reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Dziękuję za słowa otuchy. Napisałam tutaj bo to trudny czas dla mnie i chciałam porozmawiać z osobami, które wiedzą o czym piszę. Poza tym chce zająć czymś głowę. Staram się tłumaczyć sobie że na starcie z racji wieku dostałam ryzyko podstawowe duże bo 1:100 ale nie spodziewałam się że mi jeszcze wzrośnie.
Bo za sam wiek wzrasta, totalnie stresujące to jest 🙄
 
reklama
Cześć, od rana czytam ten wątek i raz mi lepiej, raz gorzej. Mam 39 lat, USG wyszło idealnie, pappa gorzej i moje ryzyko ZD 1:27.
Wczoraj pobrali mi krew i czekam na wyniki sanco. Na razie na aminopunkcję się nie decyduję bo czekam na wynik sanco. Umieram z nerwów i przestało mnie interesować cokolwiek.
Prztulam. Idealne USG daje bardzo dużą szansę na zdrowe dziecko. Odetchnij. Oj znam ten stan "przestało mnie interesować cokolwiek". Twój mózg chce Cię chronić przed tą najgorszą wiadomością.
Zaszłam w ciążę w wieku 36 lat. USG bez zastrzeżeń, pappa fatalna i ryzyko ZD 1:17. Co przeszłam wiesz bardzo dobrze. Przy takim ryzyku lekarze zalecili amniopunkcję, bo tylko ona mogła mnie uspokoić. Zamiast sanco dołożyłam do mikromacierzy przy amniopunkcji (robiona w skończonym 16 tc, bezbolesna). Mam zdrowego syna. Trzymam za Ciebie kciuki. Jeszcze chwila i ten koszmar się skończy, wierzę w Twoje zdrowe dziecko.
Pamiętaj, że masz prawo do każdej myśli, do każdego zachowania, do każdej decyzji. One wszystkie będą dobre, bo będą Twoje. Pisz tutaj lub na "forum ginekologiczne" temat "przezierność karkowa" - pisanie bardzo pomaga. Nie jesteś z tym sama.
 
Nie wszystkie historie się dobrze kończą. Przy ryzyku 1:27, dobrym USG, fatalnej pappa jest ZD. Sanco potwierdziło, amino to formalność.
Witaj, robiłaś Amniopunkcję ? Chciałabym Cię pocieszyć , i dać jeszcze troszkę nadziei na zdrowego dzidziusia. Jeżeli przeczytałaś całe forum to może natknęłaś się na mój wpis gdzie pisałam, że przy frakcji z Sanco 12% wyszło mi wysokie ryzyko T21. Musiałam zrobić amniopunkcję która potwierdziła zdrowe dzieciątko. Za dwa miesiące dwulatek. Także mam nadzieję , że u Ciebie również skończy się to dobrymi wiadomościami , konieczna amniopunkcja. Jaką wartość predykcyjną wyliczyło Sanco?
Ściskam Cię !!
 
Wiem, że to już dawny temat, ale! JAK KOBIETA KOBIECIE MOŻE TAK KŁAMAĆ? Amniopunkcja BARDZO boli! Przebijają przecież macice! Dałam sobie wmówić, że to jak zastrzyk, ucisk. Bzdura. Jakby wieszakiem macice przebijać. Jak można takie ściemy pisać, że pff, że nic! Oburzona jestem! Sama igła w brzuch to lajt, ale jakim cudem Was przebicie macicy nie boli! Przecież to ból jak cholera, nie da się zignorować!
 
Wiem, że to już dawny temat, ale! JAK KOBIETA KOBIECIE MOŻE TAK KŁAMAĆ? Amniopunkcja BARDZO boli! Przebijają przecież macice! Dałam sobie wmówić, że to jak zastrzyk, ucisk. Bzdura. Jakby wieszakiem macice przebijać. Jak można takie ściemy pisać, że pff, że nic! Oburzona jestem! Sama igła w brzuch to lajt, ale jakim cudem Was przebicie macicy nie boli! Przecież to ból jak cholera, nie da się zignorować!
najwidoczniej taki słaby masz próg bólu. Dla mnie to był ból taki jak zastarzyk domięśniowy. Po pierwsze nie jest to bardzo silny ból, a po drugie trwa to naprawdę chwilę. Nie wiem po co miałabym kłamać w tej kwestii. Opisuje moje odczucia i nie jeden okres był zdecydowanie boleśniejszy niż to ukłucie.. 🤷‍♀️ wiadomo, że nie jest to nic przyjemnego, bo amniopunkcji nie robi się z przyjemności, a w celu dalszej diagnostyki i dla 100% wykluczenia poważnych chorób.. tak więc nie ważne jakby to bolało, jeżeli kiedyś będę w sytuacji w której trzeba wykonać amnio, nawet się nie zamacham i to zrobię.
 
Wiem, że to już dawny temat, ale! JAK KOBIETA KOBIECIE MOŻE TAK KŁAMAĆ? Amniopunkcja BARDZO boli! Przebijają przecież macice! Dałam sobie wmówić, że to jak zastrzyk, ucisk. Bzdura. Jakby wieszakiem macice przebijać. Jak można takie ściemy pisać, że pff, że nic! Oburzona jestem! Sama igła w brzuch to lajt, ale jakim cudem Was przebicie macicy nie boli! Przecież to ból jak cholera, nie da się zignorować!
Założyłaś konto, żeby napisać ten 1 post ?
Nie strasz kobiet, które żyją w niepewności co? Zachowaj swoje odczucia dla siebie.
 
reklama
Założyłaś konto, żeby napisać ten 1 post ?
Nie strasz kobiet, które żyją w niepewności co? Zachowaj swoje odczucia dla siebie.
właśnie miałam to samo napisać. Dziwnie to wygląda, że konto zostało założone tylko po to, żeby raz skomentować post o amnio 🙈 a potem ktoś wchodzi w celu znalezienia informacji i widzi taki komentarz 🤷‍♀️
 
Do góry