lanjaa
Aga mama Julii
eeeeeeale jak to matce
przecież na receptę jest nutramigen i masz powiedzieć lekarzowi, żeby teraz wypisał receptę na 2? bez sensu....nic nie rób - przecież to i tak on zdecydować musi!
pewnie zęby, skoro tak samo robizauważyłam opuchnięte trójki obydwie
![]()
Bo u nas było tak: mała dostała wysypki na buzi więc poszliśmy do pediatry, który stwierdził, ze pewnie jakaś kontaktówka i zeby nawilżać, unikać kontaktu z rzeczami dorosłych itd. Niestety mimo moich wielkich starań wysypka się pogarszała a mała przestała spać, ciągle popłakiwała i była niespokojna i ulewała. Więc któregoś dnia pojechałam do innego pediatry prywatnie i on stwierdził, że raczej skaza i zapisał nutramigen. Wysypka powoli zeszła a mała momentalnie sie uspokiła. Ale jak potem poszlismy na szczepienie do tego pierwszego pediatry, to nie bardzo chciała dać recepte na mleczko bo nie ona to zdiagnozowała
Ale ją przekonałam, że mała dobrze toleruje to mleczko więc jakoś przepisała
i sądze, że sama będę musiała zagadnąć o mleko 2. A teraz jak podałam marchewke to znowu wysypka, a ona mi znowu, że kontaktówka
, przecież nie zmieniłam żadnego kosmetyku, proszku itp a wysypka ewidentnie po podaniu marchewki. I jak widać pediatra swoje
, ja swoje. Odstawiłam marchewke i jest ok, tylko skóra sucha została

i zrób coś z takim 'widzi mi się' jego...On to by tylko banany jadł i gruszki...a warzywa? Marchew w miarę wchodzi, ale tylko maminej robocizny...
a wczoraj znów - no to było rzygnięcie bardziej.