będzie..
Jak coś to miłego weekendu, w poniedziałek pochwale sie pierścionkiem.
Papa
 
Witajcie babeczki.
Niepokazywałam się bo miałam egzamin wczoraj i musiałam się uczyć. Już mnie mianowali, wójt "pobłogosławił"...heheheheheheh...Za oknem szaro, leje nic tylko spać się kłaść.
 
Dziewczynki,muszę się wam pochwalić,że dostałam podwyżkę w pracy. Opłacało się wstać dzisiaj wcześniej...ale teraz się zdrzemnę...he he:-D
Buziaczki dla wszystkich kobitek!!!!!!!!!;-)
 
reklama
Ataata! Z tą pogodą to tak różnie. Rano świeciło słonko, a teraz widzę, że zaczyna kropić. Generalnie jest znacznie przyjemniej niż wczoraj. I głowa nie boli, co najważniejsze. Nawet zaczęłam się zastanawiać, czy ta wstrętna pogoda nie miała wpływy na to, że bolała mnie pierś. W sumie zaczęła mnie tak mocno boleć gdy zepsuła się pogoda. A dziś rano wstaję i jak ręką odjął. Nawet założyłam mój ulubiony stanik, którego w ostatnich dniach nawet na chwilę nie mogłam włożyć. Może coś w tym jest?

Kiniusiu! Gratuluję podwyżki!
 
Do góry