reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Brak kości nosowej na usg w 12 tygodniu

Gość22

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
26 Sierpień 2022
Postów
100
Hej w środę miałam pierwsze badania prenatalne na których lekarka stwierdziła, że nie widzi kości nosowej u dziecka, wszystko inne wyszło idealnie, oprócz tej kości, może ktoś miał podobną sytuację i jednak okazało się że wszystko jest dobrze. Ja sama nie wiem co mam robić.
 
reklama
Ogólnie to brak kości nosowej albo tzw hypoplastyczna kość nosowa kojarzona jest z trisomiami i innymi aberracjami, najczęściej to obraz u dzieci z ZD.
Aczkolwiek, czy jest szansa, że zdrowe dziecko nie ma kości nosowej? Jak najbardziej, w małym procencie zdarza się, że takie dzieci mają potem zwyczajnie małe noski.
Jeśli ryzyka nie wyszły złe i inne markery, myślę, że jest szansa, że nos uwapni się do tego np. 2 trymestru.
 
Nie wiem co wyszło z wyników, bo dopiero będą za 2 tygodnie i wtedy pewnie dowiem się więcej, ale po prostu strasznie się stresuję i nie wiem czy po prostu iść do innego lekarza, który na spokojnie mi wyjaśni coś na ten temat, bo akurat ta Pani od początku badania była źle nastawiona do mnie ze względu na moją wagę i na każde moje pytanie przewracała oczami i mówiła że jestem nerwowa bo zapytałam czy wszystko jest dobrze, potem stwierdziła, że dziecko nie chce leżeć tak jak ona by chciała i zakończyła badanie
 
U mnie wyszedł na badaniu prenatalnym pierwszego trymestru brak kości nosowej. Lekarz powiedział, że za wcześnie przyszłam, bo to był 1 dzień, kiedy w ogóle można było wykonać to badanie i że mam się nie przejmować, bo to jeszcze nic nie znaczy. Cała reszta idealnie, ryzyko trisomni wyszło mi średnie (teraz nie pamiętam, ile dokładnie).
Dostałam zalecenie, aby zrobić dodatkowe badania, np test Nifty, którego nie zrobiłam.
Teraz jestem po drugim badaniu prenatalnym, na którym wszystkie wyniki wyszły idealne. Ten sam lekarz, powiedział, że dziecko zdrowe i nic nie szkodzi, że wtedy nie było widać tej kości.

Do porodu jeszcze trochę, także nie powiem, czy dziecko faktycznie urodziło się zdrowe. Znam 2 kobiety, u których też nie było widać tej kości na pierwszym prenatalnym. Jedna zrobiła test Nifty i wyszło wszystko OK, druga stwierdziła, że co ma być to będzie, i też urodziła zdrowe dziecko.
 
No mi Pani doktor nic nie powiedziała, co mogę zrobić, jedynie kazała czekać na wyniki bo ona już nic nie może zrobić
 
reklama
Do góry