reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bóle w podbrzuszu

Renee faktycznie mówili o tym wczoraj w wiadomościach :p ponoć fale ultradzwiękowe podczas badania za bardzo wpływają na jakieś tam komórki mózgowe dziecka czy coś :p a co mają powiedzieć dziewczyny które leżą na patologii ciąży i często mają USG prawie albo codziennie??
 
reklama
No ale czy to możliwe żeby po USG bolał brzuch, bo moi wymyslili, że to po USG mnie brzuch boli. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć, poza tym przecież to jest podstawowe, nieinwazyjne i najprostsze badanie wykrywające ewentualne nieprawidłowości i chyba nie da się go żadnym innym zastąpić.
 
Renee29 pisze:
No ale czy to możliwe żeby po USG bolał brzuch, bo moi wymyslili, że to po USG mnie brzuch boli. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć, poza tym przecież to jest podstawowe, nieinwazyjne i najprostsze badanie wykrywające ewentualne nieprawidłowości i chyba nie da się go żadnym innym zastąpić.

Hehe i tak się rodzi plotka, ktoś coś usłyszy, inny dołoży troche od siebie, zeby dodać dramaturgii i gotowe.

mycha12 pisze:
Renee faktycznie mówili o tym wczoraj w wiadomościach :p ponoć fale ultradzwiękowe podczas badania za bardzo wpływają na jakieś tam komórki mózgowe dziecka czy coś :p

Tak własnie też słyszałam, a nie że po USG boli brzuch
 
No sąsiadka mojej mamy twierdzi,że wszystko złe jakie mnie spotkało to przez usg ;D ;D ;D
Nigdu mnie nie bolał brzuch po usg,to jakaś totalna głupota ;)
 
no ja też o tym wczoraj od tatusia o tym usłyszałam, a jak mu powiedziałam że usg miałam już robione osiem razy to o mało z krzesła nie spadł. Dla mnie to KOMPLETNA BZDURA,podobnie jak teorie na temat szkodliwości mleka które jakiś czas temu usłyszałam.Tyle kobiet przed nami rodziło i miało usg robione,a że jakiś tam przypadek stwierdzili,że źle na płód wpłynął (jeśli to wogóle prawda) to potwierdza się twierdzenie,że od każdej reguły są wyjątki. U nas na doktoracie też są ludzie z katedry genetyki i dla nas wszystkich to kompletne bujdy, zw jakiś czas CI sami "mądrzy" naukowcy lub ich koledzy wykryją coś wręcz odwrotnego i ściągną za to niemałą kasę.
 
Faktem jest, że nie ma dowodów na to, że usg jest szkodliwe jak i na to, że nie jest. I tak przynosi więcej dobrego, więc raczej nie ma się czym przejmować.
 
Aniu dokladnie ;) mój ginekolog kiedys opowiadał,że początkowo wady typu ZD diagnozowano z ucha bo tak ktoś wymyslił,a potem ktoś inny obalił tę teorię i teraz mierzymy z fałdu karkowego i nosa.No i pewnie za jakis czas jakis szalony profesor wymyśli,że to nieprawda i doda coś innego ;D
 
reklama
wracajac do bóli to mnie ostatnio bardzo przeszkadza gumka od majtek. Nie daj zacznie lekko uciskac a ja po 5 min czuje taki ból że aż promieniuje w góre macicy, nie wiem od czego to zależy. Wszystkie majtki noszę terazpod brzuszkiem bo na brzuszku to nie drażnia tylko ze teraz i pod mam problem. Moze zacznę chodzic bez ;D
 
Do góry