reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

W szpitalach mam wrażenie wole nie dbają o to żeby izolować jakkolwiek pacjentów między sobą. Koleżanka która ma bliźniaki, była z jednym z dzieci w szpitalu z powodu bardzo silnej reakcji alergicznej na kota. Pokój dostali po dziecku z rota wirusem. W łóżeczku w którym spało chore na rota dziecko nikt nawet pościeli nie zmienił przed zakwaterowaniem kolejnych osób. Później sobie przypomnieli, ale koleżanka z synkiem juz do domu z rota wrócili.
 
reklama
AmMaWi - to jak tak mowi, ze takie grzeczne i ze to zadna robota to mu powiedz, ze w sobote na caly dzien idziesz na zakupy/do lekraza czy gdzies tam i on sobie napewno swietnie poradzi. Zostaw go z dziecmi na dzien, dwa. Skoro tak pieknie jest to sie ucieszy:)
 
Kamiladon super ze maluchy już pół roku kończą dużo zdrówka dla nich. Kiedy to zlecialo. Hmm zęby powiadasz. Jestem przerażona na samą myśl.
Jjka tak jak kiedyś pisałam jest cwaniak i ściągnąłby teściową pod pretekstem że dawno wnuków nie widziała ☺☺.
 
Nietupska melduj co u Ciebie. Jak się czujecie? Udało się wyjść już rota?
Kamiladon i jak jest potwierdzenie że zęby?
 
AmMaWi ale słodziaki :tak:. Czas tak szybko leci, że ja już nie pamiętam, jak moje takie były. U mnie dzisiaj też nocka zarwana i jestem jak zombi w pracy. Nadusia od północy do 2:30 nie spała, kręciła się na maksa, mówiła że boli ją brzuszek. Poszłam spać przed trzecią a o 6 pobudka :errr:. Dawno już nie miałam takiej nocy.
 
Oczywiście drugi synek się zaraził ;) dziś apogeum, niestety i moja mama również :/ Ignaś już zdrowy, ze wszystkiego się wyleczył :)

AmMaWi słodziutkie córcie :) Wyglądają na łobuzice

Wiem co przechodzisz z tym spaniem... u nas histeria przed zasypianiem to norma ostatnio. Naprawdę nie wiem o co chodzi tym dzieciom. Najbardziej mnie wnerwiają, jak wydają się zaspani, trą oczy, zaczynają wrzeszczeć, ja próbuję ich uspać, wyją pół godziny potem jak gdyby nigdy nic są rozbawieni i już nie chce się spać.

Te usypianie i karmienie papkami to ostatnio dwie sprawy, których szczerze nienawidzę. Zaczynają się wyrywać z nosidełek, normalnie z nich wyłażą. Obawiam się, ze jak już usiądą samodzielnie i będę mogła włożyć ich do krzesełek, to będzie poważny problem, bo w nich też nie będą chcieli siedzieć.
 
Ostatnia edycja:
Ech nietupska jak to się mówi jak nie urok to sraczka. I tak to z tymi dziećmi jest :).
A zasypianie i wycie to temat dobrze mi znany. Czasem zasypiają i histeryzuja pół godziny żeby pospać 20 minut masakra z tym ich spaniem. Jak czytam i słyszę że komuś dzieci robią drzemki po półtora dwie godziny to myślę sobie ze taki ktoś to nawet nie wie jakie ma szczęście :)
 
reklama
Do góry