reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

jasne milena- kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie. Dont worry be happy. Niestety mamy blizniakow porownuja je do siebie (wiem to po sobie) i nie potrzebnie sie martwia. Porownywalam moje jesli chodzi o jedzonko, jeden niejadek, drugi przepadlisty:-) a z bioderkiem tez bedzie dobrze.
Moje dzieciaczki pierwsze usmiechaly sie przez sen, pozniej samo przyszlo, juz nawet nie pamietam jak duze wtedy byly, najzabawniejsze bylo jak sie na glos smialy podczas snu.:tak:

Dziewczyny plecy mi powoli wysiadajaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa,, boliiiiiiii:-(
 
reklama
Zgadzam się, moi chłopcy też są zupełnie różni i w innym tempie sie rozwijają ale nie sposób ich nie porównywać:/ jest to bardzo trudne

moje plecy tez odmawiaja posłuszenstwa:no::no::no::no:, dobrze że są tabletki przeciwbólowe:p:-p
 
Milenka nie przejmuj sie nic a nic.Moje dziewczyny tez rozwijaja sie w roznym tempie i ciagle sie wymieniaja umiejetnosciami.
A chusta fajna, ale przy dwojce nie pociagniesz dlugo:-( Mnie plecy siadly szybko po jednej ( nosilam je na zmiane w babybjorn i jak mnie kiedys polamalo jak kucnelam tak przestal nosic hihi
Wogole to oszczedzaj plecy bo sie jeszcze nadzwigasz hihi ja sie odpedzic nie moge no i dzis wlasnie mam lumbago :-(
 
a dla mnie to byla najgorsza noc od urodzenia maluchów:no:
walczylismy ze Stasiem do 23,30, wreszcie us:no: ną i zaczela Toska.......
ranyyyyyyyyyyyyyyyy laski whyyyyyyyyyyyyyy?
w dzien jest fajnie ale noce staja sie ciezkie, jak jest u Was?
 
Karola u mnie bylo samo :( laski mialy pomylona noc z dniem. Masakra szlag mnie trafial na miejscu i myslalam, ze wyjde z siebie i stane obok!!! Kochana macie rytyne wieczorna?? To pomoglo... First 5 min zabawy np na macie albi pokazywanie jakis kolorowych przedmiotow- najlepiej o bardzo ostrych kolorach, nastepnie karmienie ale tylko polowe butelki, nastepnie przyciemniamy juz swiatlo i kapiemy, wtedy juz mowimy polglosem jak ubieramy przewijamy itp.. Nastepnie dajemy drugla polowe mleka i nie mowimy juz nic, gasimy swiatlo, wkladamy do lozeczka ich ulubione koniki morskie, ktore. Swieca i delikatnie graja muzyczke i laski usypiaja, wtedy mamu czas dla siebie!, wazne zeby robic to o mniej wiecej tych samych godz... W koncu zrobilam cos czego sie nauczylam na psychologii dzieciecej i pompglo, rutyna bardzo wazna, ale nie licz ze za pierwszym razem wyjdzie, minimum tydz ;)
 
my też do tej pory mamy rutynę. Dzieci lubią wiedzieć co się stanie za chwile, ale mimo tego przedwczoraj przez 1,5 godziny Szymek nie chciał mi usnąć. Co juz myślałam ze śpi to za chwile ryk ale on się ostatnio taki nerwowy zrobił nie wiem czemu. Zawsze był spokojniejszy a teraz jakiś szatan chyba nastaje bunt 2 latka u nas :-(
 
Karola - u nas uśmiechy coś ok 7/8tydz przy czym wcześniej były ale raczej nieświadome przez sen lub jak się najedli:) a teraz cała buźka aż chodzi:)
nasz pediatra mówi że uśmiech powinien być od 6 tyg nie wcześniej taki świadomy

my też rytuały mamy nocne podobne do Milenki też pól butli kąpanko reszta mleka i grająca lampka i papapa:-)
 
reklama
Witam!!

Tak u Nas rytuał wieczorny jest od początku (od wyjścia ze szpitala w którym spędziliśmy miesiąc) i na dzień dzisiejszy laski mają 8 miesięcy 0 18 już zaczynają marudzić ale bawimy sie na macie albo na kocu dalej (trenujemy raczkowanie), a o 19 zaczynamy kąpiel i tak po jedzonku ok godz 20 myszki smacznie śpią dodam że od początku bez noszenia kołysania kładę je dostają ukochaną pielusie przytulaczke czasem domaga się któraś smoczka i tak sobie leżą gadają ja na to nie reaguje i w końcu sobie smacznie usypiają:-)
 
Do góry