reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

witajcie mamuski:-):-) my w koncu wychodzimy z chorób, tak jak sie spodziewało przetrzepała grypa całą rodzine...:baffled: Gabrys biedny skonczyl na zapaleniu oskrzeli, ja zreszta tez z antybiotykiem.

u nas tez sie na ząbki nie zapowiada. Nie przejmujcie się nimi, podobno im później tym lepiej:tak: mojemu starszemu wyszedł pierwszy w wieku 11 mcy:-) taki duży bezzebny łazilł...:-D

marcikuk Gabrys tez miał mial na brwiach ta ciemieniuche, przeszła sama... teraz ma tylko troszke na ciemiaczku... a uszy czyszcze pielucha tetrowa, tylko wycieram nadmiar woskowiny z małzowiny.

palu duzo sil Ci zycze bo na samo wspomnienie tej masakry mam dreszcze:tak:

anula, toli cudne maluchy . Juz nie moge sie doczekac kiedy te moje chociaz tak siedziec zaczna...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć Dziewczyny,

Anula D34 - no gartuluje takiego zorganizowania :-D dwa w jednym i po kapieli..fajnie masz, zazdroszczę..u mnie co prawda kapie mąż, ale na "foczce" bo nawet jak się je posadzi to się ślizgają i wtedy trudniej umyć..chyba jeszcze troche musimy poczekać

Aladam
- ja też cały czas ten powrót do pracy mam gdzies z tyłu głowy, ale staram sie cieszyć każdą chwilą teraz..cały czas myślę, że juz tylko 6 tygodni zostaje, a przeciez w normalnych warunkach, jak sie ma 2 tygodnie urlopu to się wydaje, ze to normalnie kawaaaaał czasu, a tu leci jak nie wiem..co do samej pracy..no cóź..:no: moja jest bardzo wymagająca w sensie stresujaca i angażująca plus dochodzi to, że jak wyjeżdzam z domu o 7 rano, zeby dojechać to wracam najwcześniej o 17,30..zakladając, że nie zostaje w pracy dłuzej (a pewnie po takiej przerwie, to bedzie sie zdarzało) i nie robie zadnych zakupów po drodze..także cóż, łatwo nie będzie :-( a jak już wrócę to nie będe wiedziała pewnie czy obściskiwać małe, czy bawić sie i słuchać starszej córy, bo Ona teraz dużo uwagi potrzebuje i to tak..ale przynajmniej mam to szczęście, że Male zostają z Mamą..mam tylko nadzieję, ze da radę :szok:

Palu - no nie chcę starszyc, hihi..u mnie właśnie terroryzm sie nasilił..jedno krzyczy (i to tak porzadnie), drugie też zaczyna..

Marcikuk
- u mojej jednej dziewczynki ciemieniucha wyszła później..trochę zwalczyliśmy (nacieranie oliwką 15 min. przed kąpielą, mycie i wyczesywanie), ale tak do końca to nie wiem??? a teraz znowu zimą w domu jest chłodniej i nie chcę jej moczyc główki przed kąpielą..
a co do uszek to patyczkiem takim dla niemowlaków, z grubszym wacikiem..
 
Witam mamusie ja ciemieniuche poprostu dobrze wymywałam tzn odkryłam ze ona sie ładnie zmywa jak malym zaczeła na brwiach wychodzic,namoczyłam tetrowa pieluszke i powoli sie zmyła i tak samo na głowce zaczełam troche dłuzej i dokładniej szamponem glowki im myc i jak szybko wyszła tak szybko zeszła.Niepowiem bo ze starszym synkiem miałam okropny problem ale bałam sie mu tak głowke mys dokładnie jak teraz małym.Pierwsze dziecko to inne podejscie wogole, a i miał spora to ciemieniuche i dosc długo. Masakra,. No a Ilonka a jaki wozek cie inetresuje? Ja mam obok siebie i nie jestem zadowolona bo ja kupiłam wozek bez opcji przypiananych fotelikow a tyle co jezdzilismy na te kontrole po szpitalach to nadzwigalismy sie rowno, po drugie jest ciezki wazy 20 kg a z dziecmi teraz 40kg, niby zwrotny ale jest co pchac. Jeszcze minus ze prawie wszystkie wozki obok siebie sa wąskie dzieci mają ciasno niewyciagną tak raczek jak w pojedynczym wozku ale cos za cos tylko leviro jest chyba ma takie szersze te gondolki ale plus ze szerokosc 77 we wszystkie drzwi wjezdza. Moj kosztował 1000zł Mikado duet a teraz chetnie im kupie spacerowke parasolke wazy 14 kg i mam nadzieje ze sie niezawiode bo jak widze z opisu to spełania moje oczekiwania. A chce kupic easy go. a jeszcze Ci dodam ze moja siostra ma Easywalker duo za 3500 tys a ja bym go niekupiła jak moje maluchy miały 3 miesiące to włozyłam własnie corcie do gondoli to taka ciasna ze wyjac jej niemogłam tak ze, spacerowka tez mi sie niepodoba bo niemozna podniesc podnozkow a ja wiem jak starszy spal w wozku i jaka to byla wygoda dla niego, Ale kazdy kupuje tak jak lubi, a temamt wozkow blizniaczych jest nieskączony :)
 
