reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

reklama
Cześć

Ewciu a to faktycznie pech, co ty z tym termometrem robiłaś????????

Jarzębinko i jak z synkiem????? Wolno otwierają mi się strony- porażka, jeżeli czegoś nie docztykam to przepraszam.
I co z tym uszkiem??????


Miłego wieczorku
 
uszka juz nie bolą, wiec teoretycznie wszystko jest Ok, ale na L4 sobie posiedzę, bo muszę pozbyć sie jego kaszlu ;-):-);-) dzisiaj za to umyłam okna, pozmieniałam pościele, poprałam firanki i poprałam czapki i szaliki :tak: ciekawe czy jutro będe mogła ręką i nogą ruszyć ....... :tak::-) a mały zdążył z tatusiem do fryzjera, więc od razu wydoroślał :tak: każda wizyta u fryzjera dodaje mu latka, wy tez macie takie wrażenie ??? :-D:tak:

a ja mam pytanie w innym klimacie : otóż chodzi mi o wasz pierwszy poród i o pierwsze dni po porodzie w domu, czy byłyście same czy miałyście pomoc ??? bo ja byłam 2 tyg u teściów i nie musiałam sie niczym martwić tylko zajmowałam się Kacperkiem i sobą :tak::-D a teraz mieszkam w Poznaniu a tesciowa w Jarocinie i tak zaczęłam się dzisiaj zastanawiac na przyszłością po 2 urodzeniu, jak to będzie .....................................
 
Jarzębinko,ja mieszkałam wtedy u teściowej, ale sama sie zajmowałam dzieckiem, czasem zostawilismy na chwilę, jak jechaliśmy na zakupy. Ale nie martw sie na zapas! Ja mieszkam teraz w Anglii z mężem i 6 letnim synkiem bez innej rodziny, Dorota z tego co wiem to w Irlandii.Miewałam takie mysli, jak i Ty, ale stwierdziłam,że muszę liczyć na siebie, może moja mama by przyjechała do nas na 2-3 tyg,i tyle. Strach ma wielkie oczy, jakoś zawsze się tam ułoży.
 
na razie sie nie martwię tylko zastanawiam ... wtedy było mi wygodnie, teściowa wszystko zrobił - ugotowała, poprała i wogóle jak sie okazało że cos potrzeba do sklepu poleciała i ..... poprostu była :tak::-);-) teraz jest jeszcze Kacperek, ale chyba ja mam większe doswiadczenie i jak trzeba będzie to na pewno sobie poradze ,a raczej poradzimy bo przecież jeszcze jest mąż ;-)
 
Oczywiście,że sobie poradzisz Jarzebinko, mąż weźmie sobie urlop na tydzien lub dwa, nie będzie źle. Wazne, by była wpierw fasolka:) Resztę zawsze da sie jakoś zorganizować.
 
Jarzebinko zycze wiec malenstwa-najpierw fasolki i to jak najszybciej, w maju zaczynasz staranka tak?
4.gif
 
Jarzebinko zycze wiec malenstwa-najpierw fasolki i to jak najszybciej, w maju zaczynasz staranka tak?​

niestety nie, ze wzgledu na jeszcze jedno badanie na wątrobę, które mam dopiero 10 czerwca, wszystko przesuwa sie na czerwiec :no:

a jednak pokazało sie dzisiaj słoneczko i było całkiem przyjemnie, choć rano się tak nie zapowiadało :tak::-D;-)
 
reklama
Do góry