reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Trzymam kciuki mocno, żeby to była hipotrofia a nie nic poważniejszego. I żeby ta niepewność z ciąży była tylko koszmarnym wspomnieniem, a dziecko mimo prognoz lekarzy było zdrowe. Mam nadzieję, że tak będzie. Czy teraz w środę będą decydować kiedy zrobić CC? Daj koniecznie znac, co lekarze zdecydowali.

Dam znać na pewno, jutro mam jeszcze wizyte w innym szpitalu u tego ordynatora o robi malutkiej echo, chcial mnie widzieć, a w środę mam się stawić na oddział, nie wiem czy zdecydują juz w środę, moze b6c tak że będą jeszcze mnie obserwować.. Ciezko powiedzieć, mówili ze kax 37 tydzień ciąże z hipotrofia i tak rozwiązują.. Pytanie czy będą czekać czy ciąć juz.. Chyba zależy od wyników, przepływów, łożyska, wagi itd.. Pewnie jeszcze zastrzyk sterydy..
Na pewno napisze bo bede tam świrować, trzymajcie mocno kciuki za nas.
 
reklama
@johaszka jak u Ciebie sytuacja? Masz już jakieś nowe, najlepiej dobre wiaodmosci?

Co do Pyrkosza to bardzo różne opinie o nim słyszałam, a i ze dostać się do niego to czas, czas i czas...
Ja tez właśnie.. Ale bylam mega miło zaskoczona, jest owszem specyficzny ale kazdy ma jakies tam swoje.. Wielu genetyków przerobiliśmy w różnych częściach PL zanim zdiagnozowaliśmy Syna.. Musze przyznać że zrobil na mnie jedno z lepszych wrażeń.
 
@johaszka Muszę przyznać, że od dłuższego czasu z niecierpliwością czekam na twoje kolejne posty. Tak bardzo ci kibicuję i życzę, żeby te wszystkie podejrzenia się nie sprawdziły. I jeśli już, to żeby to była własnie "tylko" hipotrofia.

Dziękuję Wam, mam nadzieję ze Wasze prognozy ze to hipotrofia i mała da radę się spełnią.

Generalnie juz w tamtym tyg moze bym wiedziała coś więcej ale przez covida zamknęli szpital w którym mialam miec badanie.. Jakby mało mi było.. Eh..
No i jutro właśnie idę na to badanie, zobacze co On powie.. Moja prowadząca jak zadzwoniłam ze odwolali mi to badanie kazala przyjechać chociaż na ktg, więc bylam i wyszło super, od razu zrobila usg i pomiary wyszly takie same a waga o 8 gram mniejsza niż 3 tyg temu u tego Ordynatora fo którego ide jutro.. Tak więc idzie zglupiec.. Albo sprzęt do bani..albo nie wiem źle mierzą 🤔 liczę że jednak ciut urosla, na chwile obecna ostatnie badanie z 34 tyg waga 1520 gram.
 
Dziękuję Wam, mam nadzieję ze Wasze prognozy ze to hipotrofia i mała da radę się spełnią.

Generalnie juz w tamtym tyg moze bym wiedziała coś więcej ale przez covida zamknęli szpital w którym mialam miec badanie.. Jakby mało mi było.. Eh..
No i jutro właśnie idę na to badanie, zobacze co On powie.. Moja prowadząca jak zadzwoniłam ze odwolali mi to badanie kazala przyjechać chociaż na ktg, więc bylam i wyszło super, od razu zrobila usg i pomiary wyszly takie same a waga o 8 gram mniejsza niż 3 tyg temu u tego Ordynatora fo którego ide jutro.. Tak więc idzie zglupiec.. Albo sprzęt do bani..albo nie wiem źle mierzą [emoji848] liczę że jednak ciut urosla, na chwile obecna ostatnie badanie z 34 tyg waga 1520 gram.
Kibicuje wam cały sercem i mam nadzieję, że za moment już będzie ok u was i będziesz mogła odetchnac z ulgą!
Ja tez właśnie.. Ale bylam mega miło zaskoczona, jest owszem specyficzny ale kazdy ma jakies tam swoje.. Wielu genetyków przerobiliśmy w różnych częściach PL zanim zdiagnozowaliśmy Syna.. Musze przyznać że zrobil na mnie jedno z lepszych wrażeń.
A czy mogę zapytać na czym polegało diagnozowanie syna? Właśnie za moment pewnie będę szukać dla nas genetyka i tak się zastanawiam gdzie najlepiej uderzac.
 
Witam.
Za wszystkie trzymam kciuki jak i za siebie.
Nie zdecydowalam się jednak na amniopunkcję po SANCO prawidłowym trafiłam do Pani genetyk w Bydgoszczy razem z lekarzem robili mi usg naszej córki (podejrzenie trisomii 13 1:88) i odwiedli mnie od amniopunkcji wyjaśniając że jeśli to zespół patau to w badaniu powinno być widać nieprawidłowości czego u mnie nie ma. Tylko podwyższone tętno u nich na badaniu 163 więc tylko monitorować. Dla mojego spokoju zrobiono badanie na wady cały nerwowej, które przy tej chorobie występuje praktycznie zawsze. Więc teraz czekam co dalej i codziennie się zastanawiam czy dobrze zrobiłam odmawiając amniopunkcję.
Wszystkie decyzje są tak bardzo trudne.

