reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bobomigi

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
a my nie mamy telewizora :-( :no: i też niestety Was nie widziałyśmy :(
A moze masz to BUBA nagrane, na pewno masz :-D Moze dało by rade choć kawałek na youtube.com wrucć to byśmy sobie z Vicią obejrzały :tak::tak::tak: :-)
 
reklama
Ja akurat spędzałam ten weekend u rodziców i mogłam obejrzeć (bo w domu nie mamy tv). Franka rozpoznałam od razu - i nawet sobie myslałam, że pewnie niedospany skoro zajęcia zaczynają się o 9.30 a on potrafi do tej godziny spać.
Niestety uważam, że cały program może tylko do migania zniechęcić te osoby, które nic na ten temat wcześniej nie wiedziały. Danucie Mikulskiej niemal nie dali dojś do głosu, a ta zaproszona laska to kompletny niewypał! Ktoś miał kiepski pomysł z tym zaproszeniem "znanej" osoby.
Szkoda...
My migamy na razie 5 znaków. Julek jeszcze nic sam nie pokazał, ale nasze wybrane znaki doskonale rozumie. No ale to dopiero 2 tygodnie.
 
Mgadalena25- gratulacje za wytrwałość i sukcesy:tak::tak::tak::tak::tak::elvis::elvis:wydaje mi się że możesz spokojnie rozszerzyć gamę znaków-ja nieraz nie czekam aż Pola załapie-tylko pokazuję jej nowe-bo przecież nie wszystko musi od razu łapać- czasami jej się coś później skojarzy i jest ok. :cool2:
 
Świetny wątek!!!!
Ja migam do Oliwki kupka, siusiu, jeść, pić, ale przez pracę większość dnia jest z nią mama i niestety brak migania! Ale może się w końsu doczekam, jak na razie na znak kupy Oliwka zaczyna stękać na nockiku, a jak pokazuję piciu to bignie z wyciągniętymi rękami żeby jej dać niekapka.
Magdalena25, bardzo fajny ten tekst! A co do mieszania znaków to jak na razie widzę że niektóre wersji ang bardziej mi pasują np misiu jest dużo fajniejszy od polskiego, i kąpiel też!
 
Dopiero znalazlam ten watek - ostatnio jakos rzadko tu zagladam :-(
My miganie niestety zmuszeni bylismy zawiesic. Juz chyba minal miesiac jak bylismy na zajeciach ostatni raz. A wszystko zaczelo sie od wizyty tesciowej, ktora na sile chciala opiekowac sie mala. Wziela sobie m-c urlopu i wpakowala sie do nas. Wytrzymala tylko tydzien poczym spakowala manatki i pojechala do domu. Smiac mi sie chce po pod koniec tyg chodzila do swojego drugiego syna spac wymyslajac przy tym smieszne preteksty bo nigdy nie powiedziala, ze jest zmeczona ;-)
Przez ten tydzine zdarzyla tak rozchorowac nam dziecko, ze do tej pory sie z tym grzebiemy :-( Mala o maly wlos nie miala zapalenia pluc, ale strasznie jej charczalo w piersiach i z trudem mogla oddychac. eraz juz jest lepiej, ale ciagle pokasluje, wiec jej nie wypuszczam na powietrze. Siedzi bidulka u moich rodzicow bo w te mrozy nie wyobrazalam sobie wozic ja tam o swicie i przywozic poznym wieczorem - uznalismy, ze dopoki sie nie wykuruje, to tak bedzie lepiej. Strasznie mi smutniutko bez niej, przeklinam ta p... zime (i tesciowa ;-) ), ale na przyszly weekendzik juz bedzie z nami (mam taka nadzieje). Jak na razie na nic nie mam czasu, bo przed praca wpadam do Viki przywitac sie i zaraz po pracy tez tam jade i siedze az pojdzie spac. Jestem wykonczona!! :-)

Sorki, rozgadalam sie strasznie, ale musialam sie wyzalic ;-)
A teraz o bobomigach! Zajecia zrobily na mnie OLBRZYMIE wrazenie. Przyznam, ze na poczatku sceptycznie podchdzilam do jezyka migowego w wykonaniu niemowlat, chodzilam tam glownie aby Viki przebywala w grupie rowiesnikow i rozwijala sie pod wzgledem socjologicznym. Poza tym mozna sie nauczyc wiele super zabaw uczacych dzieciaczkow przeroznych umiejetnosci, umilajacych czas i wzbudzajacych zainteresowanie maluszkow. Jest to niezla baza pomyslow dla mniej kreatywnych ;-) Jesli chodzi o miganie to po drugich zajeciach mala pokazywala ze chce jest i pic (uzywala przy tym tego samego znaku). Pozniej po wizycie tesciowej, ktora ignorowala sygnaly malej i nie pokazywala przy kazdym posilku znaku, Viki zaprzestala pokazywania :-(
Teraz juz rzadko cos pokazuje - nie mam do tego glowy, ale jak Viki wyzdrowieje i wroci do domku to znowu zaczniemy sie bawic :-)
Pewnie predzej zacznie mowic, niz migac, no, ale przynajmniej my bedziemy mieli zabawe :cool2: :-D
 
