Witajcie
Bephanten w Pl kosztuje 50 zl?????

To czyste zdzierstwo!!! Ja placilam niecale 3 euro... a ten duzy kosztuje tu ok 7 euro. Tak czy owak nawet jak to przeliczymy to roznica ogromna. To samo z sudocremem - szok.

Dlugo mnie tu nie bylo, ale czasami cos podczytuje...
U mnie dzieciaczki od ponad tygodnia juz w swoim pokoju. Myslam ze bedzie gorzej, ale bylo ok. Pierwsza noc oczywiscie spalam jak zajac na miedzy, co chwile cos slyszalam i chodzilam sprawdzac - ale ladnie przespaly prawie cala noc. Za to od kilku nocy Kevin budzi mi sie okolo 3-4 kompletnie wyspany i robi sobie pogaduchy z szafa

. Nie przeszkadza mi to ze musze wstac (choc przesypiaja noce juz od kilku niesiecy), tylko dlaczego noc w noc sie budzi? Czyzby zaczal sie kryzys osmego miesiaca?
U nas kupy tez zielonkawe

Dziewczyny, a jak u Was z zabkowaniem? jezeli juz musicie podac calpol itp. to jak czesto i jak dlugo?
Kevinowi juz od 5-6 tyg wyrzynaja sie "3" i ciagle nie moga sie przebic... Camilia super sie sprawdzila przy jedynkach, za to teraz mysle ze tylko usmierza bol... Zele - jak wiadomo tylko na chwile...
Lucy za to - bezzebna
Wroce do bephantenu - u nas kupy srednio 3 x dziennie i rzeczywiscie sprawdza sie lepiej niz sudocrem.
Boze, dziewczyny z checia bym Wam wyslala ten bephanten... ciagle nie moge uwierzyc jakie zdzierstwo
