reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

boże ..... oszaleje chyba, niech ktoś mi poradzi :(

A ty dalej swoje nikogo na siłę się nie zmusi
ale to chodzi o to, żeby on chcial rzucic. Ja nie rozumiem, ze staracie sie a nie robicie wszystkiego, zeby sie udalo. Moze dlatego, ze dopiero pierwszy raz próbowaliście. Jakbyscie mieli takie historie jak mnostwo kobiet na tym forum i byli po ktorejs probie, np 5,6 czy 10 to inaczej bys mowila o tym paleniu i zmuszaniu. Nie zycze Wam tego ale czuc po Twoich wypowiedziach, ze myslisz, ze max za 2 razem Wam sie uda bez żadnych wyrzeczeń. Zycze Ci zebys szybko zaszla w ciaze, ale uwazam, ze palenie jest zabojstwem dla dziecka.
Argument, ze maz sie zlosci jak nie pali to zaden argument. Jak sie denerwuje to niech sobie znajdzie inne zajecie, np niech idzie pobiegac. Taki sport tez pomoze a on sie zmeczy i nie bedzie mial sil na zlosc. Jak to nie pomaga to moze psycholog, zeby sie zastanowil czy w ogole chce dziecko w tej sytuacji. Jakbyś się dobrze wczytala w forum to widzialabys jak ludzie sie poswiecaja jak na prawde chca dzieci.
 
reklama
Ale... Piszesz na forum dla kobiet starających się, będących w ciąży lub po porodzie, że partner ma kiepskie nasienie i pali. No to czego oczekujesz? Wiesz, że tu są dziewczyny zupełnie zdrowe, jedzące dobrze, dbające o swoje zdrowie, a od wielu lat nie mogą zajść w ciążę albo jej utrzymać? I nie wiedzą co zrobić, bo wszystkie wyniki super. Nie dziw się, że puszczają nerwy jeśli ktoś x lat marzy o dziecku, zrobił wszystkie badania i nadal czeka, a wy wiecie gdzie jest problem i nic z tym nie robicie.
 
ale to chodzi o to, żeby on chcial rzucic. Ja nie rozumiem, ze staracie sie a nie robicie wszystkiego, zeby sie udalo. Moze dlatego, ze dopiero pierwszy raz próbowaliście. Jakbyscie mieli takie historie jak mnostwo kobiet na tym forum i byli po ktorejs probie, np 5,6 czy 10 to inaczej bys mowila o tym paleniu i zmuszaniu. Nie zycze Wam tego ale czuc po Twoich wypowiedziach, ze myslisz, ze max za 2 razem Wam sie uda bez żadnych wyrzeczeń. Zycze Ci zebys szybko zaszla w ciaze, ale uwazam, ze palenie jest zabojstwem dla dziecka.
Argument, ze maz sie zlosci jak nie pali to zaden argument. Jak sie denerwuje to niech sobie znajdzie inne zajecie, np niech idzie pobiegac. Taki sport tez pomoze a on sie zmeczy i nie bedzie mial sil na zlosc. Jak to nie pomaga to moze psycholog, zeby sie zastanowil czy w ogole chce dziecko w tej sytuacji. Jakbyś się dobrze wczytala w forum to widzialabys jak ludzie sie poswiecaja jak na prawde chca dzieci.
My chcemy naprawdę mieć dzieci ja dbam o siebie nie palę biorę witaminy zdrowo jem dbam o zdrowie i nie palę
 
reklama
Do góry