reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ból spojenia łonowego i pachwin

reklama
Witajcie ja też mam takie dolegliwości i do tego jeszcze bolą mnie pachwiny i mam wrażenie jakby mi wejście do pochwy puchło.Najbardziej boli jak sie nachodzę a najmniej jak siedzę ale od długiego siedzenia bola mnie plecy. Normalnie chyba tylko wisiec przy żyrandolu zostaje.Też sie martwiłam tym bardziej że w pierwszej ciąży nie miałam takich przygód ale chyba tak musi zostac. Pytałam sie nawet mojej giny ale nie umiała mi nic na to poradzic tylko kazała sie oszczędzac-łatwo powiedziec trudniej zrobic z rozbrykaną trzylatką w domu.
 
Spojenie łonowe może sie nawet rozejść , ja z tego powodu miałam cesarskie cięcie , a sprawa wyszła w 34 tygodniu podczas usg , lekarz zobaczył ze rozeszło mi się spojenie łonowe ..norma jest 4 mm a ja miala 16 mm. wiec zebym nie została kaleką doradzał cesarkę . A klopoty ze spojeniem sa dziedziczne ..moja babcia miała pekniecie spojenia i ok 6 miesiecy po porodzie leżała w gipsie żeby się zrosło ..lekarze bagatelizują te sprawy ..ale to jest powazny problem ..bowiem można się stac kaleką do końca zycia miec np problemy z równowagą dodam te cholerne bóle..ja jestem 2 lata i 6 miesiecy od porodu (dziekuję bogu za cesarkę ) i nadal mam kłopot z tym spojeniem wiec wybieram się do ortopedy i zrobić rtg miednicy , zeby nie mieć problemów w ewentualnej drugiej ciązy .
 
dodam że jest niewielki odsetek kobiet które maja problemy z rozejściem się lub peknieciem spojenia łonowego ..ale sa takie kobiety którym trzeba pomagac ...pamiętam jak w szpitalu miałam usg robione w obecności studentów to pani dr prosiła żeby dokładnie zobaczyli jak wygląda takie "rozjechane" spojenie na przeszło 16 mm...smieje sie że traktowali mnie jak okaz
 
Hej,hej! Widzę że bolące spojenie, palący ból w pachwinach i wrażenie że przy dłuższym staniu pękną kości miednicy to norma. Ja niestety też mam ten problem, gdzieś od 5 m-ca sie z tym zmagam, a raczej trzeba się przyzwyczaić w końcu przejdzie. Lekarz powiedział mi że to "uroki ciąży". Choć sama nie wierzę że taki ból może być fizjologią. 23 września mam termin porodu...teraz dopiero to spojenie i wszystko dookoła boli. Wiem jak trudno wstać, podnieśc nogę, nogi do góry, ubrać skarpetkę czy spodnie ,chodzić i przewracać się z boku na bok...ból jestpoprostu nieziemski. Teraz to przy siedzieniu nawet czuję. Mam nadzieję, że to po porodzie przejdzie w końcu. I życzę wwszystkim mamusiom przyszłym powodzenia! każda ciąża się w końcu kończy! Ja osobiście boje się porodu, pojęcia nie mam co to musi być dopiero za ból i jak rozpoznać skurcze. Troche głupia sprawa wstydliwa bo zastanawiam się czy podczas parcia z wysiłku nie wyjdzie "cos jeszcze, co nie powinno" ale oni w szpitalu nie robia przecież lewatywy czy coś...bo i kiedy...Może to głupie ale obawaiam się że nie będe mogła się skupić na parciu przez te myśli. Może ktos wie coś na ten temat....
 
cześć . Ja jestem w piątym miesiącu( 21 tydzień) i od dawna rano odczuwam straszny ból spojenia i od 16 tygodnia mam twardnienie podbrzusza, bardzo częste, do kilkunastu razy dziennie. Nie mam rozwarcia ani nic, ale lekarz przepisał na te skurcze luteinę. Martwię się strasznie, że może grozić mi poród przedwczesny, ale takie twardnienie wiem że się zdarza kobietom i nie koniecznie musi to być niepokojące. Czasem twardnieje mi tylko polowa brzucha, a czasem rośnie twardy guzek i szybko znika, ruchy córeczki już czuję więc mam nadzieje że to właśnie ona się wierci.
Ból w pachwinach też mam,
 
Witam kobietki
ja mam coś podobnego, bardzo boli mnie b rzuch , a czasem pachwina - szczególnie z prawej strony. Nie moge się zginać, boli jak przewracam się w nocy z boku na bok, i nie mogę też zginać nogi do brzucha. U Was piszecie ze to normalne, pod koniec ciąży
a ja? jestem dopiero przed 18 tyg. Bylam na wizycie u lekarza ale poiwedzial ze to normalne w zwiażku z poszeżajacą się macica
Napiszcie proszę czy Wy wcześniej tez mialyście takie bóle?
Pozdr. milej niedzielki
pa

Hej! Też mam bóle pachwin i ból bioder.:-( Odczucia takie jakby w kościach łamało:szok:. Jestem w 21 tc. Kupiłam specjalną poduszkę dla kobiet w ciąży i pomaga- bóle są lżejsze:happy:. Chodzi o to, że biodra muszą być w tej samej linii co kręgosłup. Poza tym ból to faktycznie z powodu rozszerzjącej się macicy:baffled:
 
Mnie bola miesnie brzycha, zwlaszcza na wysokosci żeber :-( Czasem bol jest tak silny ze nic nie pomaga - ani lezenie, ani masowanie, ani paracetamol.... Staram sie wtedy o bolu zapomniec i jakos sie daje po czasie... Na razie to 26mc nie wiem co bedzie potem :zawstydzona/y:
 
reklama
Cześć dziewczyny może już która z was to przeszła i może mi pomóc.Urodziłam chłopca miał 4kil lecz po porodzie pękło, rozeszło się mi spojenie łonowe dostrzegła to położna która mnie odwiedzała brałam tabletki leżałam na twardym minęło.Teraz jestem w ciąży 17tyg i już mi dokucza, mam pytanie co muszę zrobi żeby mi zrobili cesarskie cięcie pozdrawiam pa
 
Do góry