czesc dziewczyny
my juz po wizycie u neurologa tak sie balam a wyszlo na to ze mam wiele dobrych wiesci
lekarz bardzo zadowolony z rozwoju miloszka ładnie lezy na brzuszku i robi inne czynnosci
zrobil usg p.ciemieniowe no komory sa takie jak byly czyli nadal stoją w miejscu ale wedlug niego wiele wskazuje na to ze jest szansa ze one zaczną sie zmniejszac , wodoglowie pokrwotoczne juz nam nie grozi bo dziecko ma juz 8 miesiecy wiec mowil ze nie mam sie czego bac wskaznik evansa minimalny wiec bez obaw ogólnie mówil ze rokowania sa dosc dobre i jest szansa na bardzo dobry rozwój u Miłoszka
jestem bardzo szczesliwa ale 2 noce wstecz musialam oczywiscie nieprzespac
lilonka co do wózka to ja moge tylko tyle napisac zebyc kochana przedewszystkim brala pod uwage ile wózek wazy bo ja z poczatku kupilam taki 20kg i to byla masakra
teraz zamienilam na MACLARENA twin ktory wazy 10kg jest dosc waski ale maluchy sie mieszczą
 
Witam
co do ciemieniuchy to moge podpowiedzieć że jest specjalny środek na ciemienichę nazywa się olejuszka jest dośc drogi ale skuteczny jak dla mojego Filipa bo miał straszną cieminuchę na głowie. A z takich tańszych sposobów to wiem że można właśnie oliwką nawet można ją lekko podgrzać albo masłem
 
a własnie co do wózków czy ktoraś z was ma x-landera bo bardzo podobają mi się te wózki czy są one dość lekkie i funkcjonalne
 
U mnie w miescie ma mam blizniakow własnie X-landera i mowi ze jest bardzo zadowolona, wogole i pojedyncze tez sa fajne i dobrej jakosci bo ja to strasznie załuje ze tą tragedie kupiłam ale tak jest jak sie oszczedza a nie mysli jak sie bedzie uzywac.Ale za to niedługo kupie drugi :)
 
x-landera widziałam osobiście i wydawał się być całkiem sensowny. Zresztą właścicielka bardzo go sobie chwaliła. Gdybym posiadała swojego to chyba bym właśnie tego kupiła bo ma cenę całkiem rozsądna. Ja i tak kupię lżejszą spacerówkę więc nie zależy mi tak bardzo na super wypaśnej gondoli. Ja mam tego Freestyle Twins i jak za tą cenę to jest bardzo fajny. Nie za duży, nie za ciężki całkiem zwrotny, łatwy w montażu (odpinanie gondolek i spacerówek), dwie osobne gondole/siedziska, duże koła i fajna kolorystyka. Z mankamentów to tylko opona nam raz strzeliła i trzeba było wymienić a tak to super:tak:
 
reklama
Hej Laseczki:-)
Mati,świetne wiadomośći!!! Ogromnie się cieszę,że z Miłoszkiem wszystko dobrze:tak: My byliśmy w piątek u neonatologa i Pani doktor dała nam skierowanie na usg główek i do neurologa. W piątek idziemy na usg a dopiero 28 lutego wizyta u neurologa. I oczywiście zaczęłam się stresować bo te skierowania dostałam po tym jak zapytałam czy to normalne,że Chłopcy mają prawie cały czas zaciśnięte piąstki...Pani dr kazała nam głaskać zewnętrzną stronę dłoni żeby Maluchy otwierały te piąstki i nic więcej nie powiedziała tylko kazała przyjść na to usg przezciemiączkowe...a ja jak zwykle już panikuje.
Dziewczyny a Wy pamiętacie czy Wsze Bąble też zaciskały piąstki i jak długo? Moi jak śpią to najczęściej z rękami wysoko,śmiejemy się z mężem że Chłopaki się poddają i wtedy otwierają piątki. A tak w ciągu dnia to często mają zaciśniete te piąstki zwłaszcza jak są głodi i czekają zniecierpliwieni na mleczko:-)
Jeszcze mam pytanko apropo przyrządzania mleczka modyfikowanego,robicie na wodzie źródlanej cz z kranu? I czy za każdym razem gotujecie świeżą wodę? Bo ja robię tak-gotuę większą ilość wody tak z 2-3 min ( Żywiec Zdrój lub Mama i JA ) przelewam do termosu i później mam na cały dzień wodę do mleczka. Chyba można tak robić,nic się tej wodzie nie dzieje co?
Co do ciemieniuchy to ja też z nią walcze...:wściekła/y:
Maks ma bardzo dużą i oporną ciemieniuchę,smarowałam już oliwką,maścią cholesterolową,emolium i nic...masakra...ale Mały ma skazę bialową i uczulenie na buźce i czytałam że to często idzie w parze i wtedy ta ciemnieniucha jest taka oporna właśnie...
Widzę,że poruszyłyście temat powrotu do pracy,ja do 10 czerwaca ma macierzyński,potem miesiąc urolopu i też w połowie lipca wracam...aż mi się płakać chce jak sobie o tym pomyśle:-(
Pracuję 45 km od domu i dojezdzam w sumie 1,5 h dziennie...ale co zrobić kredyt na mieszkanie trzeba spłacać a kasa nam z nieba niestety nie spanie,a szkoda;-)
Dziewczyny u nas w mieści zmarł facet na tą świńską grypę,zaczynam się bać...przełożyłam kilka wizyt lekarskich o tydzień żeby tyle po tych przychodniach i szpitalach nie chodzić może już ta cholerna grypa zacznie odpuszczać.
Ale się rozpisałam!
Buziaki Mamuśki;***
 
Do góry