reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

Beatko jutro ci powiem czy działa, bo na razie mam śluz zakłócony pozostałością nasienia więc nie wiem hehe
 
reklama
MamusiaSynusia, Mufka- ale duzo fluidkow- ja tak jak Ewunia biore wszytskie kolory....mam nadzieje ze sie dobrze czujecie, i ze Wasze sliczne fasolinki slodko sobie rosna, sciskam was mocno...
 
co wiesiołka to tak jak pisała Dorotka że tylko do owu bo wiesiołek może powodować skurcze macicy a by było źle dla fasolki co do skuteczności no to ja brałam trzy cykle zanim pojawiła się fasolka co do testów owu to podchodzę sceptycznie bo stosowałam przez chwilke ale jak dla mnie to mnie bardziej stresowały niz pomagały no i gdzieś się w człowieku myśl lęgnie że sokro testy pokazują owulke przytulanko było to musi byc fasolka i bardziej boli jak znowu nic więc jeśli już stosowac to spokojnie z dystansem i nie oczekiwać odrazu cudu
 
No to poczekam na efekty, bo zaczęłam dziś go brać... Właśnie taka mam potrzebę żeby coś od siebie zrobić poza czekaniem i przytulaniem (choć nad częstotliwością też muszę bardziej popracować ;-))
 
co do częstotliwości przytualanek to zalecane sa co drugi dzień dla wzmocnienia plemniczków ale ja szczerze przyznaje że mi się udało jak odpuściłam totalnie nastawiona na HSG i akurat w tamtym cyklu to przytulanek nie było za wiele
 
reklama
Dziewczyny, ja właśnie poczytałam trochę o znaczeniu śluzu i mnie olśniło, że ja tego płodnego nie mam prawie wcale i może to największy mój problem z zafasolkowaniem... Oby wiesiek pomógł!
 
Do góry