reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

****************Bydgoszcz ReAkTyWaCjA ***************

reklama
My tez spacerujemy:) na placu szukalam cienia hehe...w nocy bylo mi strasznie goraco;/ a w dzien wlasnie wyciagnelam wiatrak...jeszcze nie ma lata a ja mam juz dosc tych murow;/
 
była zima tej wiosny jest i lato hihi :-)
z chęcią bym pośmigała gdzieś ale nie daje rady z tym brzuszkiem twardzielem moim :-(
 
Hej!

Mat zasmarkany ale to raczej standard...Wiki troche kaszle ale mam nadzieje ze na tym sie skonczy.

Nooo lało,lało i to jak;/..bylam u szwagierki...byl moment,bylysmy sie dotlenic wchodzimy do domu a tu taka pompa i to wda razy z rzedu,szok a ja probowalam wrocic do domu i wez tu idz,nie szlo nawet pod parasolem;P..

Olka jak tam dzisiaj??

Taaa ja chodzilam latem bo Wiki 6 wrzesnia a Mati 10 lipca,pamietam jak Wiki sie urodzila to jeszcze byl taki pazdziernik piekny,upalny:)

Sie ciesze bo kuzynka kupila dzialke kolo mnie,pisalam ostatnio ale wczoraj juz dopiela i ma:)!
 
Hejka

Dzisiaj już nie tak ładnie, ale ciepło całe szczęście.
Mnie jakoś na szczęście upały w wielkim brzuchem ominęły:-D. Mateusz z kwietnia i było rewelacyjnie, bo końcówka ciąży w takiej idealnej temperaturze dla sapiącej kobiety:-D 5-10 stopni i jak się urodził to już w 3 dobie zaczęliśmy spacery. Daniel z kolei grudzień. Latem brzuszek i samopoczucie idealne do korzystania z przywilejów lata. No ale wyjścia...tragiczne. Werandowanie, pierdu pierdu, kombinacje, walka z zaspami. Zdecydowanie wiosna to najlepszy czas na rodzenie dzieci.:tak:

Kasia zdrówka dla dzieciaków.
 
A ja bez zmian żeby było dobrze powinnam leżeć ale już nie daję rady, każda zmiana pozycji a już w szczególności chodzenie sprawia, że brzuch jest jak kamień, już bym chciała żeby ta godzina zero nastąpiła.
A do tego wczoraj dzwoni koleżanka i pyta czy ja jestem pewna, że chcę rodzić w Miejskim bo ona takie złe opinie słyszała, że zmuszają do naturalnego porodu nawet jak jest zagrożenie dla dziecka, niby się tym nie przejęłam bo każdy może o każdym szpitalu powiedzieć coś i dobrego i złego no ale.... pół nocy nie spałam bo spanikowałam....wariactwo jakieś!!!
Kasiula zdrówka dla Twoich szkrabów.
Krolcia miejsca na spacerki to Tobie zazdroszczę :-)
Miłego dnia dla Was wszystkich
 
Olka - patrzac na suwaczek to juz zadnego zagrozenia nie ma.... jutro zaczynasz 39 tydzien wiec masz super donoszona ciaze. mi leki na koniec 37 odstawil i czekalismy na skurcze.

u nas z kazdym dniem troszke lepiej, chociaz bunty sie przejawiaja... nie chce mowic dzien dobry , szybciej sie denerwuje jak np. klocki mu sie rozwala, czy czegos mu sie zabroni to zaraz foch... i taka miągwa sie zrobił :/ ale nie jest juz taki nerwowy ... dzieki za taka pogode bo mu popoludnie funduje na spacerach lub na placuu zabaw wiec wraca do domu i pada jak mucha:)

mlodszy w kolko cyc-kupa-sen wiec dzieki Bogu nie daje popalić. zaczal ladnie przybierac wiec na cycku tylko jedziemy co mnie baaaardzo cieszy :) zobaczymy jak dlugo sie uda karmic.

wczoraj mialam patronaz pediatry i wszystko super, ale z czekolada przesadzilam i wysypalo go troszke na szczescie dzisiaj zeszlo:p

dzisiaj jade zarejestrowac mlodego w USC, jutro jade z nimi do Kozielca na zajecia i tak sie jakos turla:) czuje sie dobrze ale musze sie pilnowac by nie przeforsowac sie, jeszcze miesnie sa za slabe :/
 
reklama
hej - sobie weszlam znowu - jak i tym razem zezre mi moje wypociny - to chyba znak , ze nie powinnam tu klikac:p

pierwsza sprawa- prosze o pomoc- pisalam juz - ale chyba wycielo heheh- mam jakas wersja angielska- zamisat polskich liter widze robaczki itd- najlepiej mi sie Kasie czyta, bo jak ja zadko polskich uzywa;) - gdzie to zmienić??? wie kto??

druga rzecz- tak sobie Aga Ciebie podczutuje - i jakbyś pisala o mojej Viki - cos mi sie zdaje, ze to jeszcze bunt dwulatka dochodzi i to klasyczny - heheh- Viki od wczoraj tez pokazuje mi ostatnio jezyk :tak: ...choć u mnie czym syn starszy tym glupszy - no niestety- i czesto malej robi na zlosc- wiec moze stad u niej to zachowanie - ach te dzieci...teraz jestem na etapie nie zwracania na nia uwagi - bo juz dochodzilo do tego ze w akcie zwrocenia na siebie uwagi walila piesciami w sciane - no i ten mega krzyk - masakra :(




Aga - na jakie zajecia chodzisz?

no i teraz test- znowu zezre posta??

pozdrawiam

edit: jak widac - nie wycielo:)
 
Ostatnia edycja:
Do góry