reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ach śpij kochanie...

u mnie w pokoju obok cisza myślałam że Emilka śpi zaglądam do pokoju a ona siedzi i się cała z piżamki rozebrała :wściekła/y:
 
reklama
Maja też się często budzi. Moim jedynym osiągnięciem jest to, że w ciągu nocy raz albo dwa razy uda mi się ja nie podnosić z łóżeczka tylko odłożyć z powrotem na poduszkę. Czasami chwilę pomarudzi i zasypia. Ale częściej niestety muszę ją brać do cyca. I zauważyłam, ze jak ją wezmę raz, to potem budzi się jeszcze częściej i już nie ma szansy na odłożenie bez cycolenia. A w dzień też mam przechlapane. ale sądziłam, ze to z powodu mojej nieobecności w ciągu dnia. Robi straszne awantury jak nie chce jej dać cyca. Jak tylko gdzieś siadam to podchodzi i stara mi podciągać bluzkę. Dzisiaj mi się udało ją trochę pooszukiwać różnymi łakociami. Ale i tak wreszcie się poddawałam.
 
Ewamat, Oli też podnosi bluzkę jak chce cyca. Czasem można jej odwrócić uwagę, ale wieczorem jak jest zmęczona nic z tego :no: Wtedy strasznie się buntuje przy odmowie. Ale w nocy nie budzi się aż tak często. U nas właściwie cycolenie w ciągu dnia jest 3 razy, a w nocy 2-3 razy.

Za to Oli dziś miała strasznie ciężkie zasypianie, leżałam z nią równą godzinę zanim wreszcie się poddała :dry:
 
U nas 2 noce tragiczne,Kuba płakał.Po za tym martwie sie,bo uderza główką o szczebelki,albo ścianę.Celowo w nia wali:baffled::baffled::baffled:
 
u nas dzis koszmar. Makrela wczoraj w ciagu dnia nie spala wogole.

zasnela slicznie sama po 19. a od 1 masakra. ciagle budzenie sie, lazenie po nas, stawanie na glowie, stekanie itp. spalam moze 2 godziny.a jak o 6.30 wychodzilam do pracy to smacznie sobie spala z szymkiem:wściekła/y:

od dzis zebym miala tydzien nie spac nie wezme jej do lozka przed 6.00!! uroczyscie obiecuje!!!!!
 
Nasza nocka rowniez nie ciekawa....choc malo powiedziane:wściekła/y: co chwilke pobudki, placze i to nie wiadomo dlaczego......
W sumie to wygladalo bardziej jakby sie przez sen na cos zloscila niz zeby jej niby cos dolegalo.......
 
reklama
Do góry