reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Witajcie dziewczyny :-)

Justynia jestem, jestem :-) myślę o moich śnieżynkach, ale kiedy wrócę po nie, jeszcze nie wiem, bo nie wiem jak sobie fizycznie poradzę z moja gromadką, nie mam za bardzo kogo prosić o pomoc, a w razie komplikacji -gdybym musiała leżeć, to nie wiem co to będzie. Pozatym wolałabym, aby było to wtedy kiedy rozpocznie się remont naszego domu, a raczej budowa, bo tu będzie nam ciasno. A z drugiej strony czas mnie bardzo goni.

Co do karmienia ja zawsze karmiłam wtedy gdy dziecko było głodne, nigdy specjalnie nie wybudzałam, aby zjadło. Ale i tak zwykle jedli razem. Teraz to gdy widzą butelkę, czy talerz z jedzeniem to pędzą, jak jemy na podłodze to zwykle na mnie włażą i muszę je odpędzać i co chwilę sadzać, ogólnie wesoło jest. W wózku synek zrobi się spokojniejszy, a córcia zanim siądzie to musi się nawrzeszczeć i nawyrywać. W poniedziałek powinny dojść szelki takie do chodzenia, zamówiłam, bo już nie wyrabiam z nimi, tak bardzo chcą chodzić, godzinami mogą łazić, oczywiście ze mną za rączki. Dzisiaj był kolejny sukces - noc przespana we własnych łóżeczkach, bez płaczu - zwykle nad ranem płakali i lądowali z nami, więc może już będą zawsze same spać. Potrafią też z moją znajomą zatuptać same do piekarni ( moi sąsiedzi) po jakieś bułeczki, uwielbiają bułki, no i ostatnio również inne niż same zwykłe bułki - jagodzianki, z truskawkami, nie wiem jakie jeszcze, mam nadzieje,że nie dostanę rachunku do zapłaty :-D

dziewczyny nie dajcie się zwariować - każde dziecko rozwija się swoim tempem, na wszystko przyjdzie czas :tak: a na zdjęciach same śliczne bobasy!

miłego weekendu!
 
reklama
Ja miałam i mam system identyczny jak Emilek, z tą tylko różnicą że jeden jeszcze się budzi w nocy na karmienie. Ale zawsze między 1 a 2 więc akurat o 5 je z bratem.
 
Dziewczyny - ogromne dziękuje za odpowiedzi.

Ja mam wciaz w głowie szpitalna dyscyplinę :) Co 3h, obie i do końca porcja, dopiero sie przestawiam.

Emilek - Twojego posta musze pokazać moim pannom, ze specjalnym uwzględnieniem części o przesypianiu nocy juz od 3 miesiąca zycia :)

Mój syn pierwsza noc przespal w 12 miesiącu zycia. A w 4-5 i 7-8 miesiącu budził sie co godzinę, półtorej. Ehhh te uroki karmienia piersia :)
 
Ja nie budzę dzieciaków do picia. Daję im jak są głodne. Raz spróbowałam i nie chciały tak jeść. Także nie ma co kombinować.
Madison, jesteś już w domu, także stwórz sobie swój własny harmonogram i nie trzymaj się tego co mówili Ci w szpitalu.
 
Darunia - wiem, wiem wlasnie i szukam, zeby cos od Was ściągnąć :)
Tylko, ze ja wlasnie bardzo lubię ten szpitalny rytm, bo to taki porządek i spokoj. Ja wyspana, zadowolona, nie jestem zmęczona. Mam czas dla synka, dla siebie. Przy pierwszym, jednym, było duzo duzo gorzej.

Boje sie, ze skończy sie jak przy synku, czyli karmienie 3/4 doby :)

Tylko, ze wlasnie małe juz musza miec jakis nowy rytm, bo to regularne karmienie - tłuczenie to dobre dla wczesniakow, a my juz mamy 5 dni w wieku korygowanym i 3.5 kg wagi ;) :)
 
Dziewczyny - ogromne dziękuje za odpowiedzi.

Ja mam wciaz w głowie szpitalna dyscyplinę :) Co 3h, obie i do końca porcja, dopiero sie przestawiam.

Emilek - Twojego posta musze pokazać moim pannom, ze specjalnym uwzględnieniem części o przesypianiu nocy juz od 3 miesiąca zycia :)

Mój syn pierwsza noc przespal w 12 miesiącu zycia. A w 4-5 i 7-8 miesiącu budził sie co godzinę, półtorej. Ehhh te uroki karmienia piersia :)


Moi ok 7msc zaczeli się budzic co godzine. A nie karmie piersią Po prostu w nocy też chcą cwiczyć pełzanie i proby raczkowania. To już miesiąc tak jest.
 
Jjka cierpliwości przejdzie im :-) nie wiem czy dzieci boją się że do rana zapomną? My też to przerabialiśmy

Kiedyś była mowa w wątku o komentarzach ludzi kiedy widzą bliźniaki. Wczoraj byliśmy na "pogrzebie Matki Boskiej" w Kalwarii ( nie wiem czy słyszałyście kiedyś?) i tyle ludzi nas zaczepiło i wszyscy tylko pozytywnie się odnosili że super, że wielkie szczęście itd
 
Ostatnia edycja:
jjka musze pomyślec nad ta marchewką bo u nas jest podstawą zupki... :cool2: może bez niej będzie rzeczywiście lepiej...

edytka po mleku oczywiście nie powinno tak byc :dry:

Madison u nas karmienie jest nad ranem i zwykle i tak budzą sie w tym samym czasie, a w ciągu dnia jemy co 3 godziny, jak były mniejsze to karmiłam najpierw jedną a potem drugą, teraz jedzą sprawniej i karmię je jednocześnie - nie czekam aż zgłodnieją bo to by nam bardzo skomplikowało dzień...

Dziewczyny co myślicie o tym wózku? zakochałam się w kolorze ;) cena ciut wysoka jak dla mnie ale kto wie, może się skusimy...
wózek bliżniaczy- X LANDER X Twin AMETHYST Golęczewo • OLX.pl (dawniej Tablica.pl)

cannot co tam z tobą??
 
Ostatnia edycja:
reklama
Julianna wózek wizualnie bardzo ładny, też długo nad nim się zastanawialiśmy ale zdecydowaliśmy sie na keesa. Któraś dziewczyna z forum chyba go ma (Justynia). Moim zdaniem jedną z najważniejszych cech takiego wózka jest to żeby przechodził przez drzwi nasz ma 76cm i nie ma problemu x-lander ma 79 teoretycznie powinno być ok, ale musi się wypowiedzieć ktoś kto miał styczność z tym wózkiem
 
Do góry