Myślę o Was codziennie i mam nadzieję że w końcu którąś z Nas spotkać coś dobrego. Przecież musi
 
Witam.
Za wszystkie trzymam kciuki jak i za siebie.
Nie zdecydowalam się jednak na amniopunkcję po SANCO prawidłowym trafiłam do Pani genetyk w Bydgoszczy razem z lekarzem robili mi usg naszej córki (podejrzenie trisomii 13 1:88) i odwiedli mnie od amniopunkcji wyjaśniając że jeśli to zespół patau to w badaniu powinno być widać nieprawidłowości czego u mnie nie ma. Tylko podwyższone tętno u nich na badaniu 163 więc tylko monitorować. Dla mojego spokoju zrobiono badanie na wady cały nerwowej, które przy tej chorobie występuje praktycznie zawsze. Więc teraz czekam co dalej i codziennie się zastanawiam czy dobrze zrobiłam odmawiając amniopunkcję.
Wszystkie decyzje są tak bardzo trudne.

Myślę o Was codziennie i mam nadzieję że w końcu którąś z Nas spotkać coś dobrego. Przecież musi
Dobrze, że w usg nie wychodzą nieprawidłowości [emoji3590] odetchnęłam choć trochę? [emoji4]

Czy możesz mi powiedzieć jakie badanie bo robione pod kątem wad cewy nerwowej?
 
Pobrali mi krew na te s potrójny i będą oznaczać AFP czyli alfa-fetoproteinę.
Czekać będę do 2 tygodni więc jeszcze trochę czasu. Ustaliła z panią genetyk że jeśli tym badaniu wyjdą problemy to wtedy nie będzie mnie już dowodzić od wykonania amniopunkcji co prawda będę wtedy w 19 tygodniu ale tak bardzo boję się amniopunkcji (już pochowalam dziecko z powodu pęknięcie worka owodniowego i w następstwie zakażenia) więc to inwazyjne badanie jest dla mnie ostateczną ostatecznością.
 
Dam znać na pewno, jutro mam jeszcze wizyte w innym szpitalu u tego ordynatora o robi malutkiej echo, chcial mnie widzieć, a w środę mam się stawić na oddział, nie wiem czy zdecydują juz w środę, moze b6c tak że będą jeszcze mnie obserwować.. Ciezko powiedzieć, mówili ze kax 37 tydzień ciąże z hipotrofia i tak rozwiązują.. Pytanie czy będą czekać czy ciąć juz.. Chyba zależy od wyników, przepływów, łożyska, wagi itd.. Pewnie jeszcze zastrzyk sterydy..
Na pewno napisze bo bede tam świrować, trzymajcie mocno kciuki za nas.
Trzymam kciuki za jutro, żeby malutka jednak rosła, żeby okazała się większa. Pewnie od tego też będzie zależeć postępowanie lekarzy w środę. Bo jak dziecko przestaje rosnąć, to rozwiązują ciążę. Mój syn był zagrożony hipotrofią i lekarz właśnie mówił, jak to wszystko będzie wyglądać. No, ale mam nadzieję, że u Ciebie tak jak to było u mnie jednak się trochę wyrównało. Mój też byl do tyłu z pomiarami od 30 do 36, ale jakoś podciągnął potem na końcówce. Będę myślała o Tobie i wspomogę modlitwą.
 
Pobrali mi krew na te s potrójny i będą oznaczać AFP czyli alfa-fetoproteinę.
Czekać będę do 2 tygodni więc jeszcze trochę czasu. Ustaliła z panią genetyk że jeśli tym badaniu wyjdą problemy to wtedy nie będzie mnie już dowodzić od wykonania amniopunkcji co prawda będę wtedy w 19 tygodniu ale tak bardzo boję się amniopunkcji (już pochowalam dziecko z powodu pęknięcie worka owodniowego i w następstwie zakażenia) więc to inwazyjne badanie jest dla mnie ostateczną ostatecznością.
Nie dziwię się w takim razie! Też bym chciała uniknąć. Ooo, w takim razie poczytam o tym!
 
reklama
Ja jak zwykle wieczorową porą ale dopiero mam moment..
Wieści są następujące
Nie idę jutro do szpitala
Wg pomiarów Pama Ordynatora w szpitalu (specjalista od echo serca płodu)
Malutka waży ok 1940 gram
Główka 30,5 cm
Brzuszek 27,5 cm

Jestem naprawdę pierwszy raz od 8 miesięcy spokojniejsza.mimo iz nie kumam czemu taka rozbieżność (5 dni temu 1500 gram, glowka 27,brzuszek 25).. Jakos ufam Jemu i wierzę że Jego pomiary są właściwe.
Naniósł mi na wykres wszystkie 3 badania u Niego.. rosnie..po prostu w swoim tempie ale rośnie..
Pam doktor wyjaśnił ze powinnam byc ścisle obserwowana pod kątem SGA ale do szpitala mam czas poki przepływy, ruchy, ktg i wszystko inne ok.
Nie widzi nic niepokojącego, mowi ze zdarza się ze z łożyskiem jest cos nie tak lecz niestety nie widać tego na usg.. Zdarza się ze dopiero po porodzie wychodzi ze bylo "brzydkie", na chwilę obecną obiecalam ze bede mierzyc cisnienie 3x dziennie plus liczyć ruchy, gdyby tylko bylo cos nie tak szpital.
Mowil ze niestety przy hipo te parametry mogą ulec zmianie z godziny na godzinę dlatego nie wolno przegapić momentu na rozwiązanie ciąży
Zalecenie jest takie ze 37/38 tydz rozwiązują.
No cóż
Pozostaje mi dalej wierzyć, ufac, modlić się ze będzie ok i jakos wytrwamy
 
Do góry