reklama
Malgo000
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Grudzień 2010
- Postów
- 620
nice, jestem tu nowa i jak czytam Wasza historie to serce mi sie kraja. Tak mi przykro, ze synek sie tak meczy i zycze Wam duzo sil. Dopisuje sie do sugestii lasotki, probowaliscie wymazu na gronkowca? Ja mialam tradzik od 12 do 27 roku zycia, potworne rany i zaogniona skora, leczylam sie chyba z tysiacem roznych sposobow az sie okazalo, ze to gronkowiec w 3 fazie. Ta bakteria potrafi sie na najdziwniejsze sposoby ujawniac i utrudniac leczenie ran.
makuc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2010
- Postów
- 6 284
przeszła od kilku dni daję jej normalne mm, serek wiejski itp. (oczywiście w rozsądnych ilościach czyt. małych dawkach) i nie ma ani krostek, ani plamek. Dodatkowo kupy są normalne także jestem zadowolona. A nie chwalilam się gdyż wolałam nie zapeszać. Bo u nas już tak raz było - wszystko minęło a potem po jakimś czasie wrociło ze zdwojoną siłą
Makuc no to super , że u Was taka poprawa.:-)
A ja się tak zastanawiam, czy organizm może uzależnić się od probiotyku?
dziś nam zabrakło Laptopicu ( podaję go zawsze około 6 rano z porannym mlekiem) i po południu wyskoczyły jej jakieś krostki na buzi, możliwe , że po jabłku
Ale jadła np w niedzielę i jej nic nie było, może przez to,że właśnie nie dostała tej "osłony" dzisiaj. I jakoś zaczęła się drapać.
co o tym sądzicie?
A ja się tak zastanawiam, czy organizm może uzależnić się od probiotyku?
dziś nam zabrakło Laptopicu ( podaję go zawsze około 6 rano z porannym mlekiem) i po południu wyskoczyły jej jakieś krostki na buzi, możliwe , że po jabłku
Ale jadła np w niedzielę i jej nic nie było, może przez to,że właśnie nie dostała tej "osłony" dzisiaj. I jakoś zaczęła się drapać.
co o tym sądzicie?
reklama
elizabennett
Fanka BB :)
Makuc no to super , że u Was taka poprawa.:-)
A ja się tak zastanawiam, czy organizm może uzależnić się od probiotyku?
dziś nam zabrakło Laptopicu ( podaję go zawsze około 6 rano z porannym mlekiem) i po południu wyskoczyły jej jakieś krostki na buzi, możliwe , że po jabłku
Ale jadła np w niedzielę i jej nic nie było, może przez to,że właśnie nie dostała tej "osłony" dzisiaj. I jakoś zaczęła się drapać.
co o tym sądzicie?
Ja uwazam, ze to bardzo prawdopodobne, z ta "oslona", nie z uzaleznieniem. Ja sama biore zazwyczaj silny probiotyk i jak mi braknie to tez czuje roznice, chociaz moze nie tak szybko jak Twoja corcia :-)
I tez musze sie pochwalic, ze Adasiowi rowniez przeszlo uczulenie na mleko. Od jedenastego miesiaca podajemy juz nabial, teraz pije codziennie pelne mleczko i bardzo mu wszystko smakuje. Zadnych negatywnych objawow nie zanotowalam. Taka to byla ulga, kiedy wyszlo ze juz mozna nabial...bardzo jestem szczesliwa z tego powodu. Pediatra mi mowila, ze u wielu dzieci to przechodzi juz po dziewieciu miesiacach, ale ja sie balam tak wczesnie probowac i jeszcze poczekalam troche.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 7 tys
M
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: