A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

[jarzebinka]

i ja witam wtorkowo i miłego dnia życzę :-)

 

[Beata2710]

Cześć

Ewciu a to faktycznie pech, co ty z tym termometrem robiłaś????????

Jarzębinko i jak z synkiem????? Wolno otwierają mi się strony- porażka, jeżeli czegoś nie docztykam to przepraszam.
I co z tym uszkiem??????


Miłego wieczorku

 

[jarzebinka]

uszka juz nie bolą, wiec teoretycznie wszystko jest Ok, ale na L4 sobie posiedzę, bo muszę pozbyć sie jego kaszlu ;-):-);-) dzisiaj za to umyłam okna, pozmieniałam pościele, poprałam firanki i poprałam czapki i szaliki ciekawe czy jutro będe mogła ręką i nogą ruszyć ....... :-) a mały zdążył z tatusiem do fryzjera, więc od razu wydoroślał każda wizyta u fryzjera dodaje mu latka, wy tez macie takie wrażenie ???

a ja mam pytanie w innym klimacie : otóż chodzi mi o wasz pierwszy poród i o pierwsze dni po porodzie w domu, czy byłyście same czy miałyście pomoc ??? bo ja byłam 2 tyg u teściów i nie musiałam sie niczym martwić tylko zajmowałam się Kacperkiem i sobą a teraz mieszkam w Poznaniu a tesciowa w Jarocinie i tak zaczęłam się dzisiaj zastanawiac na przyszłością po 2 urodzeniu, jak to będzie .....................................

 

[Medio]

Jarzębinko,ja mieszkałam wtedy u teściowej, ale sama sie zajmowałam dzieckiem, czasem zostawilismy na chwilę, jak jechaliśmy na zakupy. Ale nie martw sie na zapas! Ja mieszkam teraz w Anglii z mężem i 6 letnim synkiem bez innej rodziny, Dorota z tego co wiem to w Irlandii.Miewałam takie mysli, jak i Ty, ale stwierdziłam,że muszę liczyć na siebie, może moja mama by przyjechała do nas na 2-3 tyg,i tyle. Strach ma wielkie oczy, jakoś zawsze się tam ułoży.

 

[jarzebinka]

na razie sie nie martwię tylko zastanawiam ... wtedy było mi wygodnie, teściowa wszystko zrobił - ugotowała, poprała i wogóle jak sie okazało że cos potrzeba do sklepu poleciała i ..... poprostu była :-);-) teraz jest jeszcze Kacperek, ale chyba ja mam większe doswiadczenie i jak trzeba będzie to na pewno sobie poradze ,a raczej poradzimy bo przecież jeszcze jest mąż ;-)

 

[Medio]

Oczywiście,że sobie poradzisz Jarzebinko, mąż weźmie sobie urlop na tydzien lub dwa, nie będzie źle. Wazne, by była wpierw fasolka Resztę zawsze da sie jakoś zorganizować.

 

[jarzebinka]

o tak najpierw musi być maleństwo, a reszta sie ułoży

dzien dobry i miłego dnia

 

[Medio]

Jarzebinko zycze wiec malenstwa-najpierw fasolki i to jak najszybciej, w maju zaczynasz staranka tak?

 

[jarzebinka]

Jarzebinko zycze wiec malenstwa-najpierw fasolki i to jak najszybciej, w maju zaczynasz staranka tak?​

niestety nie, ze wzgledu na jeszcze jedno badanie na wątrobę, które mam dopiero 10 czerwca, wszystko przesuwa sie na czerwiec

a jednak pokazało sie dzisiaj słoneczko i było całkiem przyjemnie, choć rano się tak nie zapowiadało ;-)

 

[Medio]

To trzymam kciuki za czerwiec!!!