reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

BÓL!!!pleców w ciąży

Sylwunia jakbym czytała swojego posta. Im dłużej leżałam tym było gorsze do zniesienia a już nie wspominając o podniesieniu się i wstaniu do toalety, w końcu pozostał basen.
nie ma nic przyjemniejszego niż poleżeć na własnym brzuchu po 6ciu miesiącach:-) Mi pomogło. Maleństwo musiało znaleść sobie lepszą pozycję:rofl2::rofl2::rofl2:
Tylko że jakąś infecję po tym basenie złapałam i muszę się jakąś maścią smarować. Ojojoj ciągle pod górkę:) Ale przynajniej nic już mni boli
PS Odpukać
 
reklama
Rety .........
Też mnie dręczy, w nocy sobie miejsca nie mogę wyszukać, nie wiadomo już jak się ułożyć a jak bolało tak boli, ja mam w dodatku kifozę klatki piersiowej i każde obciążenie na przód jest dla mnie po 100 -kroć bardziej odczuwalne, i pomyśleć ,że to dopiero początki :/

Czasami pomaga ciepła kąpiel i masujący plecy CHŁOP :))

Pozdrawiam,
 
Hej,
Jestem w 30 tyg i od jakis 2 tyg mecza mnie bole plecow. Sama rozpoznaje ze to problem z nerwem kulszowym bo juz to kiedys mialam. Owszem pomagaja cieple oklady i troche gimnastyka, ale to na kilka godzin. Potem jak za dlugo posiedze to nie moge ani wstac ani stanac na prawa noge tak boli. Bol sie potrafi wylaczyc i wlaczyc jakby ktos bawil sie przelacznikiem :) Ale wiadomo dla malenstwa wszystko jest do przezycia.
To co mnie martwi to kiedy to sie skonczy? Nie moge sie schylac, a nawet kucanie jest duzym problemem. Podniesienie czegos z poziomu lozka czy krzesla to sa niezle wygibasy. Boje sie, ze jak mi nie przejdzie do porodu wzglednie zaraz po porodzie to jak ja sie malenstwem zajme?! Prosze Was dajcie znac ile Was trzymaly takie bole plecow? Kiedy sie konczyly? Czy po porodzie dalej byly problemem?
 
Cześć dziewczyny, a ja już myślałam że coś ze mną nie tak, zaczynam II trymestr i dopadły mnie bóle pleców w odcinku ogonowym i troszkę wyżej. Ale widzę że nie tylko ja się męczę. W moim przypadku poduszki się sprawdzają i ciepłe okłady też uśmierzają ból. Mam tylko nadzieję że to nie zapowiedź bóli krzyżowych przy porodzie.Pozdrawiam was wszystkie!
 
ja bole kregoslupa mam nie tylko od tego ze jestem w ciazy...niestety mam skrzywienie, przez ktore kregi w odcinku ledzwiowym uciskaja na nerwy.. :/ to cholernie boli..zadna pozycja odpoczynku nie pomaga, a o kapieli w wannie pelnej wody moge pomarzyc bo mam u siebie tylko prysznic... Wczesniej chodzilam na zajecia korekcyjne, ale nie pomogly ... teraz to tylko masaz i masci przeciwbolowe i przeciwzapalne jak ketonal czy fastum ... :(
 
Bóle pleców w ciązy są obajwem powszechnym - mnie jeszcze nie dopadło ale ponieważ muszę się oszczędzać i leżę już 3 miesiąc to pewno niedługo i mnie to spotka.
Powodów jest wiele - zmniejszona aktywność fizyczna, przyrost masy ciała, przesunięcie się srodka ciężkości w naszym ciele itp.
Gdzieś wyczytałam, że czasami ból odcinak lędźwiowo-krzyżowego może być oznaką zakarzenia pęcherza i nie można tego bagatelizować.
Masaże, ciepłe kąpiele jak najbardziej, ale w bardziej zaawansowanej ciąży należy stosować pas podtrzymujący brzuch. Jak jesteście na chodzie to ważne też jest wygodne obuwie - wysokie obcasy do szafy nawet jak do tej pory było to dla was codziennością ;o)
 
Ja również znam to uczucie, chociaż ja już od 1,5 roku jestem szczęśliwą mamusią to doskonale pamiętam ten czas gdy nie mogłam funkcjonować przez bóle pleców!!!Ja od pewnego czasu miałam jakieś skrzywienie kręgosłupa, ból jak diabli, wszystkie wyniki i badania wskazywały na tą wadę, lekarze kazali mi łykać tramal, bo niby nic innego miało mi już nie pomagać. Byłam załamana bo w wieku 21 lat łykać tramal to porażka!!Gdy zaszłam w ciąze dopiero się zaczęło, musiałam odstawić tabletki przeciwbólowe i przeciwzapalne i usłyszalam, że jedyne co mi pozostało to 2 tabletki dziennie apapu.Byłam przerażona.Trafiłam do szpitala, gdyż po dwóch dniach nie mogłam wytrzymać z bólu, tak po dwóch godzinach czekania na lekarza dostałam numer do Pani doktor która miała mi pomóc na takie bóle!!Do dzisiaj dziękuję bogu za Pani doktor Izę!!Dziewczyny jeżeli maciedzieś lekarza, który zajmuje sie dysfunkcją ruchu bądź lekarza sportowców to idźcie!!Ja do dzisiaj jestem pod Jej opieką i dzięki Bogu nic mnie nie boli!! A dla wszytskich dziewczyn które nie mają dostępu do takiego lekarza powiem tylko tyle, że mając pod ręką męża czy koleżanke, połóżcie się na boku, a ta osoba nasmaruje Wam plecy oliwką lub płynną parafiną, złapie tak zwany wałeczek w miejscu gdzie zaczyna się kręgosłup, po jego prawej lub lewej stronie i trzymając przesów palce ku górze. W miejscach gdzie ból jest silny, trzymać chwilę aż do uśmierzenia bólu!!Polecam!!!Mi pomagało!!!Gdyby ktoś chciał więcej info to piszcie apsi@op.pl.
Zyczę zdrówka i pomyślnego rozwiązania.
 
Hejka mamusie, może wy mi coś podpowiecie. Ja dla odmiany nie nazwałabym tego bólem pleców. Dziś zaczęło mi strzelać w okolicy łączenia miednicy z kręgosłupem - chyba. I to tak że osoba idąca obok mnie przy każdym moim kroku słyszy - pstryk. Czy miałyście coś takiego? Mam się martwić, może to miednica się rozszerza? Nie mam pojęcia a jestem w 33 tygodniu ciąży.

Pozdrowionka
 
reklama
mnie strasznie bolaly plecy i nogi w 2 trymestrze i zbawienne byly dla mnie oklady z kapusty- liscie kapusty nalezy rozbic jak schabowe:) i przykladac..mi pomoglo i nie czuje bolu do tej pory a jestem juz 38 tyg..polecam, sprobujcie moze Wam tez pomoze, bo bol byl naprawde straszny...czulam sie jakbym miala 100 lat..
 
Do góry