priscilla Zycze Szybkiego powrotu do zdrowka Vikuni.Ach te tesciowe.....a moze ona malej podla cos do jedzonka co spowodowalo wlasnie taka reakcje???Bo z tego co mowilas to na spacerze byla z mala chyba tylko raz przez 10 min?No ale pamietam ze tez cos wspominalas o namietnym wietrzeniu mieszkania.Wiec moze jednak to i przeziebienie....:confused: W kazdym razie malutka juz niedlugo napewno wroci do zdrowka i znowu bedziecie razem.A to ze zostawilas ja u rodzicow teraz uwazam za bardzo rozsadne w tym przypadku.Dzieci szczegolnie chore dosc ciezko znosza zmiane otoczenia.A wy i tak suma sumarum spedzacie razem prawie tyle samo czasu a mala nie jest narazona na targanie wte i we te ;-)
margarettkochana nie mama tego nagranego ale dziadki ponac maja.A zeby na yotubie zamiescic trzeba przetransferowac i skompresowac.Jesli bede miala wolna chwilunie to moze sie tym zajme a jesli sie nie uda zabiore na zjazd kasetke :tak:
 
Nie zdziwilabym sie jakby dala malej cos dziwnego do jedzenia, ale tym razem mam wrazenie ze to wina przeziebienia i tego jej wietrzenia kilka razy dziennie po min. pol godziny. Zreszta podejrzewam, ze tesc palil na balkonie jak mnie nie bylo wiec bardzo prawdopodobne, ze mala bawila sie przy otwartym oknie. Nie chce mi nawet tego wspominac. Cale szczescie, ze szybko pojechali. Najlepsze jest to, ze ona jest pielegniarka na oddziale noworodkow :szok: Dzizas, moglam sprawdzic tesciow zanim wyszlam za maz hihihi :-D :-D :-D

Papajka, musze sie z Toba umowic na jakies korepetycje z bobomigow, bo sporo opuscilysmy :-)
 
Priscilla zdróweczka dla małej i wytrwałości dla was oj smutno tak w domu chyba.
Buba tak tak z chęcią oglądnę Margarett ma racje.
 
Papajka, musze sie z Toba umowic na jakies korepetycje z bobomigow, bo sporo opuscilysmy :-)

Jasne Priscilla, przybywaj! pośpiewamy sobie, pomigamy:-D:-D:-D:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:Tak właśnie myślałam, że to pewnie sprawka teściowej że Was nie było na 2 zajęciach:-:)-:)-(, i zastanawiałam się czy byłaś w ostatnią sobotę-my nie bo odrobiłyśmy w czwartek z naszym telewizyjnym przystojniakiem;-):tak: Powiem tyle, że telewizja nie oddaje pełnego uroku małego szkraba naszej forumowej koleżanki:tak::tak::tak::tak:
Priscilla dużo zdrówka dla Viki, i dużo siły dla Was:-) Oby jak najszybciej wróciła do zdrówka no i może skusicie się wtedy na czerwcowy wypad:szok: Byłoby bosko:tak::cool2::elvis::happy::elvis::shocked2::rofl2::cool2::cool::biggrin2::wink:
 
reklama
W ta sobote tez nas nie bedzie :-(
Idziemy w czw na kontrole i zobaczymy co dalej, ale nawet jesli jest ok, to chcialabym ja jeszcze weekend przetrzymac w domku. Dobrze, ze juz lepsza pogoda sie robi :-)
Juz nie moge sie doczekac kiedy znowu wrocimy na zajecia :-)

Tak, tak, ja tez potwierdzam, ze Franek jest niesamowity. Ma taka klase jakiej nie jeden dorosly by mu pozazdroscil :-) Nie spotkalam wczesniej tak uroczego szkraba :-)


Oj, ja tez bardzo bym chciala uczestniczyc w zjezdzie, mam nadzieje, ze nam sie to uda, ale zobaczymy na wiosne ;-)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry