Piękny opis Alexiel, dziękuję :-)
To zadziwiające, że dr Urban potrafi delikatnie badać i pomóc wstać z fotela w prywatnym gabinecie, a w szpitalu nagle traci te umiejętności
Może raczej powinnam powiedzieć, że to oburzające...
I Twój opis pań z noworodków też jest bardzo prawdziwy. Najgorsza była taka grubsza, wysoka z krótkimi kręconymi włosami - jak wiozła dziecko, to miałam zawsze wrażenie że zaraz nim we mnie rzuci. I ona miała bardzo niemiłe komentarze.
To zadziwiające, że dr Urban potrafi delikatnie badać i pomóc wstać z fotela w prywatnym gabinecie, a w szpitalu nagle traci te umiejętności
Może raczej powinnam powiedzieć, że to oburzające...I Twój opis pań z noworodków też jest bardzo prawdziwy. Najgorsza była taka grubsza, wysoka z krótkimi kręconymi włosami - jak wiozła dziecko, to miałam zawsze wrażenie że zaraz nim we mnie rzuci. I ona miała bardzo niemiłe komentarze.
Straszne są te Wasze opisy.. :-(
Dobrze, że teraz już raczej nie trzymają za długo w tych szpitalach. Najważniejsze, że macie zdrowe dzidzie!!!
I tego się będę trzymać - postaram się niedenerwować personelem - gdy mama będzie radosna to i maluch będzie przy niej szczęśliwy 
Dzisiaj mąż poskłada mi wózek, po chrześniaku - więc za dużo tego składania nie ma, ale jest dość ciężki więc sama tego nie dam rady zrobić. Zresztą tak mi nogi i ręce puchną, że nawet nie jestem w stanie otworzyć butelki z wodą - to jest obłęd.